Seks w Collegu - historia Ani cz. 3 - przyłapana

Seks w Collegu - historia Ani cz. 3 - przyłapanaPierwszy raz słyszała Marianę trzeciej nocy w akademiku. Wróciła do pokoju późno nieco za głośno zamykając drzwi. Później rozległo się szuranie, ocieranie i odgłosy podskakiwania na jednej nodze. Mariana rozbierała się szybko i niezgrabnie. Musiała być już nieco wstawiona. Chwilę później wsunęła się pod pościel. Anka nie mogła uwierzyć jak dokładnie słyszała to wszystko. W akademiku było wyjątkowo cicho a Mariana była o kilkadziesiąt centymetrów od niej. Rozchyliła jedynie delikatnie powieki, bojąc się, że Meksykanka zauważy, że na nią patrzy. Nie, żeby to jej przeszkadzało. Bez problemów pokazywała swoje ciało Ani za każdym razem, gdy wybierała się pod prysznic a po prysznicu nieraz czekała nago aż wchłonie jej się balsam.  
Mariana leżała na swoim łóżku ze zgiętymi kolanami. Nagle westchnęła głośno. Westchnięcie przeszło w jęk i Ania nie miała już wątpliwości. Ruchy ręki pod pościelą były coraz bardziej widoczne. A jęki coraz głośniejsze. Ania zamarła. Była przerażona i zażenowana. Ale wiedziała, że zaraz będzie też mokra. Skoro wspólny prysznic ciągle doprowadzał ją do szaleństwa to co dopiero Meksykanka o fantastycznym ciele masturbująca się tuż obok. Mariana nie próżnowała. Zaczęła mówić coś po Hiszpańsku, po czym "O tak, liż mnie tutaj” po angielsku. Po czym już tylko jęczała głośno. Nagle odrzuciła z siebie pościel. Ania patrzyła jak zaczarowana na jej falujące cycki, na jej rękę znikającą co chwilę między udami. Słyszała mokre odgłosy palców wsuwających i wysuwających się z cipki Meksykanki. W końcu Mariana doszła głośno.  
Ania nie wiedziała co ma ze sobą zrobić. Była strasznie mokra, jej sutki sterczały i cała była pokryta warstewką potu. Kiedy dotknęła swojej piersi było to niemal bolesne. Przesunęła dłonią po piżamie. Kiedy dotknęła cipki niemal zaparło jej dech. Poczuła jak fale orgazmu rozchodzą się po całym jej ciele.  
Od tamtej pory słyszała Marianę niemal codziennie. Tym razem jedna było inaczej. Mariana wróciła później niż zwykle i zamiast odgłosów masturbacji Ania usłyszała miarowe chrapanie. Zasnęła zawiedziona i obudziła się wczesnym rankiem. Została obudzona. Przez masturbującą się Marianę. Meksykanka leżała odkryta na swoim łóżku. W jednej ręce trzymała tablet a drugą ostro pracowała między swoimi nogami. W pokoju panował półmrok ale Ania widziała wszystko dokładnie. Czuła się podniecona bardziej nawet niż pierwszej nocy. Jej serce biło jak szalone. Jej cipka błagała o dotyk, ale nie odważyła się nawet poruszyć. Meksykanka głośno doszła, zawinęła się w szlafrok i wyszła. Ania zjechała dłonią do piersi. Uszczypnęła się. Sam ten dotyk niemal doprowadził ją do orgazmu. W miedzy czasie druga rączka zeszła do cipki. Jeden ruch wzdłuż warg i doszła do łechtaczki. Kilka delikatnych kółeczko wystarczyło, żeby dać jej wspaniały orgazm. Zdjęła piżamę, ubrała szlafrok i poszła pod prysznic.
Była niesamowicie podniecona. Pod prysznicami były tylko ona, Mariana i jedna z nierozróżnialnych malutkich Azjatek z gęstym buszem między nogami. Patrzyła jak woda spływa po ciele Meksykanki, jak Mariana namydla i spłukuje swoje ciało. I przypominała sobie jak jej śniade cycki falowały, kiedy Meksykanka masturbowała się na jej oczach. Znowu była strasznie mokra. Mariana szybko zebrała się do pokoju. Ania umyła się dokładnie. Kiedy tylko dotknęła swojej cipki gąbką z jej ust wyrwał się cichy jęk. Azjatka popatrzyła na nią z lekkim uśmiechem. Ania spłukała ciało i pobiegła do pokoju.
Mariana właśnie wychodziła na zajęcia. Ania usiadła na łóżku. Jej niezawiązany szlafrok rozchylił się ukazując część jej biustu oraz cipkę. Na łóżku Mariany leżał jej tablet. Na którym leciał jakiś filmik. Ania nachyliła się. Domyślała się, że to pornos, przy którym dogadzała sobie Meksykanka. Ale to co zobaczyła zszokowało ją. Na filmiku widać było Marianę, leżącą na plecach na łóżku i Sarimę, wysoką i smukłą Nigeryjkę z niewielkimi cyckami i umięśnionym tyłkiem, pochylającą się na nią. Dopiero po chwili Ania zauważyła, że Nigeryjka ma przypiętego gumowego kutasa. Wyglądało to jak skórzane stringi z penisem z przodu. Nigeryjka mocno wbijała się w Marianę. Ania nacisnęła przycisk z boku obudowy i do obrazu dołączył dźwięk. Jęki Mariany. Klaskanie mokrej cipki o ciało. "Tak, jesteś moją suczką, tak właśnie cię rżnę.” wypowiadane z agresywnym nigeryjskim akcentem.
Ania nie zauważyła dwóch rzeczy. Po pierwsze, kiedy jej ręka powędrowała do cipki i zaczęła ją pieścić. Po drugie, że inna ręka pieści jej pierś. Kiedy to do niej dotarło, aż podskoczyła. Dłoń zacisnęła się na piersi a druga na ustach. Mariana była bardzo silna. Jej wielkie cycki ocierały się o plecy Ani. "O tak, lubisz patrzyć na mnie prawda?” – wyszeptała Meksykanka – "Widziałam jak patrzyłaś na mnie dzisiaj jak się pieściłam. I jak masturbujesz się codziennie po tym jak dojdę. Od początku byłam pewna, że będzie nam się dobrze mieszkało. Pamiętasz jak masturbowałaś się tego dnia jak przyjechałam. O tak, słyszałyśmy cię. Specjalnie czekałam z pukaniem aż dojdziesz.” Ania była przerażona. Ale Mariana trzymała ją tak mocno, że nie mogła nic zrobić. Poczuła jak puszcza jej pierś, przesuwa dłonią po jej brzuchu, wargach, wsuwa palcem do środka. "Wow, jesteś jeszcze dziewicą” – powiedziała Meksykanka wysuwając palec z Ani – "spokojnie, już ja wiem jak Ci pomóc”. Po czym uklęknęła przed łóżkiem. Położyła głowę pomiędzy nogami Ani i pocałowała jej łechtaczkę. Ania jęknęła. Była wolna, mogła uciec. Ale rozkosz którą dawały jej pocałunku Mariany nie pozwalała jej się poruszyć. Meksykanka zaczęła harcować języczkiem a Ania czuła fale rozlewające się po jej ciele. A na łechtaczce ciepło, wilgoć, delikatne tarcie języczka. Doszła nagle i bardzo brutalnie. Praktycznie złożyła się w pół, po czym opadła na łóżko bez sił. Po jej ciele przechodziły wstrząsy orgazmu.
Mariana położyła się bardzo blisko. Jej rozgrzane ciało niemal parzyło Anię. "Zajmij się mną, proszę” – powiedziała. Jej dłoń masowała mokrą szparkę. "Ale ja, ja nie potrafię. Poza tym nie chce tego robić dziewczynie” – powiedziała słabym głosem Ania. "Spokojnie, już wiem co zrobimy” – szybko odpowiedziała Meksykanka z błyskiem w oku. Wstała i zaczęła grzebać w szufladzie. Ania patrzyła na jej mokrą śniadą cipkę wystającą pomiędzy nogami. W końcu Mariana wyciągnęła z szuflady stringi z penisem które Ania widziała na filmiku. Zanim Ania zdążyła zareagować, Mariana założyła urządzenie na Anię. "No, teraz mi możesz pomóc”. Po czym usiadła na nim okrakiem. Ania nie musiała nic robić. Mariana skakała po jej gumowym kutasie. Jej cyce falował fantastycznie. Jęczała bardzo głośno i mówiła coś po hiszpańsku. W końcu doszła i przygniotła swoim gorącym, pulsującym ciałem Anię.
***  
Rozmawiały długo a Ania opowiedziała jej o swoich kłopotach i pragnieniach. "Nie martw się, już ja wiem, kto Ci pomoże. Umówię cię z nim.” – odpowiedziała Mariana.

erasmus

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 1391 słów i 7489 znaków.

2 komentarze

 
  • lovelkamckk

    Super, ie moge sie doczekac :)

    10 lip 2014

  • CamilloVII

    Więc czekamy na umówione spotkanie ani z nieznajomym:D

    8 lip 2014