Seksowna niania

Witam. Piszę pierwszy raz, więc proszę o wyrozumiałość. Ta część opowiadania to krótki wstęp. Napiszcie czy pomysł jest dobry, czy się podoba i czy mam to kontynuować. Pozdrawiam. szkamasz


Damian jest 34 letnim prawnikiem, posiada kilka kancelarii w Polsce. Jest bardzo przystojnym brunetem o brązowych oczach i ciemnej karnacji. Często chodzi na siłownię, więc ma muskularne, wysportowane ciało. Wydawałoby się, że ma wszystko czego może tylko zapragnąć, niestety tak nie było. Damian nie miał tej jedynej, ukochanej z którą dzieliłby smutki i radości oraz czerpałby korzyści z ogromnego majątku jaki posiadał. Oczywiście miał ogromne powodzenie i często umawiał się z kobietami, ale chciał w końcu się ustatkować, spotkać miłość swojego życia.
Rodzice Damiana mieszkali w Warszawie on natomiast w Gdańsku. Dwa lata temu w wypadku samochodowym zginęła jego siostra wraz z mężem, osierocili 4 letnią wówczas Zuzię, która teraz mieszka z jego rodzicami. Damian jest jej chrzesnym, uwielbia ją i na każde wakacje zabiera do siebie. Niestety ma dużo pracy, więc zatrudnia nianię.
Kasia to piękna 26 letnia kobieta, bardzo seksowna, działa na Damiana jak żadna inna, ale Damian nigdy nie łączył pracy z życiem prywatnym, a jakby nie było Kaśka to w końcu jego pracownica. Skrycie o niej marzył nie przypuszczając nawet, że ona tak samo marzy o nim jak on o niej.

...

Damian był w swoim biurze. Stał przed wielkim panoramicznym oknem i rozmyślał. Dostał dziś list od jakiejś kobiety i ciągle zastanawiał się kim ona jest. Usiadł przy swoim biurku, wyjął list z szuflady i chyba po raz setny zaczął czytać.

" Drogi Damianie, wyobrażam sobie, że całujesz mnie namiętnie, słodko i głęboko. Twoje pocałunki są wilgotne. Obejmujesz dłońmi moje piersi, dotykasz palcami sutki, masujesz długo i drażnisz, aż stają się twarde i sterczące. Czuję podniecenie i narastającą rozkosz. Zatracam się całkowicie w odczuwanej przyjemności. Nagle popycham Cię na łóżko tak, że kładziesz się na plecy, łapię Twojego penisa i przejeżdżam wzdłuż niego palcem, aż się wyginasz. Chwytam go w dłoń i zaczynam po nim przesuwać, w górę i w dół, obciągam Ci, poruszam ręką coraz szybciej, a Twoje ciało wygina się w coraz częstszych skurczach. Pochylam się nad Twoim członkiem i liżę go, pochłaniam ustami jego główkę i drażnię ją języczkiem. Łapię jądra i uciskam je delikatnie, nachylam się do nich i zasysam je leciutko. Zaczynam lizać członka od jąder po samą główkę, zsuwam napletek i liżę wrażliwy czubek, przysysam się do niego jednocześnie liżąc.  
Biorę go do buzi, do samego gardła, chcę wchłonąć go całego, wplątujesz ręce w moje włosy i ruszasz moją głową wpychając go jak najgłębiej, unosisz do góry biodra. tracisz kontrolę... Zaczynam ssać go mocniej i szybciej. Krzyczysz, czuje jak penis pulsuje w moich ustach, nagle strzelił w buzi dużą ilością spermy... wszystko wypijam i oblizuje Twojego członka do czysta.
Przyciągasz mnie do siebie. Rozbierasz całkowicie, do naga. Oglądasz mnie, patrzysz na mnie wzrokiem pełnym pożądania, leżę przed Tobą zupełnie bezbronna i słaba, możesz zrobić ze mną wszystko, co zechcesz, bo jestem cała Twoja. Kąsasz sutki moich piersi, a ja zagryzam lekko usta z rozkoszy. Fale przyjemności powoli płyną przez moje ciało, czuję je w dole brzucha. Mój oddech jest coraz szybszy i głośniejszy. Czuję Twoje usta na moim brzuszku, na pośladkach, na udach, lekko wilgotnej wygolonej cipce. Przesuwasz delikatnie po niej języczkiem, liżesz mnie, czując kołysanie moich bioder. Kiedy dotykasz wilgotnym języczkiem mojej szparki, moje ciało przeszywają dreszcze. Czuję, jak pieścisz ją całą. Moje dłonie trzymają Twoją głowę, pilnując, abyś nie przestawał. Głaszczę Twoje włosy. Zaplatam je pomiędzy palcami, przytulam Twoje policzki udami. Pieścisz mnie co chwilkę inaczej, nie pozwalając odpoczywać mojemu ciału. Twój język nie daje mi wytchnienia, ani spokoju. Czuję go, jak pieścisz moją perełkę, zagłębiasz się w niej, albo liżesz namiętnie szparkę dookoła. Moje ciało drży, a z ust wydobywają się głośne jęki rozkoszy. Pieścisz moją wilgotną i rozpaloną cipkę, liżesz i ssiesz łechtaczkę i wkładasz do cipki dwa palce. Wyprężam się jeszcze bardziej, dłońmi próbuję odepchnąć Cię i zmusić, abyś przestał, ale Ty nie dajesz mi odpoczynku. Kończysz dopiero wtedy, kiedy widzisz, jak orgazm gwałtownie opanowuje moje ciało. Krzyczę w dreszczach spełnienia...
Kładziesz się na mnie i lekko popychasz swoje biodra do przodu, wchodzisz we mnie mocno po same jądra, a kiedy przyspieszasz ruchy, czuję jak moja ciasna i ciepła cipka zaciska się na Twoim penisie. Przywierasz do mnie całym swoim ciałem. Ocierasz się o mnie. Szybko i mocno penetrujesz mnie i wykonujesz niesamowite ruchy, które doprowadzają mnie znowu do szaleństwa. Zwijam się zachwycona niebiańską rozkoszą i przyjemnością, wychodzisz ze mnie na chwilkę i mocnym, gwałtownym ruchem wchodzisz znów, przyciskając biodrami moje szeroko rozłożone uda. Czuję go! Twój penis jest gorący i twardy. Wypełniasz mnie całkowicie. Twoje pieszczoty i wszystko, co ze mną robisz są takie zachłanne, cichutko jęczę z podniecenia. Pieszczę Twoją klatkę piersiową, masuję brzuch, na chwilę zatrzymuję się na pępku, a później niżej w okolicach bioder i penisa. Twoje całe ciało drży... Krzyczę i wije się, gdy mnie posuwasz, wbijam paznokcie w Twoje biodra i odchylam głowę do tyłu. Obejmuję Cię nogami i po raz drugi szczytuje długo, podrzucając mocno biodrami, by jeszcze bardziej nadziewać się na Twoją męskość, czujesz jak moje mięśnie napinają się na nim i rozluźniają, czujesz jak moja cipka zaciska się mocno na członku, czujesz spazmy mojego orgazmu.
Kiedy kończę, opadam bezwładnie na łóżko, leże nieruchomo i cieszę się z tego, co przeżyłam. Ale Ty posuwasz mnie nadal szybko, mocno, głęboko... Nagle tryskasz we mnie swoim nektarem... Oboje czujemy twoją spermę rozlewającą się we mnie...  
Opadasz na mnie... Patrzymy sobie w oczy z wielką miłością... Odpoczywamy...

Tak Damian, kocham Cię i pragnę nad życie, ale wiem, że dla mnie jesteś niedostępny, jesteś tylko moim marzeniem "

Niestety list przyszedł normalną pocztą. Gdyby przyszedł pocztą internetową szybko by sprawdził z czyjego komputera był wysłany, a tak nie wiedział nic. Skrycie miał nadzieje, że autorką listu jest Kasia... Gdy tak rozmyślał do jego biura weszła sekretarka Julia
-Panie Damianie, już 17.30, będę jeszcze potrzebna czy mogę iść do domu? - zapytała
-Jasne, że możesz już iść, ja też już wychodzę – odpowiedział
-W takim razie do widzenia  
-Do widzenia

Przez ten list Damian do domu wrócił zamyślony i rozkojarzony, jednak gdy Zuzia rzuciła mu się w ramiona od razu się opamiętał. Wziął ją na ręce i poszedł do salonu
-Cześć wujku – powiedziała wesołym głosikiem
-Cześć śliczna królewno – odpowiedział – Wiesz co? Jutro jest sobota, nie muszę iść do pracy, więc może pójdziemy na plażę, chcesz?
-Tak, tak, tak, a może Kasia iść z nami?
-Jeśli zechce to pewnie, że może
W tym momencie do salonu weszła Kasia. Zuzia wyrwała się z rąk wujka i podbiegła do dziewczyny.
-Kasiu pójdziesz jutro z nami na plażę? Chodź z nami proszę, będzie tak fajnie, zbudujemy zamek z piasku – prosiła Zuzia
-Dobrze skarbie, pójdę
Damian w duchu bardzo się ucieszył. Na samą myśl, że zobaczy Kaśkę w bikini robiło mu się gorąco...

szkamasz

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 1350 słów i 7766 znaków.

7 komentarzy

 
  • Palmer

    Nie mogłaś napisać trochę bardziej klasycznej historii? Ewidentnie widzę, że umiesz pisać, ale gdyby opowiadanie przybrało normalną formę(nie listu), byłoby na pewno jeszcze lepsze ;)

    25 maj 2015

  • szkamasz

    Opowiadanie jest wymyślone ;)

    23 maj 2015

  • Palmer

    Sam nie wiem jak traktować to opowiadanie. Czy to tylko fantazja autorki, czy może real?

    22 maj 2015

  • lolo

    To powinno być wiele odcinków.

    22 maj 2015

  • Ramol

    Przeczytałem z zainteresowaniem... Na razie zaniecham krytyki, aby nie peszyć Twórcy... Ogólnie - nie jest źle! :bravo:

    22 maj 2015

  • gabi

    Udany debiut opowiadanie bardzo ciekawe. Czekam na kontynuację.

    21 maj 2015

  • Szarik

    Uważam, że debiut udany. Mam nadzieję, że ciekawie rozwiniesz fabułę. :)

    21 maj 2015