
O CZYM CHCĘ PISAĆ?
Piszę opowiadania erotyczne w specyficznym klimacie. Podnieca mnie sytuacja, w której zostaję zmuszona do uległości, bądź to sytuacją, bądź szantażem, bądź wreszcie przemocą, choć bardziej psychiczną niż fizyczną. Ważne są dla mnie szczegółowe opisy, wielowątkowość, dobrze zarysowane sylwetki bohaterów, opisy ich myśli, przeżyć, emocji, dążeń, podniet. Ważny jest dla mnie rozbudowany wstęp, swoista gra która toczy się długo, zanim bohaterka zostanie zdobyta.
BOHATEROWIE FANTAZJI
Podniecają mnie różnice wieku, a więc to, że posiądzie mnie ktoś dużo starszy, albo dużo młodszy... Ważne też, żeby typ który mnie będzie brał, był w jakiś charakterystyczny sposób skrajnie oryginalny - więc, albo niezwykle nieśmiały, albo przesadnie nachalny i natarczywy, albo z natury zły, podły i tchórzliwy, albo dobry i szlachetny, który nie skrzywdzi muchy, albo bardzo niski, jak karzeł, albo bardzo wysoki, albo potwornie spasiony grubas, albo przesadnie chudy anorektyk.
razem:
Kto wpadnie do mnie na kawkę?
@rotmistrz
Prawdziwie rycerskie zaoferowanie ramienia... czy też ramion... Już mam wrażenie, że może nie będę się czuła aż tak zagubioną kobietką...
Zamek zwiedzę chętnie, choć już coś mi podpowiada, że mogę zostać uwięziona w lochach...
A taka zakładka spódniczki?
@trantolo
Ależ nie wypada być chwalipietą... To wstyd...
Burza. Tajemnicza posiadłość
@japanlover

Pani profesor nieustannie i już wręcz przewidywalnie wciąż ma pecha...
Co nie omieszkają zresztą wykorzystywać różnego autoramentu indywidua jak też stwory...
Jaki tym razem widzielibyście wybryk losu???
A taka zakładka spódniczki?
@wram

Staram się jak mogę, aby moje spódnice, tudzież minispódniczki mogły mieć szansę przypaść do gustu... i... wpaść do oka
Choć nigdy nie wiadomo, jak na nie jaki dżentelmen zareaguje...
- Czy pomożesz cioci w wyłuskiwaniu najdorodniejszych owoców?
@wram

Zdecydowanie... już się czuje wypełniona słodkosciami...
Nie muszę dodawać, że to arcysłodkie wypełnienie...
Okularnica #432
Czy to panowie nie kolejny dowód, że my - dziewczęta w okularach - mamy w sobie to coś?
A taka zakładka spódniczki?
@trantolo

Ojej, czy to aby nie komplement "na wyrost"...?
A taka zakładka spódniczki?
@Enki
Ojej, czyżby coś nie tak było z moją spódnicą....?
Absolutnie nie pozwoliłam, by pod nią wtargnęły dwie krągłe łapska...
A taka zakładka spódniczki?
@wram

Lubię bardzo, gdy panom przypadają do gustu moje spódnice...
A taka zakładka spódniczki?
@Slawomir

Okularnica #437
No powiedzcie sami, czy okulary nie komponują się do skórzanej mini, pończoszek i szpilek?
Open Legs#4
@Marshall

I nie będzie to im przeszkadzało, żem gadatliwa kobietka...?
Mroczny las. Osaczona Marta
@Enki

Czy aby naprawdę, czytając moje opowiadania i nieco wybujałe fantazje, można polubić taką rozemocjonowaną damulkę jak ja?
Kto wpadnie do mnie na kawkę?
@rotmistrz
A co by się stało, gdybym to ja wybrała się w samotną peregrynację na Śląsk?
Może, na przykład, nocnym pociągiem...?
Czy tam by się mną, skromną i bezradną damulką, kto zaopiekował?
Czy ktoś zechciałby być moim cicerone i pokazać mi jakie uroki tej krainy? Co by mi pokazał?
Wreszcie... czy ja, zagubiona kobietka... bym tam miała gdzie przenocować...?
Chrześniaku... skoro boisz się burzy...
@RomeT
A ja jednak chyba jestem skłonna demonizować i burzę... i te groźne obiekty...
A już zwłaszcza, gdy ich poczynania, szczególnie "wyładowanie" mogą okazać się "brzemienne" w skutki...
Czy ja aby nie jestem trochę w...
@RomeT
Cóż za prawdziwy znawca kobiet...
A ja myślałam, że można tylko trochę być w ciąży...
Ojej... to chyba ktoś mnie próbował ocyganić...
Czy ja aby nie jestem trochę w...
@Enki

Ojej... ojej... jakież to miłe komplimenta...
A jakie to zabiegi zostałyby poczynione, by mnie "nie wypuścić z rąk"?
Fajna sukienka 👌
@Enki
Możliwe, że uczniowie zaciągaliby mnie na parkiet...
ale i niejeden starszy członek grona, kto wie, czy nie zamierzałby mnie tam "wyobracać"...
- Czy pomożesz cioci w wyłuskiwaniu najdorodniejszych owoców?
@wram
Ho, ho! To się zrobiło owocowo... Tyle owoców na talerzu... ależ będzie słodko...
Ale ja wszak jestem "słodka dziewczyna"...
Ale co do bananów - bardzo róznie smakują te mocno dojrzałe, a inaczej zieloniutkie...
O mój boże! Znów ten wiatr...
@RomeT
Czy ktoś tu taką elegantkę, jak ja, taką damulkę - posądza o rzadki kontakt z mydłem...?
Ale przyznaję, na wsi bywało róznie z podejściem do higieny...