Fin de siècle, czyli miało być tak pięknie… (część 5)
Zapraszam na epizod piąty, w którym następuje kulminacja wszystkich wydarzeń *** ROZDZIAŁ 5/6 * Gdy wreszcie nadszedł ten ostatni, jakże wyczekiwany dzień sądu, byłam ...
Zapraszam na epizod piąty, w którym następuje kulminacja wszystkich wydarzeń *** ROZDZIAŁ 5/6 * Gdy wreszcie nadszedł ten ostatni, jakże wyczekiwany dzień sądu, byłam ...
Zapraszam na epizod czwarty *** ROZDZIAŁ 4/6 * Odczekałam do planowanej pory przyjazdu i wróciłam do mieszkania jakby nigdy nic. Ledwie zrzuciłam palto i buty, a już ...
Zapraszam na epizod trzeci *** ROZDZIAŁ 3/6 * Mimo że ze wszystkich sił próbowałam znaleźć wyjście z tej matni, tak naprawdę poszukiwałam czegoś, co z założenia nie ...
Catriona wpatrywała się w puste groby, które czekały na ciała jej najbliższych. Zaczerwienione oczy zdradzały morze wylanych łez, ale na jej twarzy malowała się jedynie ...
Utwór ten jest fikcją literacką. Wszelkie nazwy postaci, miejsc i zdarzeń są wytworem wyobraźni autora. Wszelkie podobieństwo do autentycznych osób żywych lub zmarłych ...
Brann, czekając na Catrionę, z uwagą wpatrywał się w stado kruków. Nigdy wcześniej nie widział ich tak dużo; wydawało mu się, że z każdym dniem ptaków jest coraz ...
Upokorzona Catriona leżała na podłodze, płacząc cicho. Zaciskając pięści z gniewu i bezsilności, wpatrywała się w kamienny sufit. Łzy obficie rosiły blade policzki ...
Zapraszam na epizod czternasty *** ROZDZIAŁ PIĄTY – ESTELLA (2/4) * Tym razem zamiast czarnowłosej pielęgniarki pochylał się nade mną łysiejący doktor, przyglądający ...
Bliski Wschód. Niedaleko Arsuf, rok 1191, wrzesień Noc była ciepła, bezchmurna, pełna gwiazd na aksamitnie granatowym niebie, które wydawały się tak blisko, że ...
Charlotte stała w ciemnym pomieszczeniu, otoczona ponurym blaskiem migoczących świateł, które rozcinały mrok. Powietrze było ciężkie, niemal nie do zniesienia, pełne ...
Słabo oświetlony korytarz rozciągał się przed nimi jak tunel prowadzący wprost do koszmaru. Charlotte stała zamrożona w progu, jej oddech grzęzł w gardle, gdy ...
Ulice Darlinghurst tętniły życiem, gdy Charlotte wysiadła z Ubera i stanęła na chodniku. Neonowe światła barów i restauracji odbijały się od mokrej nawierzchni ...