What doesn't kill you make it stronger #1
Wyszłam z pokoju i zeszłam po schodach. Pod pretekstem głodu weszłam do kuchni. Musiałam się dowiedzieć co to za człowiek. Zaczęłam sobie robić kanapki, których pewnie ...
Wyszłam z pokoju i zeszłam po schodach. Pod pretekstem głodu weszłam do kuchni. Musiałam się dowiedzieć co to za człowiek. Zaczęłam sobie robić kanapki, których pewnie ...
Zdałam prawo jazdy! Do tego w zimę! Teraz tylko trzeba iść do domu. Szybkim krokiem ruszyłam w stronę mego domu. Nagle na ramieniu poczułam uścisk. Odwróciłam się i ...
Minęły dwa tygodnie. Agata zapisała się na studia medyczne w Warszawie, dokładnie tam gdzie Lena. Mama Agaty próbowała przekonać córkę do powrotu do domu. Wybrała się ...
Wpatrywałam się w chmury. Niebo jest niebieskie, a One białe. Wszystko dokładnie skomponowane. Nie lubię symetrii, ani dokładności, ale czy ktoś kiedykolwiek zadał sobie ...
Agata Wilczyńska to dwudziestoletnia brunetka, która właśnie wróciła do Warszawy z Londynu. Jej mama jest zaskoczona, gdy córka pojawia się w domu. - Co tu robisz? – ...
Dla A. Wpatruję się w jej brązowe oczy. Szeroko otwarte, zdają się z premedytacją przyciągać mnie coraz bliżej i bliżej. Każda kruczoczarna rzęsa dokłada się do ...
*tydzień później* Tydzień minął bez jakiś nadzwyczajnych wydarzeń. Właśnie wysiadłam z samochodu blondyna i idę w stronę wejścia do szkoły. Lekcje mijają szybko ...
-Ooo! Nasza Aga się zakochała!-Powiedziała uradowana Martyna po tym jak opowiedziałam jej całą historię. -Wcale, że nie!-Wykrzyknęłam w jej stronę ...
Zamknęłam oczy oczy i głośno westchnęłam. Nie mam zamiaru się cackać z jakimś kelnerem, którego zupełnie nie znam. Może widziałam go raz w kawiarni, ale co to ...
Nie wiedziałam co mam w tej chwili zrobić. Zadzwonić pod ten numer czy to zignorować? Miałam w głowie mętlik. Muszę zadzwonić do Martyny, tylko Ona mi pomoże ...
Poczułam jak pojedyńcza łza spływa po moim policzku. Nie powstrzymywałam się. Pierwszy raz poczułam się zdradzona, zraniona. Myślałam, że nie będzie aż tak źle, ale ...
Już dawno znajdowałam się w domu i rozmyślałam nad tym czy pójść na tą randkę. Nie wiem czy mogę to spotkanie nazwać "randką". Przecież ja go nie znam! Po ...