Opowiadania z tagiem #ALKOHOL - str 4

  • Gwiazdeczka cz. II (Zdzi*a tom II)

    Stał przede mną, jak go Pan Bóg stworzył. No, może nie dosłownie, bo ciuszki jakieś tam na sobie miał. Gdzie się jednak podział kolczyk z lewego ucha? Kto ugładził ...

  • Gwiazdeczka cz. I (Zdzi*a tom II)

    Aniela is back! Kolejny tom przygód seksownej morderczyni wjeżdża właśnie na tory. Pospieszny czy ekspres? Towarowy bądź osobowy? Kogo tym razem Joanna przygniecie ...

  • Zdzi*a cz. XXII (ostatnia)

    Była nienasycona. Ledwo zdążyłem na miękkich nogach opuścić samochód, a już przyssała się do moich ust. Zupełnie nie wiem, co w nią wstąpiło. Zachowywała się tak ...

  • Zdzi*a cz. XXI

    „Mokre majteczki” przywitały nas przyjemnym chłodem – jakkolwiek dziwnie to zabrzmi. Moja lejdi w drodze na miejsce została ocucona i opatrzona, by teraz niezbyt ...

  • Zdzi*a cz. XX

    Biegłem do gabinetu na granicy tchu. O dziwo, dość szybko dogonił mnie Michel i złapawszy, na korytarzu za moją dłoń, zatrzymał swój oddział i rzucił: – Idź sam ...

  • Zdzi*a cz. XIX

    Patrzyłem na Michela i nie do końca wiedziałem, co właściwie mam mu powiedzieć. Tam, w gabinecie szefa, Aniela mogła właśnie walczyć o życie, a ja mam teraz opowiadać ...

  • Zdzi*a cz. XVIII

    Telefon zadzwonił w najciekawszym momencie, całkowicie wybijając nas z rytmu. Z początku chciałem go olać, ale upór osoby po drugiej stronie, nie pozwalał mi za grosz ...

  • Zdzi*a cz. XVII

    Poranek przywitał mnie przeciągłym jękiem. Niestety bólu, a nie rozkoszy. Aniela zwijała się w cierpieniu. Jej twarz miała się już nieco lepiej, chociaż siniaki ...

  • Zdzi*a cz. XVI

    Rozbierałem Anielę powoli, całując każde nowo odkrywane miejsce. Centymetr po centymetrze. Delikatnie, bez zbędnego pośpiechu. Pomimo śladów wcześniejszej walki, które ...

  • Zdzi*a cz. XV

    Wybiła druga trzydzieści pięć, jednak Anielica nadal nie dawała znaku życia. Zacząłem się ostro denerwować. Pracę skończyliśmy przed dwudziestą pierwszą. Jak zwykle ...

  • Zdzi*a cz. XIV

    Do pracy pojechaliśmy razem, jednak wypuściłem Anielę dwie ulice wcześniej. Dość szybko zaparkowałem i wysiadłem, po czym bez ociągania popędziłem do wejścia. Od ...

  • Karolina

    Był wczesno-wiosenny piątkowy wieczór kiedy mierząca 163cm, 26-letnia Karolina o lekko zaokrąglonych kształtach z dużymi piersiami i włosach koloru ciemny blond wybrała ...