Ale z Ani jest suka Mam nadzieje, że kiedyś potrąci ją jakiś ładny samochód xd Co do rozdziału to muszę przyznać, że jak zwykle wywarł na mnie pozytywne wrażenie... Na początku nie wiedziałem, dlaczego Florian ignoruje Dezyderego (Nadal tego nie wiem, ale cóż...)Końcówka chyba najbardziej mnie zachęciła do dalszego czytania tego wszystkiego : D Zastanawiam się jak rozwiniesz akcje z "przyjaciółmi" protagonisty, jak wytłumaczysz to, dlaczego chcieli się go pozbyć. Powodzenia Autorze!
Florian? Cóż mogłem spodziewać się tego skoro protagonista ma na imię Dezydery xD Ale dobrze, że bohaterowie nie mają pospolitych imion. Jestem ciekaw ile jeszcze takich wyjątkowych imion umieścisz w tym opowiadaniu ^ ^ Byłem ciekaw jak rozwiąże się sprawa z Anią i po tym rozdziale już się tego dowiedziałem. Teraz po mojej głowie krąży pytanie „Czy będzie miała jeszcze jakąś większą rolę do odegrania” To pytanie zapewne dostanie swoją odpowiedź, ale nim to nastąpi to jeszcze wiele wody upłynie.
Kończąc czytając ten rozdział żałowałem tylko jednego: Tego, że po jego skończeniu będę musiał znów czekać, by poczytać o Dezyderym i jego przygodach ^ ^ Ten rozdział był jeszcze lepszy od poprzedniego i wprowadził coś, a mianowicie pomysł o przeniesieniu głównego bohatera do internatu. Jestem bardzo ciekaw jak to wszystko się potoczy w kolejnych częściach. I najważniejsze! Jak rozwiąże się sprawa z nieznajomym. Powodzenia autorze!
Naprawdę ciekawi mnie jak to wszystko się rozwinie Na początku nie było mojego komentarza, bo moje nastawienie było raczej... Nijakie. Jednak teraz nie żałuje tej decyzji ^ ^ Już czekam na następną część, która oby pojawiła się szybko!
Jesteś jedną z tych osób, które zmotywowały mnie do pisania... Czegokolwiek O.o W każdym razie jeszcze pamiętam poziomkową przygodę~ Ciesze się, że teraz jest jeszcze lepiej niż było wtedy Naprawdę miło się czyta takie opowiadania
Dezydery (4) - "Potrójna zemsta"
Ale z Ani jest suka Mam nadzieje, że kiedyś potrąci ją jakiś ładny samochód xd Co do rozdziału to muszę przyznać, że jak zwykle wywarł na mnie pozytywne wrażenie... Na początku nie wiedziałem, dlaczego Florian ignoruje Dezyderego (Nadal tego nie wiem, ale cóż...)Końcówka chyba najbardziej mnie zachęciła do dalszego czytania tego wszystkiego : D Zastanawiam się jak rozwiniesz akcje z "przyjaciółmi" protagonisty, jak wytłumaczysz to, dlaczego chcieli się go pozbyć. Powodzenia Autorze!
Dezydery (3) - "Jak on ma na imię?!"
Florian? Cóż mogłem spodziewać się tego skoro protagonista ma na imię Dezydery xD Ale dobrze, że bohaterowie nie mają pospolitych imion. Jestem ciekaw ile jeszcze takich wyjątkowych imion umieścisz w tym opowiadaniu ^ ^ Byłem ciekaw jak rozwiąże się sprawa z Anią i po tym rozdziale już się tego dowiedziałem. Teraz po mojej głowie krąży pytanie „Czy będzie miała jeszcze jakąś większą rolę do odegrania” To pytanie zapewne dostanie swoją odpowiedź, ale nim to nastąpi to jeszcze wiele wody upłynie.
Dezydery (2) - "Anioł stróż"
Kończąc czytając ten rozdział żałowałem tylko jednego: Tego, że po jego skończeniu będę musiał znów czekać, by poczytać o Dezyderym i jego przygodach ^ ^ Ten rozdział był jeszcze lepszy od poprzedniego i wprowadził coś, a mianowicie pomysł o przeniesieniu głównego bohatera do internatu. Jestem bardzo ciekaw jak to wszystko się potoczy w kolejnych częściach. I najważniejsze! Jak rozwiąże się sprawa z nieznajomym. Powodzenia autorze!
Miłość do przyjaciela z dzieciństwa-II-"Myślałem, że jesteśmy przyjaciółmi"
Rozdział miał być dodany już dawno, ale niestety przez pewne problemy osobiste muszę to przełożyć ^^" Proszę o cierpliwość
Miłość do przyjaciela z dzieciństwa-II-"Myślałem, że jesteśmy przyjaciółmi"
Myślę, że w tym lub następnym tygodniu : )
M&M [3] - Napad rodziców
Naprawdę ciekawi mnie jak to wszystko się rozwinie Na początku nie było mojego komentarza, bo moje nastawienie było raczej... Nijakie. Jednak teraz nie żałuje tej decyzji ^ ^ Już czekam na następną część, która oby pojawiła się szybko!
Łukasz (V) - Maska
Jesteś jedną z tych osób, które zmotywowały mnie do pisania... Czegokolwiek O.o W każdym razie jeszcze pamiętam poziomkową przygodę~ Ciesze się, że teraz jest jeszcze lepiej niż było wtedy Naprawdę miło się czyta takie opowiadania
Miłość do przyjaciela z dzieciństwa-II-"Myślałem, że jesteśmy przyjaciółmi"
Po chwilowym zastoju. Teraz rozdziały będę pojawiały się szybciej Jednak nie mogę powiedzieć konkretnej daty
CZĘŚĆ 2. Miłosne zakłopotanie
Za mało ^^ Mam nadzieje, że to szybko nadrobisz
Co do opowiadania to faktycznie zapowiada się ciekawie
Miłość do przyjaciela z dzieciństwa-I-O dwa słowa za dużo
Ciesze się Ja osobiście nie piszę krótki rozdziałów ^^" Wydają mi się one mniej wartościowe wtedy.