Wróciliśmy do Miami po 2 dniach. Jaka była moja radość gdy zobaczyłam że Nikodem wyszedł ze szpital
- Alex ! - krzyknął gdy przeszłam próg domu
- Cześć maluchu - wzięłam go na ręce i przytuliłam
- Cześć Niko - uśmiechnął się Mike
- Dzień Dobry - odpowiedział mały blondynek
Mike kiwnął głową na mój brzuch na mnie na siebie i na kuchnie. Uśmiechnęłam się nie pewnie i postawiłam brata na ziemi który uciekł do salonu
- Będzie dobrze - Mike szepnął mi do ucha
Bałam się powiedzieć rodzicom o ciąży bo byli bardzo religijni i sex przed ślubem to grzech śmiertelny.
Wzięłam głęboki wdech i weszłam pierwsza do kuchni. Mama gotowała obiad a tato czytał gazetę.
- Mamo? Tato ? - chciałam zwrócić na siebie ich uwagę. Udało mi się - chcemy Wam o czymś powiedzieć
- Słuchamy - powiedział mój tato a wzrok mamy spoczął na mojej ręce. No coś chyba myśli że się zaręczyliśmy ale mam dla niej inną niespodziankę
- Bo ja...no...my - zaczęłam się jąkać - Wy..
- Będziemy rodzicami - powiedział za mnie Mike. Byłam mu wdzięczna za to
- Że co ?! - krzyknął ojciec wypuszczając gazetę z rąk
- To cudownie - uśmiechnęła się moja mama. Ufff... Przynajmniej jedna osoba po mojej stronie
- A ślub? Dziecko potrzebuje rodziców - powiedział mój tato
- Przecież ich ma - mruknęłam
- Jak Wy to sobie wyobrażacie?!- krzyknął - Ty Mike jeździsz po świecie i grasz w siatkówkę. Dziecko potrzebuję ojca zresztą Alex sama sobie nie poradzi. A Ty kochana córeczko masz studia
- Został mi ostatni egzamin- powiedziałam
- A ja mam zgrupowanie raz w roku - powiedział Mike
- I co z tego ? - zapytał mój ojciec- Co Wy sobie myśleliście idąc do łóżka?!- krzyknął- pomyśleliście o skutkach ?
- A Ty co myślałeś tato ? - krzyknęłam ze łzami w oczach - że do końca życia będę starą panną która słucha się tatusia?!
- Alex...- powiedział Mike
- A dajcie mi wszyscy spokój ! - krzyknęłam i wybiegłam z domu zalana łzami
Pobiegłam na plażę. Usiadłam na piasku. Wiem że to nie jest najlepsza pora na dziecko ale stało się. Mogliśmy się zabezpieczyć ale zapomnieliśmy i zostaniemy rodzicami. Czemu ojciec nie może tego zaakceptować?!
- Skarbie... - Mike usiadł obok mnie
- Obiecaj że mnie nie zostawisz - popatrzyłam na niego
- Kocham Cię przecież - odpowiedział
- Obiecaj- powiedziałam wycierając łzy z policzka
- Obiecuję - uśmiechnął się i mnie przytulił - będziemy najcudowniejszą rodzinką
- Będziemy rodziną jak to wspaniale brzmi - uśmiechnęłam się - ale się trochę boję
- Ja też ale razem damy rade - pocałował mnie w czoło
- Tato jest bardzo zły? - zapytałam
- Nie tak jak Twoja mama na Twojego tatę - uśmiechnął się - zrobiła mu awanturę o to że jesteś dorosła i twoje życie
- Możemy przenocować u Ciebie? Nie chce wracać do domu
- Nie ma problemu - Mike się uśmiechnął - powiemy rodzicom że zostaną dziadkami
- Nie - powiedziałam szybko - mam już dość ma dziś wrażeń
- Nie martw się - zaśmiał się - mój tato zawsze chciał mieć wnuka z którego zrobi gwiazdę siatkówki
- a nie syna ? - zapytałam
- Z synem mu się już udało - zaśmiał się
Leżałam przytulona do Mike. Byliśmy w jego starej sypialni, od mojej wyjazdu nic tu się nie zamieniło. Te same plakaty, zdjęcia i puchary. Usłyszałam jak Mike już pochrapuje. Uśmiechnęłam się i też próbowałam usnąć ale mi to nie wychodziło.
Mike miał rację. Jego rodzice ucieszyli się na wieść o nadchodzącym potomku. Nie było tematu ślubu i tego jacy my nie odpowiedzialni i że sobie poradzimy. Mama mojego szatyna już wymyślała nam milion imion. Ale do tego jeszcze daleko...
****
Przepraszam przepraszam przepraszam.
Mówiłam że rozdziały będą dodawane częściej ale kurczę jak mam wenę to nie mam czasu albo brak totalnie jakiegoś nawet głupiego pomysłu. Jeszcze raz przepraszam:(
22 komentarze
AdziaYork
Ponad rok czekamy
❤czarnadama❤
Kiedy kontynuacja?!
❤czarnadama❤
Będzie kontynuacja???
lola123
Pół roku a ja nadal czekam:(
juliq07
Będzie epilog?
lola123
Juz 4 miesiące
Ewcia:D
My tutaj nadal czekamy z niecierpliwością...
Ksiezniczka25
Będzie epilog
Mowa
Juz 3 miesiace nie ma :( Jak mam zyc bez tego opowiadania?
lola123
@Mowa dokładnie
koko
Już miesiąc nie ma... :(
malaksiezniczka
Kiedy kolejna?
hilllow
faine :P
Gochaa
noo cudo norma że piekne opowiadanie
samanta555
cudne
OlaUnicorn
To jest boskie! *-* Cieszę się, że to znalazłam. Lepiej późno niż wcale Czuję coś dziwnego, taki niedosyt Przeczytałam wszystkie części za jednym razem Tak, aż takie to cudowne Hahhah
Pozdrawiam Ola
Tosia12283
Super
kamila12535
Czekam na więcej uwielbiam to opowiadanie; )
MagdalenaKamińska
Super czekam na więcej
Bramkareczka
Świetne! Czekałam i czekać będę
Misiaa14
Oh...to jest takie cudowne a Mike jest taki kochanyyy no jejuś *-* kocham *-*
Oliwku24
Mike jest taki kochany wspaniała część. Warto było czekać
Kamilka889
Mike jak zawsze dowcipny. Część swietna , cudowna. Warto było czekać.