Od nowa ~4,5

Następne dni w szkole mijały spokojne kłótnie z Dawidem i przyjemne rozmowy z Kubą. Polubiłam tą szkołę nawet kłótnie z Dawidem stały się z czasem przyjemne. Dzisiaj czwartek czyli zaczynamy polskim wchodzę do klasy i słyszę krzyk Dawida.
- Hej alice chyba się zgubiłaś to nie jest twoja kraina czarów.
-Oj Dafi to było dawno i nie prawda- odpowiedziałam z uśmiechem, odpowiedział mi tym samym. Dzisiejszy dzień jest dla mnie ważny zamierzam wyznać Kubie co do niego czuje zostawiłam mu już w szafce list, żeby czekał na mnie na dachu po lekcjach. Na polskim mieliśmy się podzielić na dwu osobowe grupy pierwotnie chciałam być z Dafim, bo inni niezbyt mnie zaakceptowali, ale na szczęście nie dokuczali, ale podbiegła do mnie Ania śliczna blondynka lubiana przez chłopaków ale większość dziewczyn jej nie lubi.
-Hej chciałabyś być ze mną w grupie ?- zapytała z wielkim entuzjazmem
-Jak nie przeszkadza ci współpraca z odmieńcem to czemu nie.
Początkowo patrzyła na mnie z dziwnym wyrazem twarzy, ale zrozumiała i z uśmiechem odpowiedziała
-Jasne, że nie, a tak między nami te oczy dodają ci uroku naprawdę są piękne.
Chyba zyskałam dobrą znajomą. Ania okazała się naprawdę świetną dziewczyną.  
Lekcje minęły mi bardzo szybko, tak naprawdę były tylko 3 ponieważ resztę odwołali z powodu jakieś tam rady. Po rozmowie z Anką udałam się na dach ciekawe co mnie tam czeka.

Aikonanase

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 261 słów i 1450 znaków, zaktualizowała 3 lis 2016.

Dodaj komentarz