~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Mikołaj
Gdy wstałem od razu zastanawiałem się co dziś będę robić. Wyszykowałem się i zszedłem na dół by zjeść śniadanie. Gdy wszedłem do kuchni na stole stał już talerz z naleśnikami, a mama robiła coś przy kuchence.
- Ooo już wstałeś. – powiedziała, gdy odwróciła się w moją stronę. – Od samego rana dzwoni do ciebie Łukasz i Maciek i pytają się co dziś robicie.
- O to świetnie. Za chwilę do nich oddzwonię, tylko zjem. – powiedziałem siadając do stołu.
- No mam nadzieje. – powiedziała i dalej gotowała.
Zjadłem śniadanie i pobiegłem do pokoju gdzie zadzwoniłem do Maćka.
- No wreszcie się odezwałeś. Od 8 do ciebie dzwonię. – powiedział.
- Dopiero co wstałem. Co macie dziś w planach??
- Razem z Łukaszem myśleliśmy, żeby dziś iść do galerii, bo muszę kupić prezent dla siostry. – powiedział, a ja od razu przypomniałem sobie o wczorajszej rozmowie z Kamilą.
- Pasuje mi. – powiedziałem.
- To o 12 pod galerią??
- Spoko. – powiedziałem po czym się rozłączyłem.
Ubrałem się i uszykowałem po czym wyszedłem z domu.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Kamila
Gdy wstałam była już 11. Poszłam się do łazienki i się ubrałam. Gdy byłam już gotowa poszłam do kuchni gdzie zrobiłam śniadanie. Jak już wszystko było gotowe dziewczyny był już na dole.
- Widzę, że jesteście już gotowe. – powiedziałam siadając do stołu.
- Tak. To co jak zjemy, idziemy do tej galerii na zakupy. – powiedział Niki.
- Tak tylko zjedzcie coś. – powiedziałam po czym zaczęłyśmy jeść.
Po jakimś czasie byłyśmy już w galerii.
-To co najpierw?? - zapytała Sylwia.
- Ja wiem co muszę kupić. - powiedziała z chytry uśmieszkiem. - Idziemy do Victoria's Secret. - po czym złapała mnie za nadgarstek i pociągnęła w stronę sklepu.
Gdy już tam byłyśmy dziewczyny zamiast szukać czegoś dla siebie co chwile wciskamy mi jakieś komplety na co zawsze mówił, że to nie dla mnie.
-Ale to musisz przymierzyć bo ci głowę urwę. - powiedziała podając mi wieszak
- Niki nigdy w życiu tego nie ubiorę. Przecież to niczego nie zakrywa. - powiedziałam, a ona się tylko zaśmiała.
- Ten komplet nie jest po to, żeby zakrywać tylko żeby się podobał. - powiedziała.
- Komu niby to może się podobać?? - zapytałam, a ona uśmiechnęła się tylko do mnie. W tym momencie poczułam czyjś oddech na szyi. Już chciałam zareagować ale usłyszałam głos.
- Mi się tam podoba.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Mikołaj
Chodziliśmy już chyba godzinę po tych wszystkich sklepach i dalej nic nie kupiliśmy dla siostry Maćka.
- Czy ty wiesz chociaż co by ona chciała. - zapytałem go wychodząc z kolejnego sklepu.
- Szczerze to nie. - powiedział, a ja miałem ochotę go zamordować.
Już miałem coś powiedzieć ale przerwał mi Łukasz.
- Czy to nie jest Kamila z tymi swoimi koleżankami?? - zapytał pokazując na sklep z bielizną.
Popatrzyłem w tamtą stronę i zauważyłem trzy znajome dziewczyny.
- Chodźcie się z nimi przywitać. - powiedziałem po czym poszedłem w stronę sklepu.
Gdy wszedłem do środka usłyszałem tylko Niki mówiącą coś do Kamili i wciskającą jej wieszak w rękę. Podeszłym do nich tak, że Kamila mnie nie widziała.
- Komu niby może się to podobać?? - powiedziała pokazując komplet bardzo sensownej bielizny.
- Mi się tam podoba. - powiedziałem jej na ucho na co skamieniała. Po chwili obroniła się w moją stronę.
- Mikołaj co ty tu robisz? - zapytała.
- Teraz właśnie wyobrażam sobie ciebie tylko w tym. - powiedziałem pokazując na wieszak w jej ręce.
- Odwieś to. - powiedziała podając komplet Niki. - A ty proszę zaprzestań swoim wizja i odpowiedz na moje pytanie.
- Dobra, przyszedłem z chłopakami, bo siostra Maćka ma urodziny, a on potrzebuję prezentu dla niej. – powiedziałem pokazując na chłopaków stojących przed sklepem.
- I co znaleźliście już coś?? – zapytała mnie.
- Jeszcze nie.
- A czego się spodziewałaś po trójce chłopaków. – powiedziała Niki, która stanęła bok nas.
- Ej nie bądź tak dla całej trójki. To Maciek nie wie co ma kupić. – powiedziałem z wyrzutem.
- Bez pomocy na pewno nic nie znajdziecie.
- To może ja wam pomogę?? – powiedziała Kamila.
- Ooo nie, nie oddam cię. – powiedziała Niki chwytając Kamilę za rękę i przyciągając ją do siebie.
- Wierz, że nie cierpię chodzić po galeriach. Przecież nic wam się nie stanie jak raz nie będę do końca z wami łazić. – powiedziała.
- No proszę cię Niki. Przecież ci jej nie ukradnę. – powiedziałem przytulając do siebie Kamilę.
- No dobra idź, ale robię to tylko w tego powodu, że ci trzej nie dadzą sobie rady. – powiedziała na co Kamila się uśmiechnęła.
- Dzięki, dzięki, dzięki. – powiedziała Kamila przytulając się do Niki. – Widzimy się za godzinę na najniższym piętrze, obok fontanny. – powiedziała i poszliśmy w stronę wyjścia.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Kamila
- Co ona tu robi?? – zapytał Łukasz gdy razem z Mikołajem wyszliśmy ze sklepu.
- Kamila stwierdziła, że nas wybawi z naszego problemu, bo już mi się nie chce łazić po tej galerii. – powiedział Mikołaj, a ja zaczęłam się cicho śmiać.
- Maciek powiedz mi co twoja siostra chciałaby dostać?? – zapytałam.
- Skąd mam to niby wiedzieć. – powiedział, a mi się chciało śmiać.
- Dobra to może mi chociaż powierz ile ma lat i co lubi.
- Teraz kończy 13, ale co lubi to nie wiem. Chodź cały dzień przesiedziałaby przed lustrem słuchając jakieś dennej muzyki jakiegoś zespołu.
- A wiesz co to za zespół, albo chociaż jakieś ich oznaczenia żebym wiedziała o kogo chodzi.
- Nazwy nie znam, ale Asia ma często 1D napisane na ręce.
- Aaa to chodzi o One Direction. A wiesz czy ma bilety na koncert.
- Raczej nie, ale na 100% jej ich nie kupię.
- A czy ktoś tu mówi o kupowaniu. - powiedziałam z chytrym uśmieszkiem. - Poczekajcie tu minutę. - powiedziałam i weszłam z powrotem do sklepu.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Proszę o waszą opinię w komentarzach.
7 komentarzy
Olciiak
Kiedy następna część?
arinaxd
szkoda, że takie krótkie. kiedy kolejna część.
hilllow
hohohohohohoho
Boskie
Misiaa14
Wow !! Cudeńko
Tosia12283
Super
Kamilka889
Cudowne
Hemmings
Świetne