THE BIG SWAP cz. 14

THE BIG SWAP cz. 14+ JUSTYNA


     Więc się zaczyna pomyślałam kiedy widząc jak Łukasz wychodzi do ogrodu z Aliną byłam pewna że będzie próbował ją wybadać. Kaśka doskonale odgrywała swoją rolę, a będąc tak rozebraną każdy facet chciał zatańczyć właśnie z nią. Moja siostra ku mojemu zaskoczeniu też sobie nie żałowała amorów i alkoholu. Siedziała teraz przy stole dyskutując zawzięcie z Stevem chociaż nie dało się ukryć że jego ręce pracują nad jej  gołymi nogami. W końcu oboje poderwali się do tańca. Magda wyglądała cholernie seksownie w tym stroju kąpielowym i szpilkach. Stev przyciągnął ją do siebie tak by jej biust oparł się o jego klatkę piersiową. Muzyka nie była zbyt głośna a przyjemne światło potęgowało erotyczną atmosferę jeszcze bardziej. Obok mojej siostry Dominika bawiła się z Pawłem, który nie zawracał sobie głowy tym że jego Monika zniknęła z Davidem na górze. Dominika odwrócona plecami do Pawła chichotała za każdym razem kiedy ten coś szeptał jej do ucha. Nie wiem dlaczego, ale pomyślałam że na sto procent naszemu Pawełkowi teraz stoi. Dominika była lekko wypięta w jego stronę i stojąc tyłem do niego przytulała się swoimi biodrami . Jej dłoń gładziła jego włosy od tyłu kiedy ten całował jej szyję.  

*** BARTKU ZATAŃCZ Z KASIĄ***
- PO TAŃCU SPRAWDZ CZY NASZA KAŚKA NIE POTRZEBUJE TWOJEJ POMOCY I SPEŁNI JEJ JEDNO ŻYCZENIE-

Dwa razy szwagrowi nie trzeba było powtarzać tylko porwał Kaśkę do tańca, właściwie dobrze trafił bo Kaśka może go wykorzystać. Nie było mi dane  długo czekać kiedy na ekranie pojawiły się kolejne zadania. Stałam i nie wierzyłam własnym oczom.

*** JUSTYNA JAKO DOBRA GOSPODYNI POKAŻ ROMKOWI JAKĄ MASZ BIELIZNĘ***

Kurwa co ten Łukasz wymyślił, czy rzeczywiście chciał żebym rozebrała się przed wszystkimi. Zapewne chłopaki mieli by ubaw widząc jak paraduję przed Romkiem. Szybko zastanawiałam się co mam na sobie. Nie dane było mi rozważać to co gra dla mnie wymyśliła. Na ekranie plazmy pojawiło się tym razem zadanie dla Romka

*** ROMEK WYBIERZ TĄ NAJSEKSOWNIEJSZĄ***
- TAK BY PÓZNIEJ KAŻDY Z PANÓW BYŁ USATYSKWACJONOWANY.


     Romek szedł w moim kierunku, a mi nogi miękły.  

- Co teraz zrobisz- powiedział kiedy zbliżył się do mnie na tyle blisko że czułam jego wodę kolońską
- Zobaczysz - powiedziałam hardo obserwując go
- Rozbieraj się  
- Wy faceci. Tylko jedno wam w głowie. Nie tak szybko mój drogi.  

Odwróciłam się i ruszyłam wolnym krokiem w stronę biura Łukasza. Czułam jak idzie za mną jak wchodzi za mną do pomieszczenia, jak zamyka za sobą drzwi. Jego podenerwowanie, połączone z podnieceniem, było aż nadto widoczne. Odwróciłam się do niego, przyglądał mi się z poważną miną, nadal walczył z myślami. Czy dobrze robi będąc tu ze mną, złapałam w dłonie jego głowę. Pocałunek był długi i namiętny.

- Chodz. Siadaj tu. - rozkazałam

Patrzył jak z szafy wyciągam kolejne części garderoby, dobrze wiedziałam że Łukasz tu ją trzyma. Zawsze jak chciał bym zrobiła na kimś wrażenie kupował mi coś ekstra, a teraz to ja chciałam zrobić na Romku wrażenie. Początkowo nie wiedział o co chodzi, obserwował jak się poruszałam. Ewidentnie patrzył na moje pośladki. Stanęłam naprzeciwko niego uśmiechając się i pokazując moje białe ząbki.  
W jego oczach pojawiła się jakaś przewrotność.

- Wybierz w co mam się ubrać - powiedziałam

Spojrzałam w dół tam gdzie czaił się jego naprężony kutas. Romek już wybrał mimo że dałam mu kilka rzeczy on wybrał ten najbardziej wyzywający.  

- Czarny będzie dobry - powiedział
- Tak sądzisz - próbowałam grać na czas
- Tak myślę. Czerń podkreśli twoje blond włosy - powiedział do mnie
- Trudno niech tak będzie.

Przez materiał obejmuję moje piersi, chcę go jeszcze bardziej podroczyć. Rozbieram się powoli, leniwie pozbywam się sukienki, stanika. Teraz widać moje wystające kości biodrowe, płaski brzuch i piersi. Staram się by moje ruchy były zmysłowe, odchylam głowę.  Jezu jak bym teraz chciała by podszedł do mnie i zaczął mnie całować. Jednak tego nie robi. Podziwia mnie jakby zapoznawał się z moim ciałem. Patrzy na moje piersi, nie są duże ale za to kształtne i jędrne. Pasują do mojej sylwetki, a teraz są napięte. Sutki unoszą się zadziornie w jego kierunku. Wsuwam swoje dłonie w gumeczki od majtek i opuszczam je w dół. Zdaję sobie sprawę z swojego wyuzdania i tego jakie wrażenie na nim robię.  
Podał w końcu to co wybrał.

- Mam to ubrać. - droczę się z nim
- Nie wierzę że o to pytasz - odpowiada.  

Jednocześnie jego dłoń dociera do mojego uda, wędruje w górę, ślizga się po moim kwiatuszku czując jaka jestem wilgotna.  

- Już się ubieram.  

Drżącymi rękoma zakładam stanik, kolej na majteczki. Doskonale wiem że nic nie zakrywają wręcz odkrywają to co najbardziej rajcuje mężczyzn. Podchodzę do niego, rozpinam mu spodnie i opuszczam je do kostek. Siadam na jego kolanach tak by moje pośladki oparły się o jego stojącego kutasa, nasze języki walczą ze sobą w namiętnym pocałunku.  

- Wyjmij go - wyszeptałam mu do ucha

Lekko unosząc się by Romek mógł opuścić swoje majtki. Boże ależ on jest duży myślałam gorączkowo poruszając biodrami. Twardy kutas ocierał się o moje pośladki, a jego dłonie trzymały mnie mocno za pupę. Czułam jak jego język wpycha się w moje usta, odpływałam. Musiałam to przerwać, pchnęłam go mocno tak że wylądował na łóżku na którym siedział. Przesunęłam się po jego ciele tak blisko aż moja cipka znalazła się nad jego twarzą. Uklękłam i przesunęłam cipkę w kierunku jego ust. Nagle Romek złapał moje biodra i przyciągnął je do swojej twarzy. Majteczki jakie wybrał doskonale nadawały się do tego bo niczego nie zasłaniały. Czułam jak ręce Romka rozwierają jeszcze mocniej moje krocze zapewniając mu zapewne jeszcze lepszy widok zarówno na moją cipkę jak i drugą dziurkę. Nim zdążyłam zaoponować poczułam jak wilgotny język przejechał mi od pupci aż po guziczek. Zadrżałam na całym ciele, ależ pragnęłam go. Czułam jak między moje wargi sromowe wbił się języczek. Zgrabny, szybki i zwinny. Jego usta zamknęły się na mojej cipce ssąc ją z wielkim zaangażowaniem.  

- O taaaaaaaaaaaaak - jęczałam jednocześnie moje krocze przesunęłam by dać mu jeszcze lepszy dostęp

Atakował moją łechtaczkę ssąc ją i liżąc jakby smakował i chciał zlizać każdą krople mojego nektaru.

- AAAAAAAAAaaaaaaaaaaaaaaa bo mnie - słowa grzęzły mi w ustach .  
- Nie przerywaj -moje jęki zagłuszały muzykę która leciała z salonu

Krzyczałam głośno jak tylko mogłam, jego nos był wepchnięty w kosmyk moich włosów łonowych, a język rozpłaszczał się na pulsującej łechtaczce , gwałtownie potrząsając głową z boku na bok. Napierałam biodrami na jego twarz uniemożliwiając mu swobodny oddech, mój orgazm przeszywał moje wnętrze. Moja cipka była wrażliwa na ból, a Romek zszedł niżej i wepchnął język do mojej pochwy. Kręcił językiem wokół całego otworu, smakując mnie jakby chciał poznać każdy mój zakamarek. Opadłam na jego brzuch uwalniając się z jego uścisku.  
Sama nie wiem ile to trwało ale kiedy doszłam do siebie on stał w pokoju. Teraz dopiero spojrzałam na jego kutasa w pełnym wzwodzie.


cdn...

ZAC

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 1417 słów i 7476 znaków, zaktualizował 27 gru 2021.

Dodaj komentarz