Romans z żonatym (część 3)

Siedząc nad stertą faktur usłyszałam telefon, dzwonił Gabriel zaproponował wspólny wieczór, zgodziłam się bez wahania. Po skończeniu pracy szybko zebrałam się do domu, wchodząc do mieszkania usłyszałam cichą muzykę i poczułam przyjemny zapach, zdjęłam szpilki i poszłam do kuchni tam znalazłam Gabriela
- O jak dobrze, że jesteś już kochana
- Cześć, jak miło cię widzieć. Podeszłam do niego przytuliłam i skradłam całusa.  
- Kochana usiądź a ja ci przygotuje gorącą kąpiel
- Ale wykąpiesz się ze mną?  
- Z przyjemnością.  
Gdy wyszedł wyłączyłam piekarnik i poczłapałam się za nim do łazienki. Przytuliłam się do jego pleców – tak bardzo mi go ostatnio brakowało. Odwrócił się i zaczął mnie całować powoli delikatnie. Moje ręce błądziły po jego ciele, rozpuścił moje włosy i włożył w nie ręce a jego pocałunki stawały się bardziej zachłanne. Zaczęłam rozpinać powoli jego koszulę guzik po guziku… jego ręce znalazły się pod moją bluzką, gładziły moje plecy. Pozbyłam się jego koszuli, zakręciłam wodę i zajęłam się całowaniem jego szyi. Zaczął zdejmować moją bluzkę, zdjął stanik i zaczął pieścić moje piersi, pod jego dotykiem moje sutki twardniały, cicho mruczałam mu do ucha a on nie zaprzestawał pieszczot, robił to tak namiętnie i z pasją, czułam jak robię się mokra na dole. Szybko pozbył się reszty mojej garderoby i zaniósł do wanny, sam dokończył rozbieranie i usiadł za mną w wannie oprałam się o jego tors, a on całował mój kark i powrócił do pieszczenia moich piersi masował je rękoma następnie ugniatał i bawił się sutkami, czułam narastające podniecenie. Następnie mył moje plecy bardzo powali i dokładnie kazał mi się odwrócić, zajął się moim brzuchem nogami, umył dokładnie piersi a na końcu zajął się moją cipką, którą mył starannie i dokładnie czym pobudzał moje zmysły. Później zamieniliśmy się rolami ja umyłam jego całe ciało, poświęcając najwięcej czasu jego przyrodzeniu, które pod wpływem mojego dotyku nabrzmiało, usiadłam na nim okrakiem i zaczęłam namiętnie całować mój język wdarł się do jego ust i szukał rozpaczliwie jego języka. Jego ręce błądziły po całym moim ciele. Pożądanie wzięło górę nad naszym rozsądkiem, podniósł mnie i nabił mnie na swojego penisa. Na początku nie poruszałam się, całowaliśmy się jedynie bardzo namiętnie, jego ręce powędrowały no moje pośladki i zaczął mnie delikatnie unosić, szybko odnaleźliśmy wspólny rytm, czułam jego wspaniałą męskość jak wsuwa się i wysuwa z mojej muszelki. Poruszałam się coraz szybciej jego ręce powędrowały no maje piersi zaczął je ściskać bardzo mocno co jeszcze bardziej pobudzało mnie do działania, jego biodra unosiły się w rytm moich uniesień. Poczułam jak jego ciałem przechodzą dreszcze a następnie zalała moją cipkę jego ciepła sperma co doprowadziło mnie do cudownego orgazmu. Po tym jak doszliśmy do siebie wyszliśmy z wanny i ubrani tylko w szlafroki zeszliśmy do kuchni na kolacje, który przygotował Gabriel.  
- Pyszną kolację przygotowałeś, jak mogę Ci się za nią odwdzięczyć co ?  
- Nie musisz kochana. To co przed chwilą robiliśmy było wystarczającą zapłatą  
- To było niesamowite Gabrielu, jeszcze nigdy nie przeżyłam czegoś takiego,  
- Ja też nie. Brakowało mi Ciebie  
- Mnie Ciebie też. Miło tak zobaczyć Cię po ciężkim dniu. Możesz jeszcze zostać?  
- Tak żona wyjechała, więc mamy całą noc dla siebie kochana.  
Po tych słowach uśmiechnęłam się, wstałam od stołu usiadłam mu na kolanach i zaczęłam namiętnie całować, oddawał moje pocałunki, gdy coraz bardziej zaczął się wczuwać odsunęłam się i wstałam. Ruszył za mną, przyciągnął do siebie i dalej całował, przystawił mnie do wyspy kuchennej i dalej żarliwie całował, rękoma głaskałam jego kark, jego ręce powędrowały na moje pośladki, zaczął je głaskać przez materiał szlafroka a następnie ugniatał je. Posadził mnie na wyspie, rozwiązał mój szlafrok i jego oczom ukazały się moje piersi, zaczął je całować i lizać szybko zachłannie. Zaczęłam pojękiwać gdy ssał moje sutki, podniosłam jego głowę i zaczęłam całować jego usta a jego ręce skierowałam na moje uda. Patrząc mi w oczy głaskał je czule, rozchyliłam mimowolnie nogi, dając mu do zrozumienia, że pragnę więcej, schylił się i zaczął całować delikatnie wewnętrzną stronę mojego prawego uda, to samo zrobił z lewym udem dalej rozchylił moje nogi jeszcze szerzej i patrzył na moją mokrą od soków cipkę popatrzył mi w oczy szukając pozwolenie na dalsze czyny skinęłam lekko głową, po czym zaczął masować okrężnymi ruchami muszelkę, każdy jego dotyk sprawiał mi ogromną przyjemność, poczułam jak wkłada mi palec do środka i kręci nim dookoła, robił to bardzo delikatnie i powoli. Pojękiwałam z rozkoszy jaką mi dawały jego palce, przesuwał swoimi palcami po mojej cipce coraz szybciej, po jakimś czasie poczułam zamiast jego rąk jego język zlizywał moje soki, po czym całował ją a następnie włożył język do środka natomiast palcem pobudzał łechtaczkę, przeszła mnie ogromna fala rozkoszy czułam zbliżający się orgazm, niestety Gabriel miał inne plany, podniósł się i powrócił do całowania moich ust poczułam na nich swoje soki zmieszane z jego śliną. Odsunęłam się od jego ust i wtuliłam się w niego po czym zdjęłam z niego szlafrok i zobaczyłam, jego męskość gotową do działania popatrzyłam mu w oczy i powiedziałam:  
- Gabrielu kochaj się ze mną  
W odpowiedzi usłyszałam:  
- tutaj ?  
- tak tutaj  
Po tych słowach przesunął mnie na skraj wyspy kazał się położyć a on sam zaczął drażnić wejście do mojej pochwy swoim penisem. Przez chwilę swoim czubkiem penisa okrężnymi ruchami masował wejście do niej po czym wsunął się do środka, robił to bardzo delikatnie, wsuwał się po czym wysuwał jego ręce błądziły po moim ciele. Jego męskość dawała mi ogromną rozkosz, przyspieszył swoje ruchy czułam go coraz głębiej i głębiej aż w końcu wbił się do samego końca i mocno posuwał, patrząc mi w oczy w nich znalazłam pełno pasji i czułości co spotęgowało moje doznania. Wyciągnął penisa i pomógł mi zejść z blatu, odwrócił mnie tyłem do siebie, powiedział żebym wypięła swój tyłek, najpierw poczułam jego usta na nim, następnie ręce a później wszedł we mnie, jego dłonie zacisnęły się na moich plecach i poczułam jak jego paznokcie wbijają się w moja skórę. Później złapał mnie za biodra i mocno posuwał, przestałam kontrolować swoje ciało, oddałam się mu całkowicie on poruszał się coraz szybciej i szybciej czułam jak moja cipka pulsuje na jego penisie, jego jądra odbijały się o mój tyłek jęczałam coraz głośniej, oddech stawał się coraz płytszy co powodowało, że jego ruchy stawały się coraz mocniejsze i szybsze, to było niesamowite doznanie, czując, że oboje zbliżamy się do końca położył mnie na podłodze i dokończył to co zaczęliśmy. Orgazm jaki przeżyliśmy jednocześnie był nie do opisania. Jak doszliśmy do siebie po zaniósł mnie do łóżka. Patrzył na mnie całował, gładził po policzku i nie dał za długo pospać tej nocy .  
Obudziłam się rano wtulona w niego, postanowiłam zrobić śniadanie do łóżka, zeszłam na dół, zrobiłam kanapki i kawę i wróciłam do łóżka. Postanowiłam zrobić mu miłą pobudkę - całowałam jego tors, brzuszek a następnie pocałowałam jego penisa po czym wzięłam go do ręki i zaczęłam go masować poczułam jak twardnieje, poczułam jego rękę na moich włosach i usłyszałam jego ciche pomrukiwanie. Wzięłam go do buzi masowałam jego penisa językiem, nawilżałam go swoją śliną, wsuwałam i wysuwałam z ust, gdy dochodził odsunął moją głowę i dokończyłam ręką swoje dzieło wystarczyło kilka ruchów w górę i w dół żeby eksplodował. Chciałam posmakować jego spermy więc oblizałam jego penisa następnie zjedliśmy śniadania karmiąc się nawzajem. Szczęśliwi i zaspokojeni poszliśmy do pracy.

dziewczynaa

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 1563 słów i 8299 znaków.

1 komentarz

 
  • Palmer

    No ładnie ;)

    14 wrz 2013