Romans z żonatym (część 2)

Przyszłam na sąsiedzkie plotki do Ewy. Gdy kończyłam pić kawę wszedł Gabriel- jej mąż, od razu pojawił się uśmiech na mojej twarzy. Usiadł naprzeciw mnie i spoglądał na moje nogi później na dekolt. Gdy Ewa wyszła do kuchni odgrzewać mu obiad, dosiadł się do mnie, poczułam jego rękę na mojej nodze pomimo tego, że robił to zdecydowanie był bardzo delikatny, patrzył mi w oczy co jeszcze bardziej potęgowało moje podniecenie, bo uwielbiałam ten jego wzrok taki pełny pożądania, czułości…
W czasie gdy na mnie spoglądał jego ręka była bardzo zachłanna i wędrowała coraz wyżej i wyżej aż znalazła się pod sukienką, podciągnął ją delikatnie do góry i dotykał mnie po mojej muszelce. W ten sposób daliśmy chwilowy upust emocją. Drugą ręką dotykał moich piersi po czym zapytał czy jestem dzisiaj wieczór w domu, odpowiedziałam, że tak. Odsunęliśmy się od siebie gdy usłyszeliśmy kroki Ewki, posiedziałam jeszcze chwilkę i poszłam do siebie i z niecierpliwością czekałam na Gabriela.  
Zapukał wpuściłam go i zaczęliśmy się zachłannie całować każde z nas chciało więcej. Nasze ręce błądziły po naszych ciałach co potęgowało doznania. Całował moją szyję. Do ucha szeptałam mu czego pragnę. Całował szuję, dekolt. Zaczęłam zdejmować z niego koszulę on nie pozostał mi dłużny i powoli zdejmował moją sukienkę a przy tym całował każdy centymetr odsłoniętego ciała aż doszedł do piersi, na których skupił wielką uwagę najpierw je delikatnie pieścił, następnie ssał, lizał, językiem podrażniał sutki robił to z ogromną pasją. Cicho pojękiwałam, jego pieszczoty pobudzały moje zmysł. Pociągnął mnie na kanapę i kazał położyć a sam zaczął całować mój brzuch wzdłuż żeber aż doszedł znowu do piersi i s powrotem do brzucha, jego ręce gładziły moje nogi, za jego rękami zaczęły podążać rozkoszne pocałunki mimowolnie rozsunęłam nogi, jego ręce powędrowały na moją cipkę, dotykał ją przez majtki a ustami pieścił wewnętrzną stronę moich ud. Moje podniecenie rosło coraz bardziej i prosiłam o więcej, zdjął ze mnie pozostałe rzeczy i zanurzył głowę między moje uda, poczułam jego język na mojej cipce zlizywał z niej soki, całował ją czym doprowadzał mnie do obłędu.
Jęczałam coraz głośniej do pieszczenia dołączył swoje cudowne ręce poczułam jak wkłada do mojej cipki palec i obraca nim dookoła, następnie wsuwał i wysuwał powoli i delikatnie. Wysunął z niej palce i patrząc mi w oczy rozsunął mi szerzej nogi, gładził uda a jego wzrok powędrował na moją całą mokrą z rozkoszy muszelkę, patrzył na nią jakiś czas czym doprowadzał mnie do obłędu prosiłam go aby ponownie się nią zajął bo dłużej nie wytrzymam, po dłuższej chwili uległ moim prośbą i zaczął ją masować delikatnie, czule robił to z tak ogromną pasją, patrząc mi w oczy włożył mi ponownie do niej palce wsuwał do końca i wysuwał robił to coraz szybciej. Penetrował mnie palcem i jednocześnie lizał moją łechtaczkę językiem, pod wpływem rozkoszy jaką mi dawał zaczęłam poruszać biodrami a on dopasował do tego rytmu pieszczoty, które stawały się coraz bardziej intensywne i nagle zalała mnie fala ogromnej rozkoszy, orgazm był silny a przyjemność jak mu towarzyszyła jest nie do opisania. Po tym jak doszłam do siebie po orgazmie wziął mnie ręce i zaniósł do łóżka przytulił mnie do siebie i całował, czule namiętnie oddawałam jego pocałunki i czułam jak znowu podniecenie wzrasta zeszłam na jego szyje, później tors i na końcu brzuszek, jednocześnie ręką dotknęłam jego wypukłość w spodniach, masowałam go delikatnie najpierw przez spodnie później pomógł mi je zaciągnąć, gdy był już cały nagi wzięłam go do obu rąk i masowałam go powoli, następnie poruszałam po nim ręką w górę i w dół, on w tym czasie komplementował mnie, mówił mi jaka jestem wspaniała itd. Postanowiłam go zaskoczyć i wzięłam jego penisa do buzi robiłam to pierwszy raz więc nie bardzo wiedziałam co robić. Delikatnie masowałam go językiem pojękiwał czym dał mi do zrozumienia, że jest mu dobrze następnie przesuwałam swoimi ustami po nim w górę w dół jednocześnie wysuwając go wsuwając s powrotem, jego oddech stawał się coraz szybszy więc robiłam to coraz szybciej i szybciej aż odsunął moją głowę i kazał dokończyć mi ręką moje dzieło, po dwóch ruchach poczułam jego spermę na swoich rękach. Po wszystkim wtuliłam się w niego, potrzebowaliśmy odpoczynku oboje, całowaliśmy się leniwie i powoli, pieściliśmy nawzajem nasze ciała rękoma "ładując akumulatory.” Gdy były już gotowe do działania, usiadałam na nim okrakiem nabijając się powoli na jego penisa. Siedząc do niego tyłem zaczynałam powoli się poruszać, poczułam jego ręce na moim ciele, pieścił moje plecy, bawił się moimi piersiami, zaczynałam się unosić, złap mnie za biodra i poruszał się w rytm moich uniesień. Obróciłam się do niego i kochaliśmy się patrząc sobie w oczy  
On złapał mnie za piersi, bawił się moimi sutkami, poruszaliśmy się coraz szybciej, czułam go coraz głębiej, zaczęłam coraz głośniej jęczeć przez jego ciało przeszły dreszcze i poczułam jak zalewa moje wnętrze ciepłą spermą co potęguje moje doznania i doprowadza mnie do orgazmu. Przytulamy się, całujemy delikatnie dziękując za niesamowitą przygodę. Świadomi tego, że nasz czas dobiega końca szepczemy sobie czułe słówka i chłoniemy każdą chwilę razem…

dziewczynaa

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 1063 słów i 5678 znaków.

Dodaj komentarz