Pamiętnik Licealistki cz. 23

Wreszcie wakacje czekałam na to już od dawna myślałam, że to nigdy nie nadejdzie, ale w końcu są, skończyłam liceum i razem z koleżanką pojechałam na Ibize. Oj piękne plaże, ładna pogoda i super muza w klubach. Leże w łóżku i wspominam ostatnie dni spędzone tutaj, jakoś nie mogłam zmrużyć oka i postanowiłam nadrobić zaległości i opisać to co się stało przez ostatnie trzy dni, tak więc kiedy przyjechałyśmy pierwsze co zrobiłyśmy to odwiedziłyśmy wszystkie sklepy z markowymi ciuchami jakie miałyśmy w pobliżu hotelu. W trakcie zakupów natknęłam się na plakat informujący o wielkiej imprezie, szybko pokazałam go koleżance i uzgodniłyśmy, że nie możemy tego przegapić. Po zakupach szybko pobiegłyśmy do hotelu by się przygotować na  imprezę. Ubrałam krótką spódniczkę i czerwoną zwiewną bluzeczkę z dużym dekoltem, moja nowa wersja ja ruszyła do klubu by się bawić do samego rana . To co zobaczyłam w środku zaparło mi dech w piersiach, nigdy nie widziałam tylu ludzi w jednym miejscu no i te migające światła coś pięknego. Uwielbiam tańczyć a tego wieczoru zatańczyłem z wieloma facetami, każdy z nich był bardzo przystojny no i oczywiście każdy mnie nie raz obmacał, ale  
zupełnie mi to nie przeszkadzało. Seksownie ruszyłam dupcią zachęcając rzesze napalony facetów do tańca i powiem szczerze miałam branie jak nigdy w życiu. Gdy po dwóch godzinach ostrej zabawy poszłam odsapnąć to moja kumpela Iza z którą przyszłam opowiedziała mi, że po drugiej stronie klubu jest kolejna sala i wejście tam jest za dodatkową opłatą za 250 euro. Pomyślałam sobie, że to za dużo, ale kiedy Iza mi powiedziała, że to European sex party to bez wahania wbiłam tam z nią by zobaczyć to na własne oczy, zwykle widziałam takie imprezy w internecie na erotycznych portalach i chciałam to zobaczyć. Po wejściu ochrona rozdawała wszystkim prezerwatywy oprócz tego wszędzie było dużo wibratorów i żeli a to lubrykant a to żel plemnikobójczy. Muzyka była szybka i bardzo dzika w rytmie tej muzy setki par uprawiało ostry sex. Na sam widok zrobiło mi się gorąco zwłaszcza jak widziałam jak jedna para ostro się dmuchała, babka tak jęczała jakby miała zaraz pęknąć. Na podłodze pełno było zużytych prezerwatyw i majtek oraz biustonoszy nie mówiąc o spermie. Podeszłam do baru i tam natknęłam się na przystojnego 32 letniego hiszpana o imieniu Pedro. Facet był bardzo bezpośredni od razu złapał mnie za tyłek i powiedział do mnie.  

- hej mała chcesz skosztować mojego kremu.  

Byłam szalenie rozbudzona zaczęłam się z nim całować on wpychał mi dłoń pod moją spódniczkę i masował mi cipeczkę przez materiał koronkowych majtek. Było mi tak dobrze, Pedro zerwał ze mnie majteczki i wyjął swojego olbrzyma i z impetem zapakował go w moją rozgrzaną wilgotną piczkę. Wszedł cały mimo małych oporów, czułam spełnienie, moje podbrzusze przeszły przyjemne dreszcze a moja cipka płonęła z podniecenia. Najlepsze było to, że wszyscy wokół się bzykali a ci co tego nie robili walili konia i gapili się na tych co się bzykali. Tak byłam tym pochłonięta, że nawet nie wiem skąd pojawił się drugi facet który zapakował swojego twardziela w moje usta. Mężczyzna siedział na blacie baru i przyparł moją głowę do swojego krocza w tamtej chwili byłam brana na dwa baty jak to mówią. Pedro ruchał mnie w cipkę a drugi facet ostro manewrował w ustach. Byłam napalona nagrywana przez kilku facetów niektórzy podchodzili i macali moje cycuszki i robili fotki. Pedro zerwał mi bluzkę i całował moje sutki lekko je przygryzając, wiedziałam, że wkrótce dojdzie, chciałam by mnie zalał od środka, lecz przez to, że miałam zajęte usta nie mogłam mu o tym powiedzieć. Pedro włożył mi jeszcze kilka razy po czym trysnął mi na brzuch, wtedy jego kolega który bzykał moje usta wypełniał mnie po brzegi swoim nasieniem tak bardzo , że, aż mi kącikami ust popłynęła sperma która później spływała mi powoli po brodzie w kierunku biustu. Chwilę odsapnęłam wypiłam kilka drinków po czym brałam udział w grupowym seksie oralnym z udziałem sześciu umięśnionych mężczyzn i dwóch seksownych cycatych kobiet. Na zmianę miałam okazję zasmakować kutasa raz dużego oraz małego i średniego. Jedni dochodzili po kilku minutach inni po chwili, moje ciało było całe w spermie a cipka ociekała z podniecenia na widok wielkiego kutasa. Moja koleżanka wyła z rozkoszy pieprzona przez wysokiego czarnoskórego mężczyzny na końcu sali i z uśmiechem na twarzy gapiła się jak robie laskę każdemu kto podejdzie. Nigdy nie zapomnę tamtej chwili jak jakiś facio bez ostrzeżenia władował swojego olbrzyma prosto w kakałko, myślałam, że padnę, ból był niesamowity a ja nie mogłam wstać byłam skrępowana trzymał mnie za ręce i nie chciał puścić. Moje cycki falowały jak szalone a podest na którym klęczałam cały trzeszczał. Inni ludzie wiwatowali i popędzali by mój nieznajomy walił szybciej i jeszcze mocniej. Gdy skończył nie miałam już siły na nic padłam na plecy i nie mogłam wstać byłam wyczerpana, ale im było wiecznie mało, jakiś facet obrócił mnie na plecy i zaczął mnie mocno ruchać w cipkę zdążył zrobić kilka ruchów i ściskając moje cycuszki doszedł we mnie a później następny a po nim kolejni. Sama nie wiem ilu mnie bzyknęło bo byłam ostro nawalona i  do tego wycieńczona. Oczy same mi się zamykały i w końcu urwał mi się film, obudziłam się nad ranem kompletnie naga i cała w spermie obsługa klubu zaprowadziła mnie pod prysznic a gdy już się wykąpałam dostałam świeże ubrania i bieliznę, z tego co zrozumiałam w cenie biletu wejściowego było zagwarantowane by facet czy kobieta którzy ostro zabalowali mogli wrócić do domu w świeżych ciuchach jeżeli stracili lub zniszczyli swoje ubrania w trakcie trwania imprezy. Chociaż ciuchy które dostałam były takie sobie to byłam szczęśliwa, że nie muszę latać z gołą dupą po Ibizie. W drodze do domu rozmyślałam jaki to był dobry pomysł by tam pójść i chociaż byłam cała obolała i podrapana to moje żądze i pożądanie zostało zaspokojone, po tamtej imprezie zrobiłam sobie krótką przerwę, ale jeszcze pójdę zaszaleć teraz trochę odpocznę a już jutro ruszamy z Izą w tango.