Vee


Strona: wattpad.com/user
Moje opowiadania są jak kruche ciasteczka – do schrupania na jeden raz. Jeśli lubisz moją twórczość, wesprzyj profil na Wattpadzie :)
razem:   thumb_up 88
  • Vee

    @Kotek3 Skorzystałeś z zaproszenia! :-)

    24 stycznia

  • Vee

    ... Jak odpisuje się na takie komentarze? :) Oczywiście bardzo mi miło, że styp moich prac tak bardzo Ci odpowiada. Zachęcam do częstszego dzielenia się opiniami – czasami na tyle biorę je sobie do serca, że efekty widać już w kolejnym tekście. Przeczytałeś już wszystkie? :-)

    23 stycznia

  • Vee

    @Historyczka oby tak zostało :)

    22 stycznia

  • Vee

    @Helen57 Dziękuję :-)

    21 stycznia

  • Vee

    @0bi1 Połknąłeś dwa opowiadania naraz. Powinieneś zazdrościć mi czytelnika :D

    20 stycznia

  • Vee

    @0bi1 nie ukrywam, że chodzi mi po głowie jakiś kontakt z wydawnictwami, ale chyba nie wiem jak się za to zabrać... Dziękuję za wyjątkowo miłe słowa. Dzisiaj potrzebne mi są jakoś bardziej niż zwykle ;)

    20 stycznia

  • Vee

    @agnes1709 Najwierniejszy czytelnik :)

    20 stycznia

  • Vee

    @unstableimagination Z dumą odbieram tytuł i zapowiadam, że we wcześniejszych publikacjach jest kilka kreatywniejszych. Przynajmniej moim zdaniem :)

    20 stycznia

  • Vee

    Mam za sobą pierwszy rozdział. Nie wszystko mi się podoba, ale jest dobrze, a co więcej — nie mam wątpliwości, że będzie z tego chleb ;)

    17 stycznia

  • Vee

    @Kotek3 Dzięki. Także ślę pozdrowienia i zapraszam po więcej :)

    17 stycznia

  • Vee

    @JoRadek Cześć! Dziękuję za obszerny komentarz. Intryguje mnie Wasze wspólne czytanie i miło wiedzieć, że spędziliście dobry czas. Skoro tak, nie pozostaje mi nic innego, jak zaprosić po więcej. Opowieści powstają co prawda wyłącznie w mojej głowie (nigdy nie było mi dane podróżować na stopa przez Europę), ale każde tak samo staranne :-)

    15 stycznia

  • Vee

    Krótko, treściwie i bardzo po Twojemu. Jest dobrze :)

    14 stycznia

  • Vee

    Całość fajna. Seksy lepsze od obyczajówki. Tyko jak u licha wcisnął jej swój kijek do ust, gdy wymawiała zgłoskę "r"? :o

    13 stycznia

  • Vee

    @agnes1709 Żeby każdy mój czytelnik był tak wierny, jak Ty! Co do mojego pisania, to zawsze staram się wrzucić w opowiadanie jakiś pierwiastek oryginalności. Co zrobić, żeby tak pisać? Na początek zacznij pisać :D

    12 stycznia

  • Vee

    @Historyczka Dziękuję, Historyczko. To zadziwiająco wręcz trafna diagnoza, na którą nawet mi nie udało się wpaść ;)

    11 stycznia

  • Vee

    Piszę raczej luźno powiązane, pojedyncze historie, w których niekiedy występują ci sami bohaterowie. Tak więc zakładam, że jeszcze wspomnę kiedyś o Benku i Kamili, ale czy pojawią się razem (ciąg dalszy), trudno mi powiedzieć. Jeśli polubiłeś tę historię, proponuję zapoznać się z innymi :)

    10 stycznia

  • Vee

    Dzięki, Zap! Musisz wziąć jakąś małogabarytową to pomieścicie się na tyłach. Może być ciasno, ale to chyba nie problem... ;)

    10 stycznia

  • Vee

    @pH07 Ten tekst leżał tak długo, że naprawdę trudno mi ocenić jego jakość, dziękuję!

    Obawiam się, że z Powiązek do zajazdu kawał drogi, choć kto wie, ile przemierzyła Kamila przed poznaniem Benka. Sądzę, że w przeszłości mogła mieć ona w akademiku styczność z niedoszłymi oprawcami Bejbuni [Agnes!]. Nie wyglądali mi oni na światowców, ale to przecież nie oznacza, że nie mogli liznąć niemieckiej autostrady, prawda? ;)

    9 stycznia

  • Vee

    @Mick, co prawda nie masz tu konta, ale zawsze się cieszę, gdy widzę pod opowiadaniem Twój podpis. Przyświecała mi chęć napisania czegoś słodko-gorzkiego i nieco bardziej statycznego od większości moich prac. Jeździłeś stopem? Ja niestety nie. Niby wiadomo, że skończy się w dupie, a i tak czasami dużo czasu zajmuje mi zapoznanie się z tematem. Fajnie, że udało mi się trafić w Twój gust ;)

    9 stycznia

  • Vee

    @pH07 Okazuje się, że moja Kamila mówiła na pan bardzo wybiórczo :x Grucha na liście zaplanowanych fajności się nie znalazła, tak po prostu wpadła, a o'clock jest głupawe, ale lubię  :lol2:

    9 stycznia