Kilka dni naszego życia cz.7
Myślicie, że bractwo będzie działało tak cały czas prawda? Wysyłanie pogróżek, listów, wychodzenie z zarośli i znaki na drodze. Nic z tych rzeczy. Jakimś dziwnym ...
Myślicie, że bractwo będzie działało tak cały czas prawda? Wysyłanie pogróżek, listów, wychodzenie z zarośli i znaki na drodze. Nic z tych rzeczy. Jakimś dziwnym ...
Informacja o podejrzeniu morderstwa Sandry wprawiła nas wszystkich w osłupienie. - Dobrze, że zostawiliśmy tam tą nogę. To na pewno oni... sami wystawili się policji ...
Dzień 5. Miesiąc nieznany (muszę się w końcu kogoś zapytać), niedziela. Rok 2017. Dalej szpital. Wojna powinna być neutralna dla muzyki. Często, gdy jedna z armii ...
Dzień 4. Miesiąc nieznany, sobota. Rok 2017. Szpital. Gdzie Ja jestem? A, no tak. W szpitalu. Otwieram powoli oczy, ponownie biały sufit. Czasami wpatrując się w niego ...
-Niech ktoś zadzwoni do jego rodziców…. zostań na razie przy nim… słaby dzień sobie… mamy urwanie głowy w… Znowu te okropne, marne strzępki słów, które tylko ...
Dzień 2. Miesiąc nieznany, czwartek. Rok 2017. Dom. Może jednak mam wybór? Wciąż żyję, nie znalazłem się Tam. I nie, nie mam wyboru. Wzdycham głośno i długo, sięgam ...
- Powinienem ją zdjąć ? - zapytałem Kelly i Dom o głowę jelenia. Dziewczyny przytaknęły. Głowa była zdecydowanie prawdziwa. Śmierdziała zgnilizną, miała wyłupane ...
Dzień 1. Miesiąc nieznany, środa. Rok 2017. Dom. -Czy Ja naprawdę potrzebuję tego wykształcenia? Zadaję sobie to pytanie codziennie rano, zaraz po obudzeniu. Wypowiadam je ...
Dzień wcześniej – środa Nicole i Agatha siedziały w kafejce. Okazało się, że mają mnóstwo wspólnego. Czas płynął w niesamowitej atmosferze, ale Nic cały czas ...
To było tego samego dnia. Środa, popołudnie. - Kath, Nicole, Marthin i Dolly to chyba myślą, że są już wakacje...- powiedziała z lekką pogardą Kelly Grades. - Dolly i ...
- Nicole ? Nicole ! Czy ty mnie w ogóle słuchasz ? - Przepraszam, odleciałam...Kath.. Była ciepła środa, popołudnie. Katherine i Nicole siedziały na ławce w parku. - Co ? ...
Lokal spowiła ciemność, w raz z nią nastała grobowa cisza. Spojrzał w stronę sceny delikatny błękit jej włosów mienił się magicznie pośród mroku. Wraz z jej krokami ...