Szkolne zawirowania miłosne cz.4

Wow, Patryk był dla mnie taki uroczy, chciał się bić z tym idiotą O MNIE, może to głupie ale zaczęło mi to imponować.
Na lodowisku zajął się mną w szkole również, nie boję się przy nim niczego, jak go widzę mam lekkie motylki w brzuchu, może i to głupie ale taka już jestem, szybko się zakochuję a potem rozczarowuje.  
Widziałam jak dziewczyny z klasy patrzyły na Patryka i byłam o niego trochę zazdrosna. Jeszcze nigdy do kogoś tego nie czułam.On był taki opiekuńczy, myślałam że mi to przejdzie ale nie, jego minimalistyczny zarost, ten wzrost, zawsze lubiłam wysokich, był po prostu idealny, takich właśnie lubię, tego nie da się opisać.
__________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________-przepraszam że takie krótkie lecz taki był zamiar <3 przepraszam że tak długo nie dodawałam nic ale byłam w górach ! :)) <3

takasobie69

opublikowała opowiadanie w kategorii szkoła, użyła 153 słów i 1070 znaków.

2 komentarze

 
  • Grażyna1

    No faktycznie wyszła miniaturka :D

    27 lut 2015

  • Szalonaa

    Szkoda że takie krótkie :(

    27 lut 2015