Miał oczy niebieskie a włosy blond

Zmęczona po basenie..położyłam się około 22 do łóżka nagle przed moimi oczyma pojawiło się miasto miałam w ręku siatki z zakupami nogi same pchały mnie przed siebie nagle natrafiłam na blondyna z niebieskimi oczami dużymi ustami kolczykiem w brwi w bluzie z kapturem i dżinsach.

Hej Emil jestem- uśmiechnął się czule i podał dłoń.
yyy...-ledwo wydukałam swoje imię.  
Masz ładne oczy-rzucił nagle
Dzięki ty też- byłam skrępowana był śliczny.
Nie wiem skąd się tu wzięłam- powiedziałam skromnie
Wszyscy tu trafią to kraina szczęścia- powiedział  
Chodźmy oprowadzę Cię-wziął mnie za dłoń
Uśmiechnęłam się czule.Gdy chłopak pokazywał mi tą piękną krainę byłam w niebo wzięta to chłopak moich marzeń.Nagle puścił moją dłoń znalazłam się w niebieskim tunelu.Pomachał mi i zawołał-Do zobaczenia!
Gdy jutro wstałam i minął mnie smutny dzień wydawało mi się ,że tego chłopaka ciągle widzę i jest przy mnie.

Teraz modle się aby znowu nawiedził mnie we śnie.

Klaudia63

opublikowała opowiadanie w kategorii sen, użyła 194 słów i 1032 znaków.

2 komentarze

 
  • chloe

    Całkiem fajne ;)

    13 lip 2010

  • Izus1421

    Hmm ciekawe:):):) :blackeye:

    20 lut 2009