Will, Craus, Eltro i Ben udali się do siedziby AS. Przed siedzibą czekał na nich Zen..
-Witajcie ! - Wrzasnął Zen gdy tylko ich zobaczył
-Co ten psychol tu znowu robi ? - Spytał Craus
-Zabijmy go. - Powiedział Will
Ben i Eltro mieli w rękach już pistolety. Craus wyjął swój miecz laserowy, a Will snajperkę. Czwórka przyjaciół rzuciła się na ludzi
Zena. Will miał dość, od razu wycelował i wystrzelił. Przez głowę Zena przeszedł pocisk. Po wykończeniu resztki żołnierzy Zena
wszyscy stanęli przerażeni nad jego zwłokami. Był to robot pokryty ludzką skórą.
-CHOLERA ! - Wrzasnął Craus
-Zamknij się. - Powiedział Eltro
-Co teraz ? - Spytał Ben
-Cofnę się w czasie i zabiję założyciela przed produkcją tych robotów. - Powiedział Will
-Ale nasze życie nigdy się tak nie potoczy ! - Powiedział Ben
-Wolisz zginąć ? Tak przynajmniej ocalimy świat. - Rzekł Craus
-Musimy się poświęcić. - Powiedział Eltro.
-Wróćmy na razie do miasta. - Zaproponował Will.
I tak nasi bohaterzy ruszyli w stronę Albur, ale nie wiedzieli że widok który tam zastaną nie będzie miły.
Gdy dotarli zobaczyli płonące miasto. Na ulicach leżały ciała.
-ABAN ! - Wrzasnął Craus
-To Ci żelaźni ludzie... - Powiedział Aban po czym zmarł
-CHOLERA ! - Wrzasnął Craus
Zobaczył w oddali roboty. Wyjął karabin i zaczął strzelać. Zniszczył wszystkie 3 roboty.
Will i Ben nie umieli się otrząsnąć po tym co zobaczyli.
-Musimy szybko udać się do bazy ! - Rozkazał Eltro.
Ruszyli, ale naszych 4 bohaterów goniło ponad 100 robotów !
-Ben i ja ich zatrzymamy ! Ty i Will szybko jedźcie do siedziby ! - Wrzasnął Eltro
-Dobra ! - Odpowiedzieli Craus i Will.
Ben i Eltro zmienili kierunek i na koniach ruszyli na roboty. Niestety wiele to nie dało. Udało im zniszczyć jednego robota po
czym obaj zginęli. Jednak ich poświęcenie miało sens. Will i Craus dotarli do siedziby.
-Will leć przygotuj f120 ! - Wrzasnął Craus
-Dobra ! - Will
Craus ubrał pancerz bojowy i trzymał bramę przed robotami.
-Craus ty zginiesz ! - Wrzasnął Will
-MUSZĘ ! ZABIJ TEGO PIEPRZONEGO ZAŁOŻYCIELA ! - Krzyknął Craus
Gdy roboty wtargnęły do siedziby i zabiły Crausa, Will wyleciał samolotem f120.
Will ustawił maszynę i cofnął się do 2014 roku. Był dokładnie 21.11.2014.
W USA odbyło się tajne spotkanie w sprawie założenia organizacji o nazwie AS.
Will wtargnął do sali w której odbywało się spotkanie i rzucił się na założyciela AS.
Szybko uciekł z budynku, wskoczył do samolotu z założycielem i odleciał w bezpieczne miejsce.
-CO TY CHCESZ ?! - Wrzasnął przestraszony założyciel.
-Więc zacznijmy od początku. - Powiedział Will
Gdy Will już wszystko opowiedział założyciel zapytał :
-Ale co mam teraz zrobić ? Jak mam temu zapobiec ?
-Powiem szczerze. Spotkałem Cię już w przyszłości i nie ufam Ci. Muszę Cię zabić. - Powiedział Will
-NIE MOŻESZ ! - Wrzasnął założycie.
-Mogę. - Po czym Will strzelił w głowę założycielowi.
Will ruszył w przyszłość zobaczyć co się zmieniło.., ale niestety jego ciało nie było przystosowana do
podróży w czasie. Jego ciało rozpadło się w proch.
Tak kończy się historia Willa i Crausa oraz ich życia.
2 komentarze
Czytelnik
Szkoda że tak szybko sie skonczylo.
czekam na nowa serie ;3
AdroianVP
Wiem że trochę krótkie ,ale nie miałem już pomysłów na tą serię