Dzisiaj ścierałam kurz z jakiegoś dębowego blatu, bo wczoraj napisałam palcem moją samotność.
Stoi tam ceramika ze świecznikiem z epoki renesansu.
Taka piękna.
Jednak nikt nie pieści jej słowem ani wzrokiem, bo sama jest w sobie opuszczona, by podziwiać w amoku codzienności.
Widziałam kiedyś na obrazie szare pejzaże, które ktoś tworzył.
Były jak na rozdrożu samotne świątki z malwami, kiedy wędrowiec przychodził doń, to patrzył i płaczem się modlił, wzywając Pana swego nadaremno.
Czy ktoś słuchał jego łkania, tego nikt nie wie?
Spotkałam człowieka wśród bieli procesji Bożego Ciała.
Cały we fiolecie wyróżniał się w tłumie, to ten szeptały dewotki, po co tu przyszedł, przecież modlić się nie umie.
On dłoń wyciągnął, lecz nikt mu nie podał swej dłoni.
Fioletowy cały, bo miał predylekcje do tego koloru jak mnich tybetański śmierdzący masłem jaka.
Dlatego dłoni mu brakło i został sam ze swoim powietrzem, bo nie zabronią oddychania tlenem.
Wyszedł z orszaku dewotek kościelnych śpiewających Kantyk Magnificat, poszedł na piechotę swoimi ścieżkami. Samotny indywidualista zmierzał do zamkniętej doliny, gdzie każdy kamień to inskrypcja, gdzie przeklęte fakty, które wydają się wszystkim, są niczym.
Ukrywają wszystko, a piękne jest poza nimi.
To miejsce to upadek samotności płaczu i ucieczki od ludzi.
To eremy.
Gdzie Słońce drogowskazem w dzień, a świetlik w nocy, wskazują drogę pod most do domu, gdzie sufit z gwiazd a ściany z kostrzewy.
Gdzie nikt mu nie powie... spierdalaj gnoju.
3 komentarze
agnes1709
Smutne fakty
kaszmir
@agnesDzięki za spojrzenie.
Pzdrawiam
Duygu
Witaj
Ciężko mi cokolwiek napisać... To prawdziwa poezja. Zrobiła na mnie ogromne wrażenie. "gdzie przeklęte fakty, które wydają się wszystkim, są niczym."- prawdziwe. Duża łapka
Miłego dnia
kaszmir
@Duygu Dzięki za zrozumienie i jak zwykle miłe słowa. Chwile są ważne i trwajmy przy nich jak najdłużej. Bądźmy normalni.
Miłego weekendu
angie
Piękne... po tylu delikatnych słowach, nagle kamień. Takie życiowe... Łapka!
kaszmir
@angie dziękuję za słowa i ten kamień najważniejszy. Pozdrawiam