Kot i pies
Zapierdala piesek po całym podwórku,
Wciąż myśli o piłce, wciąż myśli o sznurku,
A kot wyjebane od świtu do zmroku,
I tak cały tydzień, co miesiąc, co roku.
Szczeka piesek, warczy, calutkimi dniami,
Ciągle bawić chce się starymi spodniami,
A kot wyjebane od świtu do zmroku,
I tak cały tydzień, co miesiąc, co roku.
Za ogonkiem swoim piesek zapierdala,
Radości ma przy tym, kurwa jak ta lala.
A kot wyjebane od świtu do zmroku,
I tak cały tydzień, co miesiąc, co roku.
Widząc swego pana już merda ogonem,
Zaraz goni wróble, zaraz goni wronę,
A kot wyjebane od świtu do zmroku,
I tak cały tydzień, co miesiąc, co roku.
Nie wytrzymał piesek i spojrzał na kota:
- Przecież, kurwa, wróble to twoja robota!
A kot wyjebane od świtu do zmroku,
I tak cały tydzień, co miesiąc, co roku.
- Wstawaj podły leniu, nic robić nie umiesz,
Do ciebie się mówi, ty nic nie rozumiesz.
- A na chuj to wszystko, na chuj mi to umieć?
Człek to mój niewolnik i ma MNIE rozumieć.
3 komentarze
AuRoRa
Zabawne :P
crazykajka
Świetne to jest!
JuriJarimov
@crazykajka Dzięki!
agnes1709
Śmiechłam, świetne!!!ŁAPISZON.:
JuriJarimov
@agnes1709 Dzięki!