"Dobranoc" odpisałam Danielowi. Położyłam się w łóżku a telefon położyłam obok poduszki. Po paru minutach dostałam kolejną wiadomość od chłopaka "spotkamy się jutro?". Hmmm, co mu odpisać z jednej strony cieszyłam się na myśl, że chce się ze mną spotkać, ale z drugiej strony nie chciałam niczego przyspieszać. W końcu napisałam pierwszą odpowiedź jaka przyszła mi do głowy "jasne. chętnie się z Tobą spotkam ". Nie musiałam długo czekać na odpowiedź. Była ona następująca "w takim razie przyjadę po Ciebie jutro. pokaże Ci pewne miejsce. 11.00 może być? ". "tak. 11 jak najbardziej. a co to za miejsce?". "zobaczysz" odpowiedział tajemniczo, po paru sekundach przyszła kolejna wiadomość "Dobranoc. słodkich snów <3". Zasnęłam.
NASTĘPNEGO DNIA...
Rano obudziłam się wyjątkowo wcześnie. A gdy przypomniałam sobie, że o 11 spotykam się z Danielem od razu wyskoczyłam z łóżka i poszłam do łazienki wziąć kąpiel. Po około 40 minutach siedzenia w wannie usłyszałam głos babci wołającej mnie na śniadanie. Ubrałam się w dres i zeszłam na dół.
-Witaj Jessi. Jak tam impreza? Udała się?
-Tak było fajnie. Umówiłam się dziś z Danielem.
-O widzę, że spędzasz z nim co raz więcej czasu. - zauważyła z uśmiechem babcia.
-Masz coś przeciwko?
-Nie, nie mam. Podoba Ci się, prawda?
-No w sumie tak.
-A o której się umówiliście?
-O 11.
-No to się zbieraj. Masz mało czasu.
-Rzeczywiście. To na razie babciu, ja idę do siebie.
-Leć, leć. Miłej zabawy.
Poszłam do swojego pokoju żeby się ubrać. Zastanawiało mnie zachowanie babci, normalnie byłaby przeciwna umawianiu się z chłopakami, a teraz wystarczyło, że poznała Daniela i już zmieniła zdanie. Podeszłam do szafy i zaczęłam przeglądać jej zawartość. Po paru minutach zdecydowałam się na czarne szorty i niebieską bluzkę opadającą z ramienia pod którą założyłam czarną bokserkę. Do tego założyłam czarne trampki, włosy spięłam w kok i zrobiłam delikatny makijaż. Zeszłam na dół akurat w momencie gdy Daniel zapukał do drzwi. Otworzyłam, przywitałam się z nim całując go w policzek i zamykając za sobą drzwi krzyknęłam do babci, że wychodzę.
Chłopak zabrał mnie nad rzekę. Tam rozmawialiśmy długo, w pewnym momencie sięgnął do kieszeni spodni i wyciągnął z niej małe zawiniątko, które podał mi mówiąc:
-To dla Ciebie. I chciałbym się Cię o coś zapytać, - powiedział niepewnie chłopak
-Tak o co chcesz mnie spytać? - zapytałam go, trzymając w ręce zawiniątko.
-Czy zostaniesz moją dziewczyną?
-Twoją dziewczyną? - zapytałam, potwierdził skinieniem głową. - Jasne, że tak.
-Naprawdę? - nagle przytulił mnie do siebie. - Już się bałem, że odmówisz.
-Jak mogłabym odmówić. A co jest w tym zawiniątku?
-Sprawdź sama.
Tak też zrobiłam. Odwinęłam delikatnie materiał i moim oczom ukazała się srebrna bransoletka, na której ogniwach zawieszone były malutkie kamyki z lekko niebieskawym błyskiem.
-Jest śliczna. Co to za kamienie?
-To kamień księżycowy.
-Dziękuję. Nie musiałeś mi jej dawać, pewnie była droga.
-Nic się nie przejmuj. Nic nie zapłaciłem. Wszystkie kobiety w mojej rodzinie noszą biżuterię z tym kamieniem.
-Naprawdę. Ojej. Nie spodziewałam się. - chciałam coś jeszcze dodać jednak Daniel mnie pocałował.
Rozmawialiśmy jeszcze jakiś czas, kiedy nagle zaczęło padać. Szybko pobiegliśmy do samochodu, kiedy podjechaliśmy pod mój dom, pożegnaliśmy się i poszłam do domu.
KILKA DNI PÓŹNIEJ...
Dziś moje urodziny, jest piątek. Z babcią miałam zjeść urodzinowy obiad po powrocie ze szkoły. A wieczorem szłam do domu Daniela i Vanessy. Siostra mojego chłopaka a zarazem moja druga przyjaciółka uparła się żeby imprezę urodzinową zorganizować u nich.
Po szkole przyszłam do domu. Babcia już czekała na mnie w salonie.
-Wszystkiego najlepszego kochanie z okazji 18tych urodzin. - przytuliła mnie do siebie i podała mały jedwabny woreczek. - A to Twój prezent ode mnie i twoich rodziców.
-Od rodziców? Ale jak to? Nie rozumiem?
-Usiądź. Musimy poważnie porozmawiać. - zaczęła mówić. Jej słowa docierały do mnie jak przez mgłę. Okazało się, że nie jestem zwykłym człowiekiem. W ogóle nie jestem człowiekiem, tak samo jak ona. Jestem Córką Północy. Termin ten oznacza, że jestem półaniołem-półwampirem.
-Ale jak to?
-Nie martw się. Od aniołów odziedziczyliśmy między innym: dobroć, moc uzdrawiania oraz dodatkowo każde z nas ma dodatkowy dar każdy inny. A od wampirów: nieśmiertelność, urodę oraz to, że kiedy kogoś pokochamy to na zawsze. Do końca naszego istnienia.
-Czegoś nie rozumiem. Skoro jesteśmy nieśmiertelni to dlaczego moi rodzice nie żyją?
-Zostali zabici przez Łowcę.
-Przez kogo?
-To wytłumaczę Ci kiedy indziej, za duży natłok informacji może być niebezpieczny Najpierw przyzwyczaj się do tego co już wiesz. Ale dobrze, że nosisz tę bransoletkę. - wskazała bransoletkę od Daniela.- kamień księżycowy nas chroni,
-Naprawdę? Daniel mówił, że kobiety w jego rodzinie noszą biżuterię z tym kamieniem.
-To prawda. Rodzina Feretti to jedna z najstarszych rodzin Dzieci Północy.
-Naprawdę?
-Tak. Powiedz, zauważyłaś może u Daniela i jego siostry wisiorek z okrągłą zawieszką?
-Tak.
-To taki nasz zwyczaj. Gdy nasze dzieci kończą 18 lat dostają taki właśnie wisiorek. Ty też taki dostałaś.- gdy usłyszałam jej słowa otworzyłam woreczek, który mi dała. Rzeczywiście był tam taki sam wisiorek.
-To dlatego go zaakceptowałaś?
-Tak kiedy usłyszałam jego nazwisko wiedziałam, że będzie dla Ciebie dobry.
-Mam pytanie. -powiedziałam zakładając łańcuszek na szyję.
-Tak?
-Skoro kobiety noszą biżuterię z kamieniem księżycowym, to w jaki sposób ten kamień chroni mężczyzn.
-Oni noszą zegarki, spinki do krawatów czy mankietów z tym kamieniem.
Naszą rozmowę przerwało pukanie do drzwi. To Kate przyszła pomóc mi się przygotować.
-Kocham Cię babciu.
-Ja ciebie też skarbie.
Na zdjęciu bransoletka którą Daniel dał Jessice.
Mam nadzieję, że Wam się podoba. Kolejną część dodam za 10 pozytywnych komentarzy i 10 pozytywnych łapek.
całusy
12 komentarze
anty
Super
Czekam na kolejny
c
Pisz dluzsze opowiadania ^^
EWa
Błagam dodaj kolejną część
tralala
Błagam dodaj następną część to jest genialne !!
LoveHaze
Cudowne
Yamaha
Dodawaj następną!
Elffik <3
Świetne
Nie moge sie doczekać następnej część
ojej
Super :(
Py64
I it
<3
Pisz
natka
Czekam na next ten rozdział był swietny
Ninka
Świetne chce juz kolejna część ^^