Czy tak wygląda śmierć?

Wyszła mi creepypasta w moim stylu... Tak, wiem że słabe.
------------------------------------------------------------------------------------------------
Związali mnie i bili. Co dzień, gorsze tortury. Wreszcie, skończyło się na ogniu...

Przez te 7 dni nauczyłem się jednego - nie okazywać bólu, nie odczuwanie go. Wróg stał się moim przyjacielem, by zniszczyć satanistów. Tych, którzy go wywołali, a jednocześnie skazali mnie na cierpienie. Ale wróćmy do ostatniej tortury...

Podpalili mnie, mówili słowa po łacinie, rozlewali moją krew wokół mojego ciała. Gdy ogień zgasł, moja skóra była spalona, lecz ja czułem się praktycznie jak nowo narodzony. Ostatnie słowo, widzę ciemność...

Ciemność, ciemność, krew, ciemność... Chwila, krew?!
- Gdzie ja kurwa jestem?! - wykrzyknąłem a odbijające się echo było głośniejsze, niż normalnie.
Dopiero zauważyłem ręce, były szare, spalone jak całe moje ciało. Jedna rzecz się odróżniała - rany, a z nich cieknąca krew. Z każdą chwilą było ich więcej i więcej.

- Od dziś to będzie twój nowy dom... - szepty w mojej głowie nie dawały mi spokoju.
Postać z czaszką zamiast głowy, i ludzkim szkieletem zamiast ciała a na nim czarny płaszcz wyszła z kąta. Nie odróżniała się od otoczenia, no może poza oczami. Świeciły na czerwono, na początku ciemne, niewidoczne, ale jaśniejsze czym bardziej jestem przerażony. W ręce trzymała kosę.

Postawiła krok do przodu, kolejny krok, i kolejny. Strach jaki czułem był nie do opisania, ale jednocześnie czułem ulgę. Ulgę, której nigdy wcześniej nie czułem. Coś zmusiło mnie do kroku w przód, do mojej nadchodzącej zagłady. Może już przeżyłem zagładę, tylko o niej nie wiem?

1 metr od śmierci, światła się zapalają, a postać znika. Pierwsze co widzę, to krew, ogień oraz pentagramy. Obok moi bliscy, którzy umarli.

Gdy domyśliłem się co to, chciałem krzyknąć na całe gardło, ale coś mi nie pozwalało...

Py64

opublikował opowiadanie w kategorii horror, użył 363 słów i 2011 znaków.

2 komentarze

 
  • Py64

    Moje ,,Widzę..." z Pasta Wiki tutaj raczej nie przejdzie...muszę szukać coś, co będzie z innej perspektywy...a nie z perspektywy cienia ofiary...

    26 paź 2014

  • astronautka

    . Swietnie pisz dalej, bardzo mi sie podoba

    26 paź 2014