Jedna z moich najulubieńszych fantazji, to ta, że elegancko ubrana, jakby wracając z jakiejś wytwornej imprezy, przechodzę przez park.
W różowych, tak kobiecych szpileczkach… w cielistych (moich ulubionych) pończochach… i bardzo eleganckiej i dość obcisłej spódnicy, skutecznie przykuwam wzrok mężczyzn.
Różowa bluzeczka, z drogiego materiału, aż prosi się sama, żeby ją… wygnieść…
A przecież w parku nie jest bezpiecznie! Grasują tu nawet ekshibicjoniści. Do tego menele, spożywający tani alkohol z pobliskiego sklepu… A kto wie, czy nie mogą się natrafić też młodzi obwiesie z nieodległego poprawczaka???
2 komentarze
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż darmowe konto
Historyczka
nanoc-co Ci się spodobało? Elegancka spódnica zapewne?
nanoc
Ładna pani,