Cztery szesnastki cz. 4

Cztery szesnastki cz. 4- To co, wieczorkiem mała orgia? - Słowa te wypłynęły z ust zielonookiej Nikoli. Cztery dziewczyny: Nikola, Dominika, Emilka i Agnieszka, oraz trzech chłopaków: Eryk, Sebastian i Dawid siedzieli przy drewnianej ławce obok jeziora, popijając schłodzone piwko. Wyjechali na weekend majowy, który szczęśliwie tego roku trwał dłużej niż zwykle. Dziewczyny tę trójkę poznały już na wcześniejszych wakacjach i od tamtej pory umawiały się z nimi na wszelkie wyjazdy tego typu. Tworzyli nawet fajną paczkę, nigdy nie było nudy, zawsze umieli się dobrze zabawić.
- Się wie-rzucił Seba i znacząco poruszył brwiami, reszta się roześmiała i przytaknęła.
- Skarbie, co powiesz na spacer? - Dawid, wstał i wyciągnął rękę do Dominiki. Para poszła w stronę jeziora. Od niedawna ta dwójka ze sobą chodziła, jednak nie zaprzestali wspólnym, grupowym igraszką, jakie mieli w zwyczaju. Podczas takich zabaw robili, co chcieli. Będąc blisko wody, chłopak oparł dziewczynę o drzewo i zaczął ją namiętnie całować. Wsunął jedną rękę pod jej spódniczkę i ścisnął apetyczny pośladek. Drugą zaczął obmacywać pierś dziewczyny, jej biust zakrywała jedynie cienka góra od bikini, więc chłopak łatwo włożył palce pod materiał. Zaczął całować blondynkę po szyi, ta lekko westchnęła i ją odchyliła. Wykorzystując to Dawid zszedł niżej, wziął pierś do swoich ust i zaczął ssać, potem to samo zrobił z drugą. Jego penis już całkiem solidnie odznaczał się na spodniach. Dziewczyna uklękła i uwalniając go zaczęła się nim zabawiać. Brała kutasa głęboko do ust, lizała jego trzon, ssała główkę. Później położyła się na trawie i podpierała tylko łokciami. Dawid nachylił się nad nią i napalony wsunął sztywnego penisa w jej rozkoszą cipkę. Posuwał ją, a dziewczyna jęczała coraz bardziej. Patrzył jak się w nią wsuwa i wysuwa, w jej gorące, różowe wnętrze, uwielbiał to. Popatrzył na jej twarz a potem na cudowne piersi i musiał się powstrzymywać żeby nie dojść. Spojrzał gdzie indziej i dalej popychał jej słodką dziurkę. Kiedy dziewczyna dochodziła, on zaczął razem z nią. Po chwili oboje byli już chwilowo zaspokojeni. Po tym numerku wrócili do ławek na kolejne piwko.

Wieczorem cała grupa zbierała się w stronę niedalekiej polany, gdzie miała się odbyć ich mała orgia. Gdy już prawie wyszli poza pole kempingowe, zauważyli, że ktoś na nie wjeżdża z drugiej strony. Zaciekawieni poczekali chwilę. Okazało się, że z vana wysiadło dwóch facetów na oko 20-25 lat i jedna dziewczyna coś koło 17-18. Panowie byli bardzo przystojni, obaj wysocy dobrze zbudowani, choć jeden ciut lepiej od drugiego. Jeden miał krótkie, czarne włosy, urodę raczej latynoską, bardzo seksowną, drugi był trochę mniej opalony, miał dłuższe, jasnoblond włosy, które bądź co bądź bardzo mu pasowały. Dziewczyna była do niego podobna, również blondynką, trochę bardziej blada, ale ładna. Wyjęli z vana duży namiot i kilka innych rzeczy. Wyglądało na to, że również przyjechali tu spędzić majówkę.
-Co myślicie, żeby zaprosić naszych nowych sąsiadów do nas? - Domi przypatrywała im się cały czas, zastanawiając się jednocześnie kim jest tamta dziewczyna. Reszta przytaknęła na jej propozycję, poszła więc ich przywitać razem z czarnowłosą pięknością – Nikki.

-Cześć jestem Domi, a to Nikki – dziewczyny uśmiechnęły się zniewalająco do nowych facetów.
-Liam – odezwał się chłopak o latynoskiej urodzie.
-Aiden, a to moja siostra Nel.
A więc siostrzyczka błękitnookiego- jak słodko.
-Może chcecie do nas dołączyć, zanim się wypakujecie? Idziemy razem z naszymi przyjaciółmi na taką polanę niedaleko, planujemy małą imprezkę. - wskazała w stronę reszty, którzy pomachali lub podnieśli ręce na znak przywitania.
-Jeśli lubicie dobrą zabawę... - Dominika podeszła bliżej ciemnookiego – to chodźcie, ale ostrzegam, nasze imprezki nie są grzeczne – puściła mu oczko.

Chwilę później cała dziesiątka była już na miejscu. Włączyli muzykę na przenośnym sprzęcie, rozłożyli koc, na którym usiedli, a z przenośnej lodówki jedną z flaszek wódki. Eryk polał wszystkim do plastikowych kieliszków. Szczęśliwie mieli zapas %, bo na tyle osób potrzeba było ciut więcej alko.
-Czas rozruszać tę imprezkę – wszyscy byli już w wyśmienitych humorach. Dziewczyny popatrzyły na siebie -Nikki, Domi, Aga i Emi na raz ściągnęły swoje góry, 8 jędrnych cycuszków sterczało dumnie. A twarzach chłopaków odmalowało się podniecenie, które wkrótce odznaczyło się także gdzie indziej. Rudowłosa Aga podeszła do Nel, chwyciła za jej bluzkę i pomogła ją ściągnąć. Dziewczyna była jeszcze trochę niepewna, w końcu nie dość, że nam to pokazała się bratu i jego kumplowi, zapewne jej też od dawna. Nie protestowała jednak, a Aga sięgnęła do jej piersi, pieściła je, aż stały się twarde.

Domi podeszła do Latynosa, przyległa biustem do jego klatki i zaczęła całować z języczkiem, który później wędrował po jego szyi i obojczykach. Ten wsunął dłonie pod jej majtki, obejmując nimi pośladki. Chwilę później leżeli już na ziemi, podobnie jak inni. Eryk zabrał się za nową, zawsze był dobry w bajerowaniu, więc nawet z nią mu poszło łatwo. Nel leżała na plecach z rozłożonymi nóżkami, między które wszedł on. Wsuwał się w słodkie wnętrze drobnej blondynki, wsłuchując się w cudowne jęki. Kawałek dalej Nicola i Emi wypinały tyłeczki, w które na przemian wchodził Aiden. Naprężonym penisem wchodził to w jedną, to w drugą cipkę, zastanawiając się w której dojdzie. Te laseczki były obłędne, pomyślał. Posuwając Nikki, zadał soczystego klapsa Em. Potem jedną ręką trzymał tą pierwszą za biodro, a drugiej z dziewczyn zaczął robić palcówkę. Wsuwał palec w gorące wnętrze seksownej nastolatki, drażniąc najwrażliwsze miejsca.

Aga podeszła do Eryka i nowej, ustawiła się tak, by ta mogła lizać jej cipkę, dzięki czemu Eryk miał podwójnie dobre widoki.
Dawid spojrzał na swoją dziewczynę, Domi ujeżdżała Liama, podskakiwała na jego kutasie głośno jęcząc, on zabawiał się jej cyckami, ugniatał je, pocierał, a raz po raz kładł ją bardziej na sobie i brał je do ust. Dawid poczuł ukłucie zazdrości, umawiali się, że bycie razem nie wpływa na ich zabawy tego typu, ale i tak miał ochotę zabrać ją od tego kolesia i go zastąpić szybko.
-Tak, tak....ooo...mmm.. - słuchał jęczenia Domi. Ocierała się o niego jak kotka. Facet go zaczynał wkurzać. Latynostki pozer... Domi się chyba podobała jego karnacja, taki dziki wygląd. W dodatku facet był szerszy od niego, bardziej umięśniony, choć Dawid też wyglądał dobrze. Po chwili ich pozycja się zmieniła, wział ją teraz w pozycji na pieska. Dawid ścisnął boleśnie pulsującego członka i patrzył jak Aiden wchodzi w ociekającą soczkami cipkę Dominiki, macał jej biust i wypięty tyłeczek. Ruchał ją coraz ostrzej. Dawid podszedł do Emi i wbił się w nią, gdy blondyn zajmował się Nikki. Wsuwał się w ciasną, lecz mokrą cipkę, ale nie patrzył na nią, tylko na Dominikę i Liama. Miał teraz idealny widok na nią, była odwrócona bokiem, widział dobrze wszystkie jej krągłości; twarz, na której malowała się rozkosz; długie blond włosy sięgające prawie do okrągłego, kuszącego tyłeczka. Widział, kiedy dochodzi, a wtedy doszedł razem z nią. Po niej doszedł Latynos, wysunął się z niej i spuszczał resztę nasienia na jej pośladki.

Po skończonej imprezce wszyscy się wykąpali w jeziorze i wrócili do swoich namiotów. Dawid z Dominiką położyli się blisko siebie, dziewczyna się w niego wtuliła, on ją objął i sięgnął do jej cipki, którą zaczął tarmosić.
-Widziałem, że Ci się podobało dziś z tym...jak on miał?
-Liam. Tak, było fajnie – uśmiechnęła się i pocałowała go.
-Tylko z nim się dziś bawiłaś? - zapytał, choć dobrze znał odpowiedź.
-Mhm... tak wyszło jakoś. Sięgnęła do jego spodni i zaczęła zabawiać się tym, co złapała.
-Nie gadaj tyle już, tylko mnie bzyknij na dobranoc – uśmiechnęła się zadziornie.
Po chwili oboje oddawali się przyjemności. On zanurzał się w jej rozkosznym wnętrzu do samego końca, ona obejmowała jego silne ramiona i odchylała głowę, kiedy on całował ją po szyi.

Dominika przebudziła się nad ranem zauważyła, że jest sama w namiocie. Wyszła z niego i zajrzała do namiotu przyjaciółek. Dowiedziała się, że chłopacy pojechali do sąsiedniego miasta na jakieś większe zakupy, więc szybko nie wrócą. Postanowiła wziąć prysznic. Dziesięć minut później weszła do budynku w którym się znajdowały prysznice. Naga weszła pod gorącą wodę, zamknęła oczy i zmoczyła włosy.
-Jesteś piękna – usłyszała, odwróciła się i przetarła oczy. Ujrzała Liama, który opierał się o ścianę. Miał napięte ramiona, przejechała wzrokiem po linii jego mięśni wzdłuż ramion, klatki. Jej wzrok zatrzymał się na kuszącym, męskim V w okolicy jego bioder. A gdy ściągnął spodenki, widziała jego naprężony członek. Wczoraj mu się nie przypatrzyła dokładnie, dziś zauważyła, że był największy, jaki do tej pory w sobie miała. Prezentował się perfekcyjnie. Przeniosła wzrok na jego twarz. Dobrze wiedział, jakie wywarł na niej wrażenie i był tym faktem zadowolony. Poczuła uporczywe pulsowanie w cipce. Taki cudowny...
Podszedł bardzo blisko niej, ujął jej podbródek i pocałował. Długi, dziki, namiętny pocałunek...
Odsunęła się od niego.
-Co tu robisz?
-Przyszedłem wziąć prysznic, tak jak ty – uśmiechnął się zwierzęco.
-Szczęśliwie się złożyło, że możemy oboje na tym skorzystać – znów się do niej zbliżył. Potarł jej pierś, a z jej ust wydobył się cichy jęk.
-Mój chłopak nie będzie zadowolony, mamy zielone światło tylko na nasze zabawy, a imprezka się już skończyła...
-Może dla innych, my możemy to potraktować jako przedłużenie... – chwycił jej biodra i przysunął do siebie.

Liam przyszpilił ją do ściany, wsunął dwa palce w jej wnętrze, a ustami przylgnął do jej piersi. Ssał je i lizał na przemian, słuchając coraz bardziej rozkosznych jęków dziewczyny. Pocałowali się znowu, ona obejmowała jego muskularne ramiona, on ściskał jej pośladki. Ciepła woda spływała na nich, Liam wskazał Domi by zeszła w dół. Uklękła przed nim, wzięła jego członek do ręki, poruszała nim rytmicznie, a potem wzięła go do ust. Obciągała mu, co jakiś czas patrząc w górę, na jego twarz. Jego oddech przyspieszał coraz bardziej, gdy ona przesuwała ciepłymi ustami po jego trzonku, ssała żołądź i drażniła go języczkiem. Wysunął się z jej ust, obrócił ją tyłem do siebie, nakłaniając do wypięcia bioder i wszedł w nią głęboko. Posuwał ją w jej słodkim wnętrzu, czuł jak jej mokra cipka się na nim zaciska. Wsuwał się w nią szybko i ostro, słuchał jak jęczy z rozkoszy. Ona czuła, jak rozpiera ją pożądanie, sprawiał, że było jej tak dobrze... Podniecona nowym kochankiem była tak blisko rozkoszy...
-Dobrze Ci, co Maleńka?
-Mmm...
Zatrzymał ruchy bioder, prawie z niej wychodząc.
-Czego chcesz?
-Żebyś mnie przerżnął ostro!
Dobra niunia.... Zaczął ją na nowo posuwać, trzymając za biodra, nabijał jej szparkę na swojego kutasa najszybciej i najmocniej jak umiał, jego jajka obijały się o jej łechtaczkę, a jej sterczące cycuszki podskakiwały w rytm uderzeń. Dominika krzyknęła dochodząc, a on zrobił to zaraz po niej, wysunął się i patrzył jak jego nasienie tryska na jej tyłeczek.

FemmeFatale

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 2150 słów i 11906 znaków.

4 komentarze

 
  • Michał

    Super. Takie wspólne baraszkowanie w cipkach jest fantastyczne

    27 mar 2017

  • Franz

    :P super

    2 cze 2016

  • Ttjgcn

    Najlepsze, czekam na kolejne części  :sex:

    14 maj 2016

  • True

    Świetne opowiadanie. Watek Dawida i Dominiki jest cudowny. Czekam na kolejna czesc.

    23 lut 2016