Powiem tak...Ty strzelałeś z broni automatycznej do stodoły, ja z kbksu do monety....sam oceń:P Co do celności Twoich strzałów...nie wiem, na co polujesz, więc ciężko mi wystawić notę:P
To mi się bardzo podoba. Na temat sposobu pisania nie będę mówić, bo piszesz dobrze, ale w końcu normalny seks, a nie delikatne srutututu, które jest fajne tylko od czasu do czasu. Poza egoistycznego dupka tylko potwierdza moją tezę o wrażliwości i zranieniu.
Wypowiedź nr dwa mogłaby brzmieć bardzo podobnie do pierwszej. Tak się tylko zastanawiam, czy kobiety naprawdę takie są, czy przemawiają przez Ciebie doświadczenia, czy hiperbolizujesz...
Ekhm, wypowiedź nr 1... Nie lubię takich romantycznych klimatów, nie przemawiają do mnie, ale tutaj jest coś więcej. Bardzo ciekawa narracja, trudna, ale poradziłeś sobie z nią świetnie, a nie było to łatwe. Pozjadałeś przecinki, ale wybaczam. I na koniec spostrzeżenie - ktoś Cię kiedyś skrzywdził...Ktoś, kogo kochałeś, ale teraz usiłujesz sobie wmawiać, że przeceniłeś swoje uczucia. I bardzo chciałabym się w tym przypadku mylić.
Cenny
Pomysł ciekawy, realizacja też, pomimo błędów interpunkcyjnych. Podobało mi się, a autor jest chyba z wlkp, bo "zaklucza"drzwi
.Pozdrawiam
Pierwszy orgazm
Bardzo krótko, ale fajnie
Przygoda z siostrą
@ Mat92, nie jestem idealna i nigdy tak nie twierdziłam, ale masz 22 lata. A to Twój ojczysty język
Dawne dzieje.
To czekam:P
Dawne dzieje.
No to przemyśl te pytania
Dawne dzieje.
W to nie wątpię:P
Dawne dzieje.
Dla mnie to nie kara...
Dawne dzieje.
Powiem tak...Ty strzelałeś z broni automatycznej do stodoły, ja z kbksu do monety....sam oceń:P Co do celności Twoich strzałów...nie wiem, na co polujesz, więc ciężko mi wystawić notę:P
Dawne dzieje.
Naprawdę uważasz, że to ten sam kaliber celnych strzałów?:P
Dawne dzieje.
Toś mnie teraz zabił....nie mam pojęcia
Tak, czy inaczej, już za późno, by o tym rozmyślać
Dawne dzieje.
Ehhh, mogłam się o coś założyć
Leczyć, powiadasz....A jeśli chodzi o las, to był najłatwiejszy i najbardziej oczywisty wniosek..
Dawne dzieje.
Pisz, o czym zechcesz....to wola autora, mnie nic do tego....nie jesteś dupkiem, ja się nie mylę, jeśli chodzi o ludzi. Nigdy
Dawne dzieje.
I ostatnie dwa wnioski...wcale nie 1:0, częściej miałam rację; drugi- zaintrygowałam Cię:P
Dawne dzieje.
To teraz czekam na następne...
Nocna uczta część 2.
Mustanga?ehhh, a tak mi się podobało:( Lubisz naturę, ale po lesie wolisz chodzić sam..
Nocna uczta część 1.
To mi się bardzo podoba. Na temat sposobu pisania nie będę mówić, bo piszesz dobrze, ale w końcu normalny seks, a nie delikatne srutututu, które jest fajne tylko od czasu do czasu. Poza egoistycznego dupka tylko potwierdza moją tezę o wrażliwości i zranieniu.
Archipelag rozkoszy
Wypowiedź nr dwa mogłaby brzmieć bardzo podobnie do pierwszej. Tak się tylko zastanawiam, czy kobiety naprawdę takie są, czy przemawiają przez Ciebie doświadczenia, czy hiperbolizujesz...
O'ahu
Ekhm, wypowiedź nr 1... Nie lubię takich romantycznych klimatów, nie przemawiają do mnie, ale tutaj jest coś więcej. Bardzo ciekawa narracja, trudna, ale poradziłeś sobie z nią świetnie, a nie było to łatwe. Pozjadałeś przecinki, ale wybaczam. I na koniec spostrzeżenie - ktoś Cię kiedyś skrzywdził...Ktoś, kogo kochałeś, ale teraz usiłujesz sobie wmawiać, że przeceniłeś swoje uczucia. I bardzo chciałabym się w tym przypadku mylić.
Dawne dzieje.
Trzy przeczytałam i trzy skomentowałam:P Aż musiałam sprawdzić. Nadrobię zaległości i się wypowiem
Dawne dzieje.
Zatem zamieszczaj kolejne teksty i czekaj