nienasycona

Agnieszka z Gdańsk, 42 lata
razem:   1 395 40
  • Użytkownik nienasycona

    Nasycony, dziękuję,  że zechciałeś mnie zdiagnozować. Masz rację, bywam marudna. Często.  Jednak nie tym razem. Nie będę wdawała się w polemikę z Tobą,  bo doprawdy nie wiem o czym, skoro osi nie pojąłeś. Bardzo się cieszę,  że tak niewiele potrafi Cię nasycić. Osobom o niewygórowanych potrzebach niewątpliwie żyje się łatwiej. Ubożej, lecz łatwiej. Pozdrawiam.

    20 mar 2015

  • Użytkownik nienasycona

    Cóż mam Ci rzec? Wiesz, mimo zaistniałej sytuacji i mimo tego, że nie spodziewałam się takiego podarku, jestem szczerze uradowana i wdzięczna.  Możesz być pewien, że właściwie odczytałam każdy wyraz tego prezentu.  Wiem, że znasz mnie na tyle, by mieć perfidną świadomość momentów,  w których się śmiałam,  a w których przygryzałam wargę. Dziękuję Ci...znakomite. .

    20 mar 2015

  • Użytkownik nienasycona

    Zechcesz mi, autorze, wyjaśnić,  o czym to jest? Bo ani erotyki w tym nie ma, ani niczego innego nie dostrzegam. Parafrazując Ciebie- nie było specjalnie, co pisać, ale napisałem. Rozbuduj to nieco, niech to będzie bardziej spójne,  a będzie dużo lepiej. Pozdrawiam.

    19 mar 2015

  • Użytkownik nienasycona

    Nie będę się czepiała. Nie będę.  Powiem tylko, że gdyby mnie kolega przywitał dotknięciem pośladków, to w pysk tak by dostał, że wirowałby długo wokół własnej osi.

    19 mar 2015

  • Użytkownik nienasycona

    I Ramol zerknie z ciekawości,  czy pozdrowiona odpisała. Uśmiechnie się i wróci do tego,  co robił wcześniej:) Agnieszka też pozdrawia, ze szczerym, serdecznym śmiechem:)

    19 mar 2015

  • Użytkownik nienasycona

    Cóż mam rzec, prócz tego, że kolejny raz mnie zachwyciłeś? Rzadko mi się to zdarza, ale milknę pełna szacunku.

    18 mar 2015

  • Użytkownik nienasycona

    Autor pisze dobrze, ale ja się tych opowieści boję.  To o oku, o staruszku, o ukochanej...właściwie po lekturze każdego Twojego tekstu lękałam się zamknąć przez chwilę oczy, zerknąć przez ramię. Ja doceniam te teksty, ale czytam je chyłkiem, trochę w tajemnicy sama przed sobą. I uciekam, nie komentując, bo czuję strach. Ale czytam. Każde

    18 mar 2015

  • Użytkownik nienasycona

    Marto, figlarko jasnowłosa, to,  że kogoś bardzo lubię,  nie oznacza, że mi mózg szwankuje:) Nie miałabym problemu, moja kusicielko, z przyznaniem Ci palmy pierwszeństwa,  jeśli byłyby przesłanki. I wiesz, domyśliłaś się na tej stronie mojej sympatii do dwóch osób,  zapytaj obie, jak potrafię opierniczyć. Buziaki promienne Ci ślę, bo słońce wreszcie dziś raczyło się pojawić.

    16 mar 2015

  • Użytkownik nienasycona

    Ponawiam pytanie- ile masz lat? Bo ten tekst, jak i pozostałe autentycznie mną wstrząsnął?

    15 mar 2015

  • Użytkownik nienasycona

    Wietrze, nie dość, że podmuchy Twe charakteryzują się geniuszem, czystą polszczyzną, niebanalnością, magią i rozkoszą, to jeszcze spełniają marzenia. Ach....ach...po miliardkroć, ach...a co mi tam, niechaj będzie aaaaaaaaach....Idę czytać raz jeszcze.

    15 mar 2015

  • Użytkownik nienasycona

    Własnym oczom nie dowierzam, Pan R. lubi mą upierdliwość, na tyle, że gotów się poświęcić,  by była. No, no...:P

    15 mar 2015

  • Użytkownik nienasycona

    Tak, jak mówiłam słodkie,  dla wybranki serca zapewne bezcenne. Ale (u mnie musi być"ale", bo podłe babsko ze mnie) błędy i układ graficzny.  Niemniej jednak,  szczerze gratuluję, bo udał Ci się debiut. Pozdrawiam

    14 mar 2015

  • Użytkownik nienasycona

    Ramolu, czy to źle,  że się zgadzasz? Jeśli osłodą Ci to będzie,  to ja też zazwyczaj jestem takiego samego zdania, co Ty. Zresztą, o ile się nie mylę, po jednym z moich popierających Cię komentarzy, zarejestrowałeś się na tej stronie:P I tak, wiek lekarza, to zdecydowanie nie są moje klimaty:) Ale rozumiem kobiety, które potrzebują takiej relacji

    14 mar 2015