Bardzo urocza scena erotyczna. Bezpretensjonalna, unikajaca wulgaryzmów, aż się chce do tej wanny wskoczyć, pomimo konieczności wykonania w tym celu figur gimnastycznych. Może powiększyć trzeba. Urocza sąsiadka ideałem marzeń mężczyzny... Ale może to moc Bożka tak ją kształtuje Drobna uwaga. Powtórzenia wyrazów. W pewnym kluczowej scenie roi się od dłoni. S mamy przecież jeszcze ręce czy też palce. Pozdrawiam
@Piotr2 Rafen ma więc pecha... ale rozumiem. Też doceniam egzotykę scenerii staroegipskiej, tu miało być coś innego. Tymczasem zająłem się tym pomysłem, chociaż o Neferze... pamiętam. Musi jednak poczekać.
@tf Hej. Dzięki za zainteresowanie. Nie jestem jednak robotem, świat realny ma swoje prawa, a i pisanina musi sprawiać przyjemność, bo inaczej nic z tego nie wyjdzie. Ponieważ tymczasem sprawia, to pewnie coś skrobnę ale harmonogramu podać nie mogę.
@Anon Wyciągasz zbyt daleko idące, pochopne wnioski. 1. Zdecydowanie nie jestem żadną dominą. 2. Wątpię aby jakakolwiek Pani miała ochotę opisywać swoje odczucia, emocje, przeżycia przypadkowemu rozmówcy, na necie czy gdziekolwiek indziej. Ale mogę się mylić, bo ludzie bywają różni. 3. Zakładam, że niezależnie od indywidualnych upodobań do konkretnych praktyk źródłem satysfakcji i zadowolenia każdej Pani godnej tego miana może być poczucie posiadanej i sprawowanej władzy.
@PF Hej. To ma właśnie być powieść awanturniczo-historyczno-sensacyjna z elementami erotyzmu. Nefer chwilowo jednak odpoczywa. Tam zresztą już prawiw wszystko rozstrzygnięte, zostały jedno czy dwa posunięcia. Tę nową opowieść staram się prowadzić w podobny sposób.
@Bloni Dzięki za dobre słowo. Kapłan tymczasem odpoczywa, autor zmienił natomiast scenerię. Zamiast słońca pustyni śnieżny las i zamieć. Mam jednak nadzieję, że ta opowieść również się spodoba. Pozdrawiam.
@Revenge Dziękuję za tak miłe słowa oraz szczodrą pochwałę. Kobiety są zarazem ozdobą jak i sprężyną naszego świata. Jakże więc ich nie wielbić oraz im nie służyć? Tutaj nie planuję, póki co, powieści ale może jakieś luźno powiązane opowiadanie zdołam jeszcze napisać. Pozdrawiam.
@Nowicjusz Tymczasem to pojedyncze opowiadanie. Powieści na tę chwilę nie planuję, ale jeśli ten świat się spodoba (a z punktu widzenia autora oraz bohatera ma pewne zalety) to nie wykluczam następnych, luźno powiązanych opowieści.
@Szarik Ha! Przecież księżna wytarła buty zanim postawiła stopy na tym futrze. I uważała z ostrogami . A potem niedźwiadek spisał się lepiej niż fotel i może nie żałował?
@Ramol Na tego trolla to trzeba łowy urządzić w takim razie. Księżna lubi polowania. Wyrwiemy mu to śniadanie z gardła, niech tylko ustanie zamieć. Cóż, bohaterowie mają pewne cechy wspólne, to prawda. Nefer tymczasem odpoczywa. Pozdrawiam.
@Funkykoval197 Średniowiecze jest może mniej widowiskowe niż starożytność (gdzie te piramidy, świątynie, rydwany, igrzyska, gladiatorzy, półnagie królowe albo niewolnice -których pełno w filmach wszelakich) ale ma też swoje zalety, które obecny bohater potrafi zapewne docenić. A Nefer... tymczasem odpoczywa. Pozdrawiam, Pierwszy Rycerzu Księżniczki (to też tytuł na modłę jakiegoś średniowiecznego dworu Południa).
@violet Czas spędzony w piątkowe popołudnie przez Panią Rezydencji na przyjemnej lekturze, co pozwoliło jej oderwać się od obowiązków, nie może być czasem straconym. Oni obydwaj mają sporo wspólnego, niewolnik, arcykapłan, książę czy wędrowny trubadur. . Prz okazji, my też czekamy na kolejny odcinek.
Bożek cz. 4
Bardzo urocza scena erotyczna. Bezpretensjonalna, unikajaca wulgaryzmów, aż się chce do tej wanny wskoczyć, pomimo konieczności wykonania w tym celu figur gimnastycznych. Może powiększyć trzeba. Urocza sąsiadka ideałem marzeń mężczyzny... Ale może to moc Bożka tak ją kształtuje Drobna uwaga. Powtórzenia wyrazów. W pewnym kluczowej scenie roi się od dłoni. S mamy przecież jeszcze ręce czy też palce. Pozdrawiam
Zimowy ogień (Sługa płomieni 1)
@Funkykoval197 W tej chwili nie jestem w stanie. Może z czasem...
Pani Dwóch Krajów, cz. 75
@edi Mam nadzieję, że z czasem tak... Aktualnie nie jestem w stanie. Dzięki i pozdrawiam.
Pani Dwóch Krajów cz. 76
@tf Myślę luźno o czymś w okresie II wojny punickiej (III w. p.n.e.).
Pani Dwóch Krajów cz. 76
@Piotr2 Rafen ma więc pecha... ale rozumiem. Też doceniam egzotykę scenerii staroegipskiej, tu miało być coś innego. Tymczasem zająłem się tym pomysłem, chociaż o Neferze... pamiętam. Musi jednak poczekać.
Pani Dwóch Krajów cz. 76
@tf Hej. Dzięki za zainteresowanie. Nie jestem jednak robotem, świat realny ma swoje prawa, a i pisanina musi sprawiać przyjemność, bo inaczej nic z tego nie wyjdzie. Ponieważ tymczasem sprawia, to pewnie coś skrobnę ale harmonogramu podać nie mogę.
Pani Dwóch Krajów cz. 76
@PF Przemknęło mi to swego czasu przez głowę, nie przeczę. Wszystko musi jednak dojrzeć
Wizja Kary
@Anon Wyciągasz zbyt daleko idące, pochopne wnioski.
1. Zdecydowanie nie jestem żadną dominą.
2. Wątpię aby jakakolwiek Pani miała ochotę opisywać swoje odczucia, emocje, przeżycia przypadkowemu rozmówcy, na necie czy gdziekolwiek indziej. Ale mogę się mylić, bo ludzie bywają różni.
3. Zakładam, że niezależnie od indywidualnych upodobań do konkretnych praktyk źródłem satysfakcji i zadowolenia każdej Pani godnej tego miana może być poczucie posiadanej i sprawowanej władzy.
Pani Dwóch Krajów cz. 76
@PF O starożytności nie zapominam, pewnie tak czy inaczej do niej wrócę. Lubię ten okres i trochę się nim interesuję.
Pani Dwóch Krajów cz. 76
@PF Hej. To ma właśnie być powieść awanturniczo-historyczno-sensacyjna z elementami erotyzmu. Nefer chwilowo jednak odpoczywa. Tam zresztą już prawiw wszystko rozstrzygnięte, zostały jedno czy dwa posunięcia. Tę nową opowieść staram się prowadzić w podobny sposób.
Pani Dwóch Krajów cz. 76
@PF Siła przyzwyczajenia.
Zimowy ogień (Sługa płomieni 1)
@Bloni Dzięki za dobre słowo. Kapłan tymczasem odpoczywa, autor zmienił natomiast scenerię. Zamiast słońca pustyni śnieżny las i zamieć. Mam jednak nadzieję, że ta opowieść również się spodoba. Pozdrawiam.
Zimowy ogień (Sługa płomieni 1)
@Revenge Dziękuję za tak miłe słowa oraz szczodrą pochwałę. Kobiety są zarazem ozdobą jak i sprężyną naszego świata. Jakże więc ich nie wielbić oraz im nie służyć? Tutaj nie planuję, póki co, powieści ale może jakieś luźno powiązane opowiadanie zdołam jeszcze napisać. Pozdrawiam.
Zimowy ogień (Sługa płomieni 1)
@violet Fakt, to nie był przypadek. Chociaż to nie jest przecież prawdziwe imię tego bohatera.
Zimowy ogień (Sługa płomieni 1)
@Szarik To już może w gawrze. Teraz to nawet w Moskwie niedźwiadka w domu/mieszkaniu trzymać nie wolno.
Zimowy ogień (Sługa płomieni 1)
@Nowicjusz Tymczasem to pojedyncze opowiadanie. Powieści na tę chwilę nie planuję, ale jeśli ten świat się spodoba (a z punktu widzenia autora oraz bohatera ma pewne zalety) to nie wykluczam następnych, luźno powiązanych opowieści.
Zimowy ogień (Sługa płomieni 1)
@Szarik Ha! Przecież księżna wytarła buty zanim postawiła stopy na tym futrze. I uważała z ostrogami . A potem niedźwiadek spisał się lepiej niż fotel i może nie żałował?
Zimowy ogień (Sługa płomieni 1)
@Ramol Na tego trolla to trzeba łowy urządzić w takim razie. Księżna lubi polowania. Wyrwiemy mu to śniadanie z gardła, niech tylko ustanie zamieć. Cóż, bohaterowie mają pewne cechy wspólne, to prawda. Nefer tymczasem odpoczywa. Pozdrawiam.
Zimowy ogień (Sługa płomieni 1)
@Funkykoval197 Średniowiecze jest może mniej widowiskowe niż starożytność (gdzie te piramidy, świątynie, rydwany, igrzyska, gladiatorzy, półnagie królowe albo niewolnice -których pełno w filmach wszelakich) ale ma też swoje zalety, które obecny bohater potrafi zapewne docenić. A Nefer... tymczasem odpoczywa. Pozdrawiam, Pierwszy Rycerzu Księżniczki (to też tytuł na modłę jakiegoś średniowiecznego dworu Południa).
Zimowy ogień (Sługa płomieni 1)
@violet Czas spędzony w piątkowe popołudnie przez Panią Rezydencji na przyjemnej lekturze, co pozwoliło jej oderwać się od obowiązków, nie może być czasem straconym. Oni obydwaj mają sporo wspólnego, niewolnik, arcykapłan, książę czy wędrowny trubadur. . Prz okazji, my też czekamy na kolejny odcinek.