
Czytać lubię od zawsze, pisaniną zająłem się z przypadku i dla rozrywki. Krótko mówiąc, postanowiłem sprobować napisać tak, jak chciałbym przeczytać jako czytelnik. Poniewaz nieźle się przy tym bawię, piszę nadal. Aktualnie, 24 lutego 2025, ukaże się drukiem moja powieść "Wiedźma Siedmiu Bram", obecna kiedyś na Lol jako "Nowy Świat Czarownic". Publikuje ją wydawnictwo Novae Res. zapraszam do lektury.
razem:
Scenariusz
Plus za podjęcie tematyki femdom, niezbyt często tu obecnej. To przyciągnęło moją uwagę, co do konkretnych praktyk "de gustibus" itp. Odnośnie samego opowiadania, najlepsze jest, moim zdaniem, zakończenie z obecnymi tam elementami humoru. Reszta akcji nieco "zimna", brakuje ukazania uczuć doznawanych przez bohaterów. Przydałoby się też trochę porządku, w pewnej chwili pogubiłem się np. czy bohater jest akurat związany czy też nie.
Moire - królowa smoków cz. 2.
A ja lubię fantasy i klimat mi odpowiada, dlatego takżeż czekam na ciag dalszy. Powodzenia.
Najemnik cz. 13
@Szarik Święta idą to coś się należy czytelnikom (i bohaterowi).
Najemnik cz. 13
Czekam na szczegóły tego planu, bo chyba jednak wola Szefowej zwycięży i będziemy mieli okazję ujrzec bohatera w kolejnej akcji.
Harley [4]
Hejka. Muszę podzielić opinię poprzednika. Przykładowo, w pierwszych czterech linijkach tekstu trzy razy pojawia się wyraz "twarz". Warto zastąpić go jakimś innym.
Najemnik cz. 12
Nasz biedny bohater padnie z wyczerpania. I jeszcze to zapowiadane zadanie specalne. Na szczęście Pani Krysia czuwa.
No i czekam na cd.
Najemnik cz. 11
@Szarik Osobiście spodziewałem się, ze to Szefowa zajdzie w ciążę. Zaskoczyłeś mnie.
Najemnik cz. 11
Hej. Odcinek bez zbliżenia tez potrafi byc ciekawy. Co prawda pomysł ze ślubem to chyba nie przejdzie z różnych powodów.
Moje drugie "ja", cz 2
Nie bardzo rozumiem, jaki jest właściwie powód tej przybierającej coraz ostrzejsze tony dyskusji. Nienasycona wyraziła przecież bardzo pozytywną opinię o opowiadaniu, wskazując tylko na pewne niedociągniecia techniczne (interpunkcja) i wyrażając nadzieję na ich usunięcie. Na pewno podniesie to walory tekstu. Nie ona pierwsza wyraziła zresztą taką myśl. Odpowiedzią były słowa, które można uznać za "wycieczki osobiste", co zmieniło charakter dyskusji. Spór o zasady używania PS ma już znaczenie pomniejsze i zastępcze, bo istotą oraz zarzewiem była kwestia interpunkcji. Opowiadanie porusza ciekawy temat (niezależnie od takich czy innych osobistych gustów) i jest warte lektury. Lepsza interpunkcja ułatwi życie czytelnikom, więc dlaczego odmawiać im tego udogodnienia?
Najemnik cz. 10
Dobrze przyrządzone.
I czekam na tę zemstę.
Noc z bratem cz.1
Jest pewien zarys akcji, dialogi... Nie można odmówić tekstowi miana opowiadania. To prawda, treśc dość skromna i sporo błędów językowych oraz literówek (to do przepracowania). Sam temat osobiście niezbyt przypadł mi do gustu, ale to już do uznania każdego czytelnika.
Najemnik cz. 9
Ludowe mądrości pani Krystyny warte największego uznania. I ładnie podane na stół.
masturbacja niepełnosprawnego
Daj sobie spokój, moim zdaniem.
Najemnik cz. 8
Twój bohater to juz chyba nie zdoła zaznać spokojnego snu. Trudno, niech pracuje dla uciechy swoich pań oraz czytelników.
Czysta prawda
Święte słowa. Wszystko co najpiękniejsze, najtrwalsze i najcenniejsze rodzi się w mózgu.
Najemnik cz. 7
Ach te kobiety... Kąpiel ewentualnie z masażem największym życzeniem
A dialogi z kucharką świetne. Gratulacje.
MILF
Czytałem twoje poprzednie opowiadania i podobały mi sie prezentowane w nich lekkość oraz dowcip (Księżniczka, zwłaszcza). Dlatego troche dziwi mnie Twoja odpowiedź na uwagi czytelników. Język jest ważny. Czy można zbudować piękny dom z kiepskich cegieł? Błędy językowe zmniejszają komfort czytania każdego tekstu. Zawsze jakieś się zdarzą, dlatego profesjonalne wydawnictwa mają redaktorów od ich poprawiania (z różnym skutkiem, co prawda). Tutaj korektę każdy musi zrobić sam i późna pora nie jest żadnym usprawiedkliwieniem. Można poczekać dzień czy dwa z publikacją, wtedy zresztą łatwiej błędy wychwycić, bo na gorąco wszystko wydaje się ok. Brak korekty to brak szacunku dla czytelników. Co prawda język opowiadania jakiś szczególnie straszny nie jest, więc część tych uwag trochę na wyrost zgłoszono. Co do samej treści, to przyznam, że gdyby to opowiadanie napisała kobieta, byłoby może bardziej przekonujące. Tak jak teraz, to wygląda raczej na niezbyt oryginalny wytwór męskich fantazji, chociaż pisane jest z punktu widzenia narratorki płci żeńskiej. Na pewną nielogiczność zwrócił już uwagę poprzednik, skoro ważne było dla niej to, że panowie nie "bluzgali" na portalu internetowym, to dlaczego bez oporu zaakceptowała chamskie zachowanie podczas spotkania, i to od pierwszych słów?
Najemnik cz. 6
Czyli do pracy i przenieś nas do tej łazienki.
Moja laska chce kobiety...
@nienasycona Muszę po raz pierwszy chyba nie zgodzić się z Tobą. Bi w żaden sposób mnie nie pociąga, brr. Faceci są przecież tacy wstrętni.
Najemnik cz. 5
Twardziel o miękkim sercu i duzych pokładach romantyzmu.
Czyta sie bardzo dobrze. Gratulacje.