
Czytać lubię od zawsze, pisaniną zająłem się z przypadku i dla rozrywki. Krótko mówiąc, postanowiłem sprobować napisać tak, jak chciałbym przeczytać jako czytelnik. Poniewaz nieźle się przy tym bawię, piszę nadal. Aktualnie, 24 lutego 2025, ukaże się drukiem moja powieść "Wiedźma Siedmiu Bram", obecna kiedyś na Lol jako "Nowy Świat Czarownic". Publikuje ją wydawnictwo Novae Res. zapraszam do lektury.
razem:
Konie cz. IX
@Ramol Ależ z mojego punktu widzenia to ocena bardzo pozytywna, staje się bardziej ludzki, podatny na uczucia.
Konie cz. IX
@Ramol To ostatnie znam doskonale
Przeciwko sąsiadom ze wschodu czy zachodu (zresztą jakimkolwiek innym) nic nie mam. Tym bardziej przeciwko nadobnym przedstawicielkom narodowości wszelakich. Osobiscie to najchętniej tego szejka potraktowałbym wiadomym bałwankiem i niech się wtedy dobrze bawi, ale tu mamy inną konwencję. Po prostu zauważyłem, że z Wojtka - dawniej surowego i raczej szorstkiego - zrobił się ostatnio "ludzki pan". Nigdy nie był sadystą-okrutnikiem ale miał zdecydowane poglądy i egzekwował zasady. Teraz "kobyłki" włażą mu na głowę i wkrótce - kto wie - może sam zacznie w kieracie chodzić. 
Konie cz. IX
Hej. Styl nowych odcinków różni się od poprzednich (moim zdaniem). Pojawiają się coraz liczniej wzajemne relacje i uczucia, a ranczo "uczłowiecza się" na całego. Z jednej strony daje to nowe, ciekawe możliwości - które trafnie wykorzystujesz. Pamiętajmy jednak, że to nie "resort spa". Czy może Wojtek "mięknie" na "stare lata"?
. Buntownicze Ukrainki zasługują przecież na jakąś pomysłową karę.
Pozdrawiam ciepło.
Konie cz. VIII
@Ramol I ta swojskość tła bardzo się chwali oraz nadaje specyficzny smak Twoim opowiadaniom. A co do mnie, to ja także widzę najpierw te obrazy w głowie, a ich przelewanie na papier/klawiaturę sprawia mi przyjemność. Jednego i drugiego życzę wszystkim Autorom bawiącym się słowami.
Konie cz. VIII
@Ramol Polacy to lekarze z konieczności, Ukraińcy zapewne też.
Konie cz. VIII
@Ramol Jeżeli żonami, to musiałby się podzielić z Omarem
Konie cz. VIII
Hej. Zupełnie nowy zwrot akcji, Opowieść kieruje się w stronę polityki, ciekawe, co z tego wszystkiego wyjdzie... Ale ten wybryk "kobyłek" nie może przecież pozostać bezkarny...
Konie VI
@Ramol Tymczasem pcha się do głowy.
Ja również życzę zdrowia i dobrego serducha.
Konie cz. VII
@Ramol To jednak raczej zbytnia (?) samodzielność i kilku "kobyłek" ściągnęła kłopoty... Swoją drogą gratulacje za wprowadzenie nowych akcentów.
Konie cz. VII
Ha, gratuluje pomyslowosci. Ciekawym jednak bardzo jak Wojtek wybrnie z tej afery.
Konie VI
Doczekalismy sie kontynuacji po dluuugiej przerwie i licze, ze Autor oszczedzi nam kolejnych. Tym bardziej, ze otwiera nowe watki.
Klub cz.3
W pierwszym zdaniu cztery zaimki odnoszące się do narratora/bohatera. Dalej już nie czytałem.
Lekcja
Moim zdaniem to najlepsze z Twoich opowiadań, zarówno w obecnej wersji (przyznam, że poprawniejszej językowo) jak i poprzedniej. Archaizacja języka to celowy zabieg, mający stworzyć pararelę pomiędzy wędrówką bohatera, zmieniającym się w jej trakcie otoczeniem oraz samym tworzywem opowiadania (czyli językiem właśnie). Nie wszyscy to dostrzegli ale trudno.
Lekcja
@danton To opowiadanie było już na tej stronie w poprzedniej wersji, równie poruszającej emocjonalnie. Teraz doszlifowano język.
Lekcja
@Ogarek Zmiana stylu oraz postępująca w miarę wędrówki bohatera archaizacja języka to celowy zabieg Autora, moim zdaniem udany.
Wakacyjna Przygoda
Co to ma być? Bo opowiadanie na pewno nie.
Arystokrata rozdz 12
@agnes1709 Ważniejsze od seksu jako takiego są emocje, obecne w głowach bohaterów , opisywane przez Autorkę i rozbudzane u Czytelników. A tego u Violet nigdy nie brakuje.
Arystokrata rozdz 12
Jak zwykle dobre... Mnie szczególnie przypadł go gustu fragment z koniem. Nie tylko znajomość materii, ale i wykorzystanie tej sceny do swego rodzaju odwzorowania sytuacji pomiędzy bohaterami opowieści. Gratulacje.
Najemnik cz. 18
Dobre opowiadanie w przewrotny sposób ukazujące dzisiejszy świat jednodniowych podróży służbowych - internet najlepszym towarzyszem, przyjacielem i kochankiem.
W sumie nie ma związku z głównym tokiem opowieści i to raczej osobny tekst, dobry zresztą i ironiczny.
Szpilki w deszczu
Dobrze napisane, potrafi oddać i poruszyć emocje. Gratulacje. Tu i ówdzie usterki językowe, ale o tym już poprzednicy pisali.