0statnio był 15 wrz 2020, od marca 2015 zdobył 2 999 punktów, a jego profil odwiedzono 25 366 razy.
mam dwojee dzieci 43 letnią córkę i 40 letniego syna oraz 2 wnuków 15 i 13 latków.Z córką ,jej mężczyznom i wnukami mieszkamy w dwupokojowym mieszkaniu tam gdzie pisane wyżej
Jak zwykle Justys namotała - wprawdzie pięknie - ale nas zostawiła z kolejnym bólem głowy , kończ ac tekst w taakim miejscu. Brawo bo właśnie o to chodzi. Niech główkują.
Poszło gładko i dotarłem do 75 części tego prześmiesznego opowiadania. Chętnie czytał bym dalej , ale trzeba coś zjeść , się ogarnąć i na spajewo pod pierzynowo, choć cieszy mnie to , że już z górki.
Tak się zaczytałem, że zapomniałem o codziennych porannych rytuałach i gdyby nie Twoje Od Autora , pewno bym czytał dalej " do oporu". To jednak mnie otrzeżwiło i niestety na czas niezbędny do tego wracam do rytmu moich zajęć codziennych - przyznam że z ociąganiem.
@Nikka Nie bądż taka skromna, bo odcinek jest wspaniale napisany- tak ciepło że naprawdę trudno nie dać upustu emocjom. Nie dziękuj , bo to ja Tobie dziękuję za niego , za wywołane nim wzruszenia.
@NIEjestemBARBIE Wiesz , powiedziałem A i nie lubię na tym boprzestać , choć do B jeszcze daleka droga przede mną. Ale tym się nie zrażam , bo naprawdę przyjemnie się czyta.
Piszesz świetnie ,ale - ale jak patrzę na kolejne 110 odcinków to po cichu modlę się by Pan dał mi siłę by je wszystkie kolejno przeczytać - a chcę to zrobić.
Na odpowiedzi na niektóre fakty czy komplikacje w życiu dotyczące Dagmary przyjdzie czas , a ta część wcale nie odbiega od tematu. Ona jakby " zagęszcza " jeszcze problem , bo nie daje jednoznacznych odpowiedzi , przez co czyni opowiadanie jeszcze ciekawszym. Postarałaś się Justys - brawo.
Stało się! Ania przestała być niewidzialna ! Świetnie oddałaś "krzątanie się" Ani w trakcie przygotowań nie tylko mieszkania ale i siebie. Jej nastroje , jej niepewność, a na koniec. jak truskawka na torcie jej rozmowa z Maćkiem zakończna buziakiem. Jest happy. Zobaczymy co się wydarzy dalej, bo ja im tj Ani i Maćkowi życzę jeszcze wielo pięknych doznań ,przeżyć i radości z bycia ze sobą.
Jeszcze nie wszystko stracone...15
@Justys20 Nie dziękuj . To ja dziękuję za maesterię z jaką snujesz swoją opowieść
Jeszcze nie wszystko stracone...15
Jak zwykle Justys namotała - wprawdzie pięknie - ale nas zostawiła z kolejnym bólem głowy , kończ ac tekst w taakim miejscu. Brawo bo właśnie o to chodzi. Niech główkują.
Jest-Takie-Miejsce 74
Poszło gładko i dotarłem do 75 części tego prześmiesznego opowiadania. Chętnie czytał bym dalej , ale trzeba coś zjeść , się ogarnąć i na spajewo pod pierzynowo, choć cieszy mnie to , że już z górki.
Jest-Takie-Miejsce 56 NORMALNA AKCJA, ŻE MUSICIE TO PRZECZYTAĆ.
@NIEjestemBARBIE Twoje- Normalna akcja. Bedę - tak jak inni czekał co napiszesz w następnym rozdziale /umiem czekać i nigdy nie poganiam Autorki / .
Jest-Takie-Miejsce 56 NORMALNA AKCJA, ŻE MUSICIE TO PRZECZYTAĆ.
Drugiego dnia dotarłem już tutaj. Nie uważasz że robię postępy, choć jeszcze daleka droga przede mną.Cieszę się jednak , że tu dotarłem. Pozdrawiam.
Jest-Takie-Miejsce 43 OD AUTORA
Tak się zaczytałem, że zapomniałem o codziennych porannych rytuałach i gdyby nie Twoje Od Autora , pewno bym czytał dalej " do oporu". To jednak mnie otrzeżwiło i niestety na czas niezbędny do tego wracam do rytmu moich zajęć codziennych - przyznam że z ociąganiem.
Jest-Takie-Miejsce 35
Fajne to wszystko- uśmiałem sięale - ale czas spać, bo jutro też jest dzień. A tak na marginesie - kapitalnie to piszesz.
O niebo lepiej cz. XVI
@Nikka Nie bądż taka skromna, bo odcinek jest wspaniale napisany- tak ciepło że naprawdę trudno nie dać upustu emocjom. Nie dziękuj , bo to ja Tobie dziękuję za niego , za wywołane nim wzruszenia.
Jest-Takie-Miejsce 20
@NIEjestemBARBIE Niestety nie , bo za niecałe pól godziny wychodzę na spotkanie Wspólnoty , które nie wiem o której się skończy.
Jest-Takie-Miejsce 20
Pierwsza dwudzistka za mną. Miło się czytało i przy tym smiechu też było co niemiara.
Jest-Takie-Miejsce 15
@NIEjestemBARBIE Wiesz , powiedziałem A i nie lubię na tym boprzestać , choć do B jeszcze daleka droga przede mną. Ale tym się nie zrażam , bo naprawdę przyjemnie się czyta.
Jest-Takie-Miejsce 15
Kolejne pięć fajnych rozdziałów za mną tego Twojego " tasiemca ". Czyta się kapitalnie, lecz obowiązki wzywają .
Jest-Takie-Miejsce 9
@NIEjestemBARBIE dziękuję bardzo , choć nie wiem jak z czasem sobie poradzę , ale jestem dobrej myśli.
Jest-Takie-Miejsce 9
Pierwszy etap za mną. 10 kapitalnych stron, ale czas nieubłaganie płynie i trzeba iść nynyaa. Dalszy ciąg jutro - jak Bóg da.
Jest-Takie-Miejsce 5
@NIEjestemBARBIE Bóg zapłać.Mam nadzieję że z Jego pomocą jakoś sobie poradzę.
Jest-Takie-Miejsce 5
Piszesz świetnie ,ale - ale jak patrzę na kolejne 110 odcinków to po cichu modlę się by Pan dał mi siłę by je wszystkie kolejno przeczytać - a chcę to zrobić.
Zaawansowany stopień miłości ( cz.16)
Aniu , czy to już koniec tego pięknego opowiadania, czy będzie ciąg dalszy , czy chociaż epilog.
Jeszcze nie wszystko stracone...14
@Justys20 przecież o to między innymi w komentarzach chodzi. Jeśli pomogłem to cala przyjemność po mojej stronie/ oczywiście oprócz Twojej radości/ .
Jeszcze nie wszystko stracone...14
Na odpowiedzi na niektóre fakty czy komplikacje w życiu dotyczące Dagmary przyjdzie czas , a ta część wcale nie odbiega od tematu. Ona jakby " zagęszcza " jeszcze problem , bo nie daje jednoznacznych odpowiedzi , przez co czyni opowiadanie jeszcze ciekawszym. Postarałaś się Justys - brawo.
Niewidzialna 12
Stało się! Ania przestała być niewidzialna ! Świetnie oddałaś "krzątanie się" Ani w trakcie przygotowań nie tylko mieszkania ale i siebie. Jej nastroje , jej niepewność, a na koniec. jak truskawka na torcie jej rozmowa z Maćkiem zakończna buziakiem. Jest happy. Zobaczymy co się wydarzy dalej, bo ja im tj Ani i Maćkowi życzę jeszcze wielo pięknych doznań ,przeżyć i radości z bycia ze sobą.