Mogłaś inaczej, ale ją zabiłaś. Brann by wolał sam zginąć, żeby ona żyła, ale napisałaś właśnie tak. A ja myślę dlaczego. I nie wiem czy będę dalej czytał.
@Jedrekmast1973 Wybacz, że odpowiedziałem poźno, ale jest 9 godzin roznicy czasu, bo mieszkam w kraju niegdyś żywicą pochnącã, a od pewnego czasu zmienił sie zapach na smród skarpetek byłego premiera Trudeau
@Jedrekmast1973 Dziękuję za komentarz. Rzadko sie zdarza, że ktos skomentuje tak starą publikację. Mam podobno specyficzny sposób pisania. Skoro siè podoba zapraszam do dalszych części I innych opowiadań. I proszè komentować, bo wiekszość autorów lubi byc komentowanym Nosiłem się z napisaniem czesci drugiej tego opowiadania ale czesc pierwsza nie spotkała sie z wielkim zainteresowaniem, to na razie pomysł jest zawieszony. Daj znac jak przeczytasz następne.Pozdrawiam
@unstableimagination Nie mogę zdradzić, które. Poczytaj. Szczerze mówiąc zwróciłem na te deliktne ukłucie, ale zwykle toważyszy temu wiesz co. Rozumiem. Jak już wiesz, kiedy pisałem kometarz pod ósemką nie czytałem wszystkiego, dlatego nie zrozumiałem. Dobrze, że napisałeś, bo do teraz myślalem, że królewna ma tylko moc podczas snu. Przypuszczam, że... znowu nie napiszę, bo nie chcę robić spojlerów. Fajnie piszesz. Nie lubie tak pisać, ale czekam na dziewięć. Przed Bozym Narodzeniem zdolasz
Ten odcinek jest inny. Kochankowie poznali swoje ciała odkryli nieco swoje dusze. Odebrałem jako łącznik. Nessie...Tylko 5 metrow? Juz wspominałem o smoku Ogopogo z jeziora nad ktorym mieszkam. Podobno tajemnicze podwodne korytarze ciągną sie aż do Anglii. Po fali jaką widziałem na gładkiej tafli smok ma 30 metrow. Może to kuzyn Nessie a moze to ta sama istota. Smoki są kilku rodzajów. Takie jak Nessie I takie jak przedstawia Gra o tron. Wszystkie kultury je mają a nigdy nie znaleziono kości. Może znaleziono tylko się to ukrywa. Szkoda, że Twoje opowiadanie jest takie smutne.
Miałem nie wstawiać, ale ... Z pewnością się nie obrazisz. Odcinek milutki. Napisany, moim zdaniem doskonale technicznie. Nie jestem ekspertem. Dało się odczuć napięcie emocjonalne Blanki, bardziej niż Roberto. Nie napisałeś, ale gdyby Blanka miała moc, zrobiłaby coś, by być z nim. Tylko żeby nikt poza nimi o tym nie wiedział. Nie czytałem wszystkich, ale to zrobię. Mam tylko pytanie odnośnie wianuszka Blanki. Wiem, to bardzo nieelegancko pytać o cnotę jej królewskiej mości. Rozumiem, że goniec jest bezpieczny, ale świeca? Byłeś na tyle na poziomie, że nie napisałeś dokładnie. No wiesz...co mam na myśli. Rozumiem, że ... no nie napiszę, cholercia... Wiesz, to dziwne, ale chyba mi się udziela etykieta dworska i naprawdę, kiedy to piszę czuję się dziwnie, bo piszę o cnocie jej królewskiej mości i nie czuję, się dziwnie z powodu obawy o moją głowę, a tylko czy Blanka by nie była na mnie oburzona. Przeproś ją ode mnie i pokłoń ze trzy razy w razie gdyby jednak była. Nie jest moją faworytką pod względem budowy, ale co do serduchu i duszy już dużo bardziej. Jest bardzo milutką osóbką i jeśli zabraknie ostrzy w jej obronie, to jestem gotowy wspomóc by walczyć o honor, zdrowie i życie jej królewskiej mości Blanki. W trudnejszej sytuacji ktoś pomoże. Najlepiej te dwa osobniki z Tajemnicy wodospadu Umgar. Z takimi przyjaciółmi nit nie zadziera.
Troszkę się spóźniłem. Najpierw odwiedził mnie Tygrysek, potem Kangurzyca z maleństwem. Ma moje oczy... W końcu Brann dał różowy zefirek swojej duszy, na jak długo, tego nie wiedzą najstarsi Indianie. Troszkę się obawiałem, że kiedy Durward uciekł, ktoś mógł zaatakować, ale byłoby to prawie niemożliwe. Zastanawiam się kto obserwował Karen. Tylko jedna osoba mi przychodzi do głowy. Osoba lub jej duch. Mam rację? Scena miłosna ładnie opisana, nawet bardzo. Ktoś do mnie napisał i przypuszcza, że to się źle skończy, ja czuję, że będzie dobrze. Zobaczymy, jak pożyjemy. To na tyle, wracam do miodku. Christopher ma przynieść więcej, to nie muszę sobie oszczędzać.
Kolejny kawał dobrego pióra. Opis wnętrza komnaty, potem pocałunku i związanych z tym emocji. Moja wyobraźnia już mi podszeptuje przebieg walki i jej wynik. Tak, to prawda Brann, boisz się śmierc, ale sto razy bardziej lękasz się miłości. Jak każdy zresztą.
@C10H12N2O Chodziło o siostrę, pomyłka. Stwierdzenie ,,otarła się o śmierć" miało znaczyć, że umarli rodzice, potem siostra. Nie chodziło o nią. Niefortunie to napisałem.
Bardzo dobra część. Opis wizji lokalnej. Logika a potem ten sen. Mam pytanie. Przestałaś odpowiadać na komentarze, wszystkich, chodzi o część poprzednią? Jak widać, nadal komentuję. Wiesz co mam na myśli. K I W to dwie różne rzczy, nie poczułem się obrażony. Ty?
Zgadzam się z moim poprzednikiem, akcja nabiera prędkości. Małgorzata otarła się o śmierć i jak widać, nadal jest w zasięgu ręki. Rodzice, ciocia, teraz czeka na brata. Cuda się zdarzają. Wygląda, że mój imiennik rozpala zmysły kobiet. I to spokrewnionych. Postąpił bardzo mądrze odpowiadając w ten sposób siostrze. Małgorzata wie, że jest odzew. Gdyby był przeciwny, z pewnością inaczej by zareagował. Co do Aureli i Jadwigi? Wygląda na czystą żądze, ale nie wyrokuję, bo nie wiem. Incest jednych bardzo odrzuca, innych bardzo podnieca. I nie zawsze jest to z powodu: Zakazany owoc smakuje najlepiej. Większość ludzi nie ma pojęcia co się stało w ogrodzie Eden, chociaż jest dokładnie napisane. Dobry odcinek. Możesz tak nie uważać, ale dla mnie najlepszy.😃
@Hart Jakiego zakończenia się spodziewałeś? Możesz napisać tu lub w wiadomościach. Dziękuję. Zacząłem częsc drugą. Poprzednio napisałem, ale mam zamiar przychylić się do sugesti pewnych komentatorów i dać szanse by Gruther i Kalija byli razem. Tylko nie ma łatwo w tym zyciu. Derija nie odpusci. Będą walczyć o jedno serce.
@Hart Dziękuję. Jak zauważyłeś Gruther nie jest złym czľowiekiem, ale los mu daje same łzy. Ciekawi mnie jak oceniasz jego czyn. Czy powinien tak postąpić? Został jeszcze jeden odcinek pierwszej części. Rzadko zabijam moich bohaterów. Zrobiłem to w tym opowiadaniu i W Sztormie serca, ktorego jeszcze nie opublikowałem.
@Hart Tak własnie jest z wiarą. Czasami mamy wątpliwości, ale zwykle niedługo. Znałem kilka osób, których wiara została złamana kiedy odeszły kochane osoby.
Przeklęty: Brann. Część 2, rozdział 10
Mogłaś inaczej, ale ją zabiłaś. Brann by wolał sam zginąć, żeby ona żyła, ale napisałaś właśnie tak. A ja myślę dlaczego. I nie wiem czy będę dalej czytał.
Dziewczynka ze snu.
@elektron27 Dziękuję. Napisz.
Księżycowa księżniczka cz 1
@Jedrekmast1973 Wybacz, że odpowiedziałem poźno, ale jest 9 godzin roznicy czasu, bo mieszkam w kraju niegdyś żywicą pochnącã, a od pewnego czasu zmienił sie zapach na smród skarpetek byłego premiera Trudeau
Księżycowa księżniczka cz 1
@Jedrekmast1973 Dziękuję za komentarz. Rzadko sie zdarza, że ktos skomentuje tak starą publikację. Mam podobno specyficzny sposób pisania. Skoro siè podoba zapraszam do dalszych części I innych opowiadań. I proszè komentować, bo wiekszość autorów lubi byc komentowanym
Nosiłem się z napisaniem czesci drugiej tego opowiadania ale czesc pierwsza nie spotkała sie z wielkim zainteresowaniem, to na razie pomysł jest zawieszony. Daj znac jak przeczytasz następne.Pozdrawiam
O królewnie, która nie mogła spać (część 8)
@unstableimagination Nie mogę zdradzić, które. Poczytaj. Szczerze mówiąc zwróciłem na te deliktne ukłucie, ale zwykle toważyszy temu wiesz co. Rozumiem. Jak już wiesz, kiedy pisałem kometarz pod ósemką nie czytałem wszystkiego, dlatego nie zrozumiałem. Dobrze, że napisałeś, bo do teraz myślalem, że królewna ma tylko moc podczas snu. Przypuszczam, że... znowu nie napiszę, bo nie chcę robić spojlerów. Fajnie piszesz. Nie lubie tak pisać, ale czekam na dziewięć. Przed Bozym Narodzeniem zdolasz
Przeklęty: Brann. Część 2, rozdział 9/11
Ten odcinek jest inny. Kochankowie poznali swoje ciała odkryli nieco swoje dusze. Odebrałem jako łącznik. Nessie...Tylko 5 metrow? Juz wspominałem o smoku Ogopogo z jeziora nad ktorym mieszkam. Podobno tajemnicze podwodne korytarze ciągną sie aż do Anglii. Po fali jaką widziałem na gładkiej tafli smok ma 30 metrow. Może to kuzyn Nessie a moze to ta sama istota. Smoki są kilku rodzajów. Takie jak Nessie I takie jak przedstawia Gra o tron. Wszystkie kultury je mają a nigdy nie znaleziono kości. Może znaleziono tylko się to ukrywa. Szkoda, że Twoje opowiadanie jest takie smutne.
O królewnie, która nie mogła spać (część 8)
Miałem nie wstawiać, ale ... Z pewnością się nie obrazisz. Odcinek milutki. Napisany, moim zdaniem doskonale technicznie. Nie jestem ekspertem. Dało się odczuć napięcie emocjonalne Blanki, bardziej niż Roberto. Nie napisałeś, ale gdyby Blanka miała moc, zrobiłaby coś, by być z nim. Tylko żeby nikt poza nimi o tym nie wiedział. Nie czytałem wszystkich, ale to zrobię. Mam tylko pytanie odnośnie wianuszka Blanki. Wiem, to bardzo nieelegancko pytać o cnotę jej królewskiej mości. Rozumiem, że goniec jest bezpieczny, ale świeca? Byłeś na tyle na poziomie, że nie napisałeś dokładnie. No wiesz...co mam na myśli. Rozumiem, że ... no nie napiszę, cholercia... Wiesz, to dziwne, ale chyba mi się udziela etykieta dworska i naprawdę, kiedy to piszę czuję się dziwnie, bo piszę o cnocie jej królewskiej mości i nie czuję, się dziwnie z powodu obawy o moją głowę, a tylko czy Blanka by nie była na mnie oburzona. Przeproś ją ode mnie i pokłoń ze trzy razy w razie gdyby jednak była. Nie jest moją faworytką pod względem budowy, ale co do serduchu i duszy już dużo bardziej. Jest bardzo milutką osóbką i jeśli zabraknie ostrzy w jej obronie, to jestem gotowy wspomóc by walczyć o honor, zdrowie i życie jej królewskiej mości Blanki.
W trudnejszej sytuacji ktoś pomoże. Najlepiej te dwa osobniki z Tajemnicy wodospadu Umgar. Z takimi przyjaciółmi nit nie zadziera.
Przeklęty: Brann. Część 2, rozdział 8
@Marigold Zawsze można zmienić
Przeklęty: Brann. Część 2, rozdział 8
@Marigold Napisz dobre. Mamy tak wiele smutku w życiu. Brann nie miał łatwo. Please!
Przeklęty: Brann. Część 2, rozdział 8
Troszkę się spóźniłem. Najpierw odwiedził mnie Tygrysek, potem Kangurzyca z maleństwem. Ma moje oczy... W końcu Brann dał różowy zefirek swojej duszy, na jak długo, tego nie wiedzą najstarsi Indianie. Troszkę się obawiałem, że kiedy Durward uciekł, ktoś mógł zaatakować, ale byłoby to prawie niemożliwe. Zastanawiam się kto obserwował Karen. Tylko jedna osoba mi przychodzi do głowy. Osoba lub jej duch. Mam rację? Scena miłosna ładnie opisana, nawet bardzo. Ktoś do mnie napisał i przypuszcza, że to się źle skończy, ja czuję, że będzie dobrze. Zobaczymy, jak pożyjemy. To na tyle, wracam do miodku. Christopher ma przynieść więcej, to nie muszę sobie oszczędzać.
Przeklęty: Brann. Część 2, rozdział 7
Kolejny kawał dobrego pióra. Opis wnętrza komnaty, potem pocałunku i związanych z tym emocji. Moja wyobraźnia już mi podszeptuje przebieg walki i jej wynik. Tak, to prawda Brann, boisz się śmierc, ale sto razy bardziej lękasz się miłości. Jak każdy zresztą.
W blasku sygnetów V
@C10H12N2O Chodziło o siostrę, pomyłka. Stwierdzenie ,,otarła się o śmierć" miało znaczyć, że umarli rodzice, potem siostra. Nie chodziło o nią. Niefortunie to napisałem.
W blasku sygnetów VI
@C10H12N2O K- komentarz, W - wiadomości. Jest w porządku. Postaram się na przyszłość pisać bardziej zrozumiale.
W blasku sygnetów VI
Bardzo dobra część. Opis wizji lokalnej. Logika a potem ten sen. Mam pytanie. Przestałaś odpowiadać na komentarze, wszystkich, chodzi o część poprzednią? Jak widać, nadal komentuję. Wiesz co mam na myśli. K I W to dwie różne rzczy, nie poczułem się obrażony. Ty?
W blasku sygnetów V
Zgadzam się z moim poprzednikiem, akcja nabiera prędkości. Małgorzata otarła się o śmierć i jak widać, nadal jest w zasięgu ręki. Rodzice, ciocia, teraz czeka na brata. Cuda się zdarzają. Wygląda, że mój imiennik rozpala zmysły kobiet. I to spokrewnionych. Postąpił bardzo mądrze odpowiadając w ten sposób siostrze. Małgorzata wie, że jest odzew. Gdyby był przeciwny, z pewnością inaczej by zareagował. Co do Aureli i Jadwigi? Wygląda na czystą żądze, ale nie wyrokuję, bo nie wiem. Incest jednych bardzo odrzuca, innych bardzo podnieca. I nie zawsze jest to z powodu: Zakazany owoc smakuje najlepiej. Większość ludzi nie ma pojęcia co się stało w ogrodzie Eden, chociaż jest dokładnie napisane. Dobry odcinek. Możesz tak nie uważać, ale dla mnie najlepszy.😃
Księżycowa księżniczka cz 9 koniec cz I
@Hart Jakiego zakończenia się spodziewałeś? Możesz napisać tu lub w wiadomościach. Dziękuję. Zacząłem częsc drugą. Poprzednio napisałem, ale mam zamiar przychylić się do sugesti pewnych komentatorów i dać szanse by Gruther i Kalija byli razem. Tylko nie ma łatwo w tym zyciu. Derija nie odpusci. Będą walczyć o jedno serce.
Miłość jest ślepa cz 6
@Hart Puma?
Księżycowa księzniczka cz. 8
@Hart Dziękuję. Jak zauważyłeś Gruther nie jest złym czľowiekiem, ale los mu daje same łzy. Ciekawi mnie jak oceniasz jego czyn. Czy powinien tak postąpić? Został jeszcze jeden odcinek pierwszej części. Rzadko zabijam moich bohaterów. Zrobiłem to w tym opowiadaniu i W Sztormie serca, ktorego jeszcze nie opublikowałem.
Księżycowa księżniczka cz 7
@Hart Dzièkujè.
Księżycowa księżnczka cz 5
@Hart Tak własnie jest z wiarą. Czasami mamy wątpliwości, ale zwykle niedługo. Znałem kilka osób, których wiara została złamana kiedy odeszły kochane osoby.