Historyczka

Historyczka Marta z Lubelskie
O CZYM CHCĘ PISAĆ? Piszę opowiadania erotyczne w specyficznym klimacie. Podnieca mnie sytuacja, w której zostaję zmuszona do uległości, bądź to sytuacją, bądź szantażem, bądź wreszcie przemocą, choć bardziej psychiczną niż fizyczną. Ważne są dla mnie szczegółowe opisy, wielowątkowość, dobrze zarysowane sylwetki bohaterów, opisy ich myśli, przeżyć, emocji, dążeń, podniet. Ważny jest dla mnie rozbudowany wstęp, swoista gra która toczy się długo, zanim bohaterka zostanie zdobyta. BOHATEROWIE FANTAZJI Podniecają mnie różnice wieku, a więc to, że posiądzie mnie ktoś dużo starszy, albo dużo młodszy... Ważne też, żeby typ który mnie będzie brał, był w jakiś charakterystyczny sposób skrajnie oryginalny - więc, albo niezwykle nieśmiały, albo przesadnie nachalny i natarczywy, albo z natury zły, podły i tchórzliwy, albo dobry i szlachetny, który nie skrzywdzi muchy, albo bardzo niski, jak karzeł, albo bardzo wysoki, albo potwornie spasiony grubas, albo przesadnie chudy anorektyk.
razem:   3 307 44
  • Użytkownik Historyczka

    @Kotek3  

    Cóż za zgrabna rymowaneczka... :)

    I co jeszcze będę robiła?

    4 listopada

  • Użytkownik Historyczka

    @ParadisePD  

    Ojej... co masz na mysli - mówiąc - "zostać kurwą..."?

    4 listopada

  • Użytkownik Historyczka

    @Marshall  

    Absolutnie. Elegancka. Tajemnicza. I... cnotliwa... :)

    3 listopada

  • Użytkownik Historyczka

    @Marshall  

    i tym samym mocniej zakręcić kuperkiem :) Ale, oczywiście o tym szaaa... Nikomu bym się nie przyznała. :)

    3 listopada

  • Użytkownik Historyczka

    @Marshall  

    Coś mi się również tak wydaje :) dokładnie tak samo... :)
    No i jak tu w takich okolicznościach nie pokołysać biodrami? :)

    3 listopada

  • Użytkownik Historyczka

    @Elbarado  

    Mieszkam na samym końcu wsi... każdy wskaże...
    A na kawach się jednak słabo wyznaję... ot, taka zalewajka... Ale zawsze z mleczkiem... lubo śmietanką... :)

    3 listopada

  • Użytkownik Historyczka

    @Enki  

    Cóż za miła propozycja... I kolacja... i śniadanie... :)
    Szkoda, że najpewniej na to wszystko nie zasługuję... :)

    3 listopada

  • Użytkownik Historyczka

    Kocham mieć na sobie takie fatałaszki. I rano... i wieczorem :)

    3 listopada

  • Użytkownik Historyczka

    @RomeT  

    Doskonałe porównianie... Jak mówią Rosjanie:
    - Probowat nada... :)

    Zdaje się, że takie próby mogą być dość ekscytujące... :)

    3 listopada

  • Użytkownik Historyczka

    @RomeT  

    "Były czasy" - a czy coś się względem owej ceremonii zmieniło? :)

    3 listopada

  • Użytkownik Historyczka

    @Marshall  

    No właśnie... kiedy mam na sobie podobną spódniczkę - czując wzrok mężczyzn na moim brzuszku, lub pupie... - odnoszę wrażenie, że mają zupełnie podobne do Twoich myśli... :)

    3 listopada