To nie koniec żartów sprzedających. W paczce, oprócz lupy powiększającej, mężczyzna otrzymał także instrukcję obsługi. Ta tłumaczyła mu, jak korzystać z urządzenia, aby się nie zranić. Jednym z punktów było: „Nie używać na świetle słonecznym".
Malezyjczyk chciał powiększyć sobie członka, ale przy tym nie wydać zbyt dużo pieniędzy. Postanowił kupić w internecie preparat, który miał sprawić, że jego przyrodzenie stanie się większe. Wydał na nie 100 funtów, czyli prawie 565 zł. Okazało się, że padł ofiarą dowcipnych sprzedawców. Wysłali mu lupę powiększającą, która warta była raptem 28 zł. Dowcipnisie nie pomylili się za bardzo. Lupa z pewnością powiększy przyrodzenie mężczyzny.
To nie koniec żartów sprzedających. W paczce, oprócz lupy powiększającej, mężczyzna otrzymał także instrukcję obsługi. Ta tłumaczyła mu, jak korzystać z urządzenia, aby się nie zranić. Jednym z punktów było: „Nie używać na świetle słonecznym".
Ofiara oszustwa zgłosiła się do malezyjskiego biura skarg klientów. Malezyjczyk nie podał swojego prawdziwego umienia. – Jak można sobie wyobrazić, mężczyzna czuje się w pewnym stopniu zdegustowany – tłumaczy Seri Michael Chong, przewodniczący biura.
Chong powiedział, że ten mężczyzna nie jest jedynym, który padł ofiarą wprowadzającego w błąd ogłoszenia. Na tego typu oferty nabierają się zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Tylko w tym roku stracili w ten sposób ponad 84 tys. zł.
Tego typu oszustwa są bardzo trudne do namierzenia. Nie wiadomo kogo podać do sądu i o co tego kogoś oskarżyć.
źródło: fakt.pl/zakupy/malezyjczyk-chcial-sobie-powiekszyc-penis-sprzedano-mu-lupe,artykuly,61206
Dodaj komentarz