Źróło: zmianynaziemi.plW związku ze wzmożonymi przypadkami "samoleczenia" dzieci za pomocą niebezpiecznego płynu władze brytyjskie biją na alarm. Nowy głupkowaty trend polega na "leczeniu" dzieci z autyzmu przy pomocy wybielacza – pomysł pochodzi od jednej z religijnych sekt z oddziałem w Los Angeles, założonej przez byłego scjentologa Jima Hambl'a, donosi Outer Places.
Rozwiązanie, które sekciarze oferują w leczeniu, składa się z chlorynu sodu i kwasu chlorowodorowego, z których powstaje wybielacz. Silna mieszanka może prowadzić do nudności, biegunki, odwodnienia organizmu, a nawet do śmierci.
Zaskakująco, formułę niebezpiecznej cieczy można kupić na brytyjskich stronach. Przepis został udostępniony na Facebooku! W sieci społecznej pojawiły się nawet grupy poświęcone temu rodzajowi "leczenia".
Mamy, stosujące taką metodę „terapii”, twierdzą, że dzieci naprawdę pozbyły się "pasożytów", które ich zdaniem są przyczyną autyzmu. W Wielkiej Brytanii władze martwią się o częste używanie niebezpiecznego specyfiku, a policja brytyjska już rozpoczęła dochodzenie w sprawie.
źródło: zmianynaziemi.pl/wiadomosc/w-anglii-rodzice-podaja-dzieciom-wybielacz-aby-wyleczyc-autyzm
1 komentarz
AnonimS
Debile są wszędzie.