Uprawiam konopie na sałatki

Uprawiam konopie na sałatkiŹróło: fakt.plSałatki i desery z liśćmi konopi? Dlaczego nie! Okazuje się, że w niewielkiej wsi Kiermusy niedaleko Białegostoku działa karczma Rzym, której goście mogą skosztować specjałów z dodatkiem liści marihuany. A na dodatek wszystko jest zgodne z prawem.

Jak to możliwe? Gospodarz Andrzej Żemojda (57 l.) hoduje konopie siewne, czyli rośliny które nie zawierają nielegalnego odurzającego związku THC. A że liście konopi mają doskonały smak i są bardzo zdrowe – zawierają cenne witaminy A i E oraz żelazo, postanowił to wykorzystać. Obok swojego domu wysiał ich więc całe pole. – Wszystko jest legalne i zgłoszone w gminie – wyjaśnia.

Ale nie wszyscy wiedzą, że konopiami z tego pola się nie odurzą i buszują wśród roślin, niszcząc je. – Marihuany do palenia z tego się nie zrobi, ale mało kto wierzy na słowo – zaręcza jednak gospodarz. Roślina przyda się wyłącznie na zdrową surówkę albo jako dodatek do słodkich ciasteczek.

Klienci karczmy Rzym mogli się już o tym przekonać. Najbardziej polecają tajemniczą sałatkę na bazie konopii – „konopielkę czerwoną”. Co można znaleźć w niej oprócz konopii? Zapraszamy do wsi Kiermusy.

źródło: fakt.pl

Dodaj komentarz