Źróło: gazeta.plMężczyzna przypadkiem wypuszczony z kanadyjskiego więzienia z własnej woli postanowił wrócić za kratki.
Czy taka historia mogła się zdarzyć gdzieś poza Kanadą? Więzień Shane Capitan Bernard Upshaw został przypadkowo wypuszczony zza kratek na wolność. Ta wpadka mogła się dla funkcjonariuszy skończyć bardzo źle. Jednak, okazało się, że Shane w czwartek... zgłosił się na policję. Zszokowani funkcjonariusze pomogli mężczyźnie wrócić do więzienia w miejscowości Darthmouth.
20 latek siedział w areszcie za włamanie i oczekiwał zakończenia procesu w sądzie. Tydzień temu pojawił się na sali rozpraw jako świadek w innej sprawie. Eskortujący go funkcjonariusze zamiast przewieźć aresztanta do jego celi... wypuścili go! Błąd wyszedł na jaw, gdy kilka dni później urzędnik sądowy zadzwonił do więzienia, aby umówić termin następnej rozprawy Shane'a. Wydawało się, że policja będzie musiała szukać zguby, kiedy Kanadyjczyk postanowił sam powrócić do więzienia.
W specjalnym oświadczeniu władze więzienia napisały, że wypuszczenie Shane'a było efektem "drobnego błędu".
źródło: gazeta.pl
Dodaj komentarz