Przez pomyłkę dostał od banku ponad 280 tys. dolarów - nie chce oddać

Przez pomyłkę dostał od banku ponad 280 tys. dolarów - nie chce oddaćŹróło: gazeta.plMieszkaniec Pensylwanii w USA, który przez pomyłkę dostał na swoje konto ponad ćwierć miliona dolarów, został oskarżony przez bank o kradzież. Mężczyzna poczuł się właścicielem omyłkowo przelanych pieniędzy, zdążył już wydać ponad połowę ogromnej sumy i ani myśli ją zwracać.

57-letni Herbert Starbird przecierał oczy ze zdumienia, gdy jesienią w zeszłym roku odkrył na swoim koncie w banku First Commonwealth Bank niespodziewany przypływ gotówki. 280 276 dolarów - tyle dokładni wynosiła tajemnicza wpłata. Amerykanin nie cierpiał na nadmiar gotówki i potraktował ten dar od losu (albo wadliwego systemu bankowego) jako swoją własność.

Pracownicy banku odkryli pomyłkę dopiero po kilku miesiącach i natychmiast zamrozili konto Starbirda. Było już jednak za późno. Mężczyzna zdążył wydać ponad połowę z otrzymanych pieniędzy. Na koncie pozostało zaledwie 117 tys. dolarów. Na poczet długu bank zajął również oszczędności Amerykanina (5,5 tys. dolarów) i zażądał zwrotu pozostałej kwoty.

Wtedy zaczęły się problemy. Starbird nie ma najmniejszego zamiaru zwracać ponad 150 tys. dolarów. Według jego zeznań, bank poinformował go jeszcze w październiku, że ogromna wpłata nie jest żadną pomyłką i może spokojnie korzystać ze swojego konta.

Natomiast prawnicy reprezentujący bank utrzymują, że mężczyzna nigdy nie kontaktował się w sprawie tajemniczych pieniędzy. I oskarżają Starbirda o kradzież. Sprawę będzie musiał teraz rozstrzygnąć sąd.

źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz