Jechał koleją na maturę. Nie zdążył!

Jechał koleją na maturę. Nie zdążył!Źróło: fakt.plGorszej reklamy koleje nie mogły sobie wymarzyć. Uczeń Liceum im. Sobieskiego przy ul. Czerniakowskiej jechał na maturę pociągiem. No i... nie dojechał.

W środę maturzyści pisali egzamin z języka polskiego. - Kilka osób wpadło do szkoły w ostatniej chwili, wszyscy z pociągów, a jednego ucznia zabrakło - opowiada Ronald Parzęcki, wicedyrektor LO im. Sobieskiego w Warszawie, w rozmowie z dziennikarzami "Gazety Wyborczej".

Chłopak wezwał na pomoc tatę. Ten podjechał po niego samochodem. Niestety, nie zdało się to na wiele. Auto utknęło w korku. Maturzysta zadzwonił do szkoły, ale w niej trwało już rozdawanie arkuszy. Nauczyciele byli bezradni. Powiedzieli uczniowi, żeby... już się nie spieszył do szkoły, tylko wrócił na stację i zdobył zaświadczenie o tym, że jego pociąg miał opóźnienie.

Chłopak dostał zaświadczenie. Opóźnienia na trasie spowodował skład SKM, który o godz. 7.10 zepsuł się na stacji Warszawa-Włochy. Skład zablokował ruch w stronę Warszawy. Chłopak napisze maturę w późniejszym terminie. Kiedy, jeszcze nie wiadomo. Dyrekcja szkoły czeka na odpowiedź z Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej.

źródło: fakt.pl

Kanter

znalazł niusa na fakt.pl.

Dodaj komentarz