Źróło: fakt.plA miało być tak wesoło... Kilka machów, śmichy, chichy, a potem ewentualnie krótka drzemka. Niestety popołudniowa sesja z kilkoma gramami marihuany wymknęła się tej młodej Czeszce spod kontroli. I zamiast wznieść ją na wyżyny relaksu, zaprowadziła na słup wysokiego napięcia...
Absurdalny pomysł wdrapania się na 13-metrowy słup sieci elektrycznej przyszedł do głowy mieszkance czeskich Otrokovic. Po czterech godzinach palenia bardzo silnej mieszanki młoda kobieta wybrała się na spacer. Straciła jednak zupełnie poczucie rzeczywistości. W przypływie euforii i z całkowicie zaburzoną percepcją, wmówiła sobie, że przeprawia się po moście przez rzekę Morawę. Ale ponieważ wszystko działo się jedynie w jej wyobraźni, plan się nie powiódł...
Na szczęście młodą kobietę wiszącą na kablach natychmiast dostrzegli okoliczni mieszkańcy i przerażeni tym widokiem wezwali pomoc.
Na szczęście młodą kobietę wiszącą na kablach natychmiast dostrzegli okoliczni mieszkańcy i przerażeni tym widokiem wezwali pomoc.
Jak przyznała rzeczniczka policji, Czeszka miała ogromne szczęście, że uszła z życiem. Bo kiedy weszła na słup, przed śmiertelnym porażeniem prądem uratowały ją jedynie klapki, które podczas wspinaczki cudem nie spadły jej z nóg!
źródło: fakt.pl
2 komentarze
spoczko
fart fartem ale co za klapki !!!
Morosov
Co za fart. Te klapki napewno byly gumowe.