Nie próbuj mnie ratować! - Rozdział 30
W napięciu wpatrywałem się w Cassie, cały czas czując na gardle zimne ostrze. Kilka minut wcześniej chciałem spróbować się uwolnić, ale pojawiły się wiedźmy i ...
W napięciu wpatrywałem się w Cassie, cały czas czując na gardle zimne ostrze. Kilka minut wcześniej chciałem spróbować się uwolnić, ale pojawiły się wiedźmy i ...
Pracowałam, a przynajmniej próbowałam, bo tak naprawdę unikałam Deana. Nie potrafiłam patrzeć mu w oczy, bo od razu przypominałam sobie o tym, co mi powiedział. Nie ...
Nie wiedziałam, gdzie się znajdowałam. Nie potrafiłam otworzyć oczu, ani poruszyć palcem, chociaż starałam się ze wszystkich sił. Tkwiłam w zawieszeniu. Na dodatek ...
Kłóciliśmy się z Ketchem, bo ten idiota nie potrafił zrozumieć, że żaden z nas nie zamierzał puścić go samego na poszukiwania kolejnej wiedźmy. Nie ufałem mu ...
Nie wiedziałam, gdzie się znajdowałam. Wszędzie było ciemno. Słyszałam głos, tak złudnie podobny do mojego, że zaczynałam wariować. Chciałam znaleźć wyjście z tego ...
Rozdział I Piękna kobieta, gładziła lekko zaokrąglony brzuch. Wiedziała że musi działać zdecydowanie. Nie mogła jednak pozwolić sobie na błędy. Nie w takim momencie ...
Genosis, planeta leżąca na Zewnętrznych Rubieżach Galaktyki, położona niedaleko Tatooine. Pustynna, zamieszkała przez owadzią rasę, słynną ze swych umiejętności ...
Dniem i nocą ćwiczyliśmy, aż do kresu możliwości, ograniczając sen do minimum. Obsługa broni, granaty, musztra, zachowanie na polu bitwy. Mówiąc ogólnie wszystko, co ...
Nowy dzień przyniósł ze sobą niepewność o nasz dalszy los. Klonerzy są perfekcjonistami, nie lubią porażek. Po codziennej treningu fizycznym wezwano nas przed oblicze ...
Uchylił się lekko w prawo. Rana na brzuchu zapulsowała bólem. Jego oddech był ciężki, zmęczenie zaczynało dawać się we znaki. A ponoć tacy jak on się nie męczą. Nie ...
Autobus transportuje więźniów do zakładu karnego o zaostrzonym rygorze. Wewnątrz znajduje się Dominic Toretto w pomarańczowym więziennym stroju. Spogląda on przez okno i ...
Poruszając się obok masywnego cielska maszyny kroczącej, czuliśmy się bardziej pewnie, chociaż będąc na tak płaskiej, pustynnej równinie trudno mówić o ...