Katharsis cz.2
Natalka siedziała w wytwornej restauracji. Ubrana była w bladoróżową sukienkę do kolan z grubymi ramiączkami. Włosy upięła w wysokiego koka, a na nogi ubrała płaskie ...
Natalka siedziała w wytwornej restauracji. Ubrana była w bladoróżową sukienkę do kolan z grubymi ramiączkami. Włosy upięła w wysokiego koka, a na nogi ubrała płaskie ...
Po chwili znaleźliśmy się w dość nowoczesnej kafejce. Była mała w odcieniach szarości i czerwonego, wszędzie było widać błyszczące elementy, wbrew wszystkiemu nie ...
Nie widziałam go od tygodnia, unikałam przypadkowych spotkań, czy tym podobnych rzeczy i prawie o nim zapomniałam. Taaa… jego oczy wciąż śnią mi się po nocach ...