Opowiadania z cyklu "Mroczny Kamień" oraz "Nawiedzona Rezydencja" są jedynie moimi przekładami na język polski serii opowiadań autorstwa RawlyRawls. Serdecznie zachęcam do zapoznania się z resztą jej twórczości w oryginalnej wersji językowej oraz prac grafików z nią współpracujących :)
razem:
Przesilenie Letnie (I)
@M. JDseal to autor ilustracji do opowiadań Rawlyrawls.
Przesilenie Letnie (I)
@AnnaAneta Dziękuję za uwagę, już poprawiłam
Nikczemne elfy (I)
@Noname Przeoczyłam :P
Już poprawiłam
Łamigłówka boga Enki (XXXIII)
Jak obiecałam tak zrobiłam. Wrzuciłam na raz wszystkie pozostałe części, bez zabawy w dodawanie do nich ilustracji. Teraz sami możecie się przekonać, że ostatnie części troszkę odbiegają poziomem od początku serii, a sama końcówka jest wręcz ckliwa. Co do mnie zbytnio nie przemawia, gdyż preferuję bardziej dosadne zakończenia serii, ewentualnie zamknięcie serii w taki sposób, że wszystkie wątki zostają zamknięte, a samo zakończenie jest jakby otwarciem dla nowej serii.
Łamigłówka boga Enki (XXVI)
@Fan Tak są szansę. Jak skończę tłumaczyć, wrzucę wszystkie pozostałe części jednocześnie.
Oczywiście już bez zamieszczania ilustracji wewnątrz opowiadania. Jedyne grafiki jakie będę w pozostałych częściach zamieszczała, to okładki.
Opowiadania Erotyczne, a aspekty prawne.
@KuKIR59 Bardziej rozchodzi się o to, że nie można ukazywać poglądów faszystowskich, rasistowskich czy szowinistycznych w taki sposób, że będzie można to podciągnąć pod promowanie. Podobnie możesz w opowiadaniu fikcyjnym zawrzeć rzeczywistą osobę publiczną, ale trzeba być rozważnym aby przypadkiem nie naruszyć dóbr osobistych tej osoby, czy nie wywołać w czytelniku chęci zrobieniu tej osobie krzywdy. Podchodzi to trochę pod poprawność polityczną, ale nic się na to nie poradzi.
Opowiadania Erotyczne, a aspekty prawne.
@KuKIR59
Zgadza się.
Zamieszczając na wstępie, że wszystkie wydarzenia, mające miejsce w opowiadaniu, są wytworem ludzkiej wyobraźni. Ucinasz domysły, że coś mogło być pisane na podstawie faktów. Pisząc, że wszelkie nazwy postaci i nazwy firm są przypadkowe i nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Uniemożliwiasz otrzymanie pozwu za naruszenie wizerunku jakiejś losowej osoby, która dziwnym zbiegiem okoliczności ma to samo imię i nazwisko co bohater opowiadania.
W Polsce jest o tyle łatwiej, że jeżeli nie jest mowa o osobie publicznej, to aby otrzymać jakiś pozew o naruszenie wizerunku, znieważenie czy coś w tym stylu, po pierwsze osoba poszkodowana musiałaby wykazać, że dla osób postronnych dość łatwa jest jej identyfikacja. Imię i nazwisko samo w sobie nie są danymi wrażliwymi, jeżeli do tego dodasz konkretne miejsce zamieszkania, miasto, dzielnica, osiedle numer domu czy blok i jest to zbieżne z prawdziwymi danymi, wtedy rzeczywiście można liczyć się z problemami.
Do tego jak już wspominałam w tekście powyżej, w ramach usytuowania akcji w świecie realnym i urzeczywistnienia miejsca akcji, autor ma prawo do wspominania o znanych firmach, powszechnie znanych osób, czy też polityków. Oczywiście trzeba się wystrzegać czegoś w rodzaju mowy nienawiści itp.
Opowiadania Erotyczne, a aspekty prawne.
@Kemot123 Chciałam jedynie podczas analizy wszystkich przepisów w polskim prawie, mogących mieć jakikolwiek związek z tematyką na jaką można się natknąć w literaturze erotycznej, wykazać, że Rayonvert jest idiotą powołującym się na przepisy w prawie, które najzwyczajniej w świecie nie istnieją.
Łamigłówka boga Enki (XXVI)
@Tłumacz
Tłumaczę całe strony w google chrome, przeklejam do worlda. W programie do pisania formatuję tekst i poprawiam tłumaczenia (przyspiesza pracę), wspomagając się tekstem w języku oryginalnym, by fragmenty jakoś koszmarnie przetłumaczone tłumaczyć z kontekstu.
Łamigłówka boga Enki (XXVI)
@andy144
Aby nie zmęczyć materiału, całą resztę planuję wrzucić jednorazowo. Od razu ostrzegam, że końcówka naprawdę jest kiepska, stąd taki zabieg. Wrzucę jednorazowo wszystkie pozostałe części, bez zabawy w tworzenie ilustracji, tak, by można było przeczytać całość do końca za jednym razem i nie czuć rozczarowania, że na ostatnie części czekało się po tydzień czy dwa, a końcówka okazała się nie tak warta czekania.
Łamigłówka boga Enki (XXVI)
@Para
Rayonvert, zanim zaczniesz coś gdzieś zgłaszać, zapoznaj się z przepisami polskiego prawa, by przypadkiem nie wyjść na idiotę. Co do kazirodztwa w prawie występuje tylko jeden artykuł, a mianowicie Art. 201, który brzmi:
"Kto dopuszcza się obcowania płciowego w stosunku do wstępnego, zstępnego, przysposobionego, przysposabiającego, brata lub siostry, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5."
Co oznacza mniej więcej tyle, że nie można utrzymywać stosunków seksualnych między potomkiem, a przodkiem w linii prostej, między dziećmi, a rodzicami zastępczymi, oraz miedzy rodzeństwem, w tym rodzeństwem przyrodnim.
Polskie prawo nie zakazuje opisywania takich stosunków w fikcji literackiej.
Co do tego do czego możesz mieć jeszcze wątpliwości, to polskie prawo zakazuje utrwalania stosunków płciowych miedzy osobami pełnoletnimi, a osobami poniżej 18 roku życia. Zaostrzenie kary występuje w przypadku osób poniżej 15 roku życia, bo to już podpada pod treści pedofilskie. Ale mowa tutaj o nagraniach video oraz zdjęciach, na których są obecne osoby poniżej 18 roku życia.
Natomiast jeżeli chodzi o fikcję literacką wszystko jest dozwolone. Nawet pisanie takich kalekich potworków dla ułomków jak te twoje wypociny. Choć tobie zdecydowanie rodzice powinni kiedyś zajrzeć przez ramię i ci za karę odgryźć kabelek od internetu. Pozdrawiam
Nie trawię ludzi...
@Mick
Rayonvert, znam polskie prawo na tyle, by być świadomą tego, że nie popełniłam, żadnego przestępstwa czy też wykroczenia. Polskie prawo zakazuje kazirodztwa, a nie przedstawianie go w literaturze czy sztuce, czy jak to ty ujmujesz, propagowania kazirodztwa. Pozdrawiam
Łamigłówka boga Enki (XXVI)
@Noname Wolę już się zebrać i to z czasem dokończyć, niż opracować zakończenie, które przypadłoby mi do gustu. Jak mam ingerować w fabułę, to wolę już popracować nad czymś swoim.
Łamigłówka boga Enki (XXVI)
@JohnDoe09 Jeżeli już miałabym tłumaczyć coś tej autorki, to raczej przetłumaczyłabym najpierw całość, aby móc sobie wrzucać części kiedy uznam za słuszne, a nie kiedy będą wreszcie przetłumaczone, bez presji. Tak w ogóle chciałabym zacząć pisać coś własnego. Poza tym w tym przypadku końcówka dość mocno kuleje.
Łamigłówka boga Enki (XXVI)
@ZAC Przyznam, że dla mnie to trochę ulga.
Łamigłówka boga Enki (XXVI)
@Wili Nie no. Rzeczywiście przeoczyłam kilka błędów gdzie Kate mówiła w rodzaju męskim, ale nie znalazłam tych błędów gdzie Nick mówi w rodzaju żeńskim. Natomiast komentarz od początku był dodany przez osobą niezarejestrowaną.
Łamigłówka boga Enki (XXVI)
@Tomp Najwyraźniej skupiłam się nad wyszukiwaniem odpowiednich miejsc gdzie wstawić grafiki. Po twojej uwadze ponownie przeczytałam całość i poprawiłam błędy, choć nie znalazłam miejsc gdzie Nick mówi w rodzaju żeńskim. Jeżeli możesz zacytować mi te fragmenty w komentarzu, będę wdzięczna.
Łamigłówka boga Enki (XXV)
@Palmer Dlatego też pisząc coś o bardziej skomplikowanej linii fabularnej sporządza się notatki, aby móc do nich później wrócić. Sam autor powinien wiedzieć dlaczego takie, a nie inne wydarzenia miały miejsca w fabule, aby w razie wątpliwości umiał wyjaśnić o co chodzi. Choć w w opowiadaniach z elementami fantastyki, można wytłumaczyć wszystko tym, że to element fantastyczny bez ustalonych sztywnych reguł.
Łamigłówka boga Enki (XXV)
@JohnDoe09 Jest...
Łamigłówka boga Enki (XXV)
@Pitol97 No właśnie nie do końca "szkoda". Autorka w poprzednich opowiadaniach dość dobrze radziła sobie z fabułą, w tym opowiadaniu są pewne niedociągnięcia przyczynowo-skutkowe, ale jakby nie było niektórych niedociągnięć, to zwyczajnie połowa rozdziałów nie miałaby większego sensu. Wczoraj przeczytałam w oryginale całość już do końca, i zakończenie, też jest w tym przypadku, przynajmniej moim zdaniem "nieudane". Ostatnia scena jest tak jakby na siłę napisana, tak ku uciesze czytelników którzy przywiązali się do głównego bohatera, ale spojlerować nie zamierzam.
Natomiast co do dziury w fabule, to mogę powiedzieć, że Alyson dołączyła do Nicka w pętlach, po tym jak Nick doprowadził ją do wytrysku podczas zaspokajania. Ale to samo nie miało miejsca w przypadku jego matki. I do końca nie wiadomo dlaczego tak się stało. Enki nie rzucił klątwy na Alyson "bo tak". Bo jak sam w opowiadaniu twierdzi, on tylko ich zmienia, dał im dary i liczy na rozwiązywanie zadań zawartych w zagadkach, przy pomocy narzędzi, które Nick od niego otrzymał. Nie interweniuje, nikogo nie wpycha w niczyje ręce, jest jedynie kapryśnym obserwatorem wydarzeń wokół Nicka. Co za tym idzie Nick sprowadził na siebie klątwę będąc kapryśnym dzieciakiem, który bawił się artefaktem boga Enki. Natomiast poprzez zaspokojenie Alyson wciągnął ją również w pętle. Dlaczego matka nie towarzyszyła im w pętlach, tego nie wiadomo, do samego końca nie ma nawet wzmianki o jakiejś niepisanej zasadzie, że osoba, która musi rozwiązywać zadania, może mieć w pętlach towarzystwo, ale tylko jednej osoby. Skłaniałabym się bardziej ku temu, że ten fabularny fikołek miał zwyczajnie uatrakcyjnić fabułę, bo nudne byłoby jakby Nick co chwile tłumaczył siostrze, która niczego nie pamięta, o łamigłówce i zagadce oraz o postępach, które poczynił. Wypadły by z opowiadania perypetie rodzeństwa, które utknęło w pętlach. Za to jak matka utknęła by razem z nimi, to jej samej zależałoby na tym, by powrócić do normalnego życia i wszystkie zagadki udałoby Nickowi rozwiązać w ciągu jednego tygodnia. Chyba, że musiałby ją namawiać i przekonywać, ewentualnie jakby znudziłoby jej się powtarzanie ciągle tego samego dnia i chciałaby przejść do następnego.
To opowiadanie ma jednak pewne plusy. Różni się nieco od pozostałych pod tym względem, że wcześniejsze opowiadania bazowały na tym, że starsze kobiety zwyczajnie nie potrafiły się oprzeć, a dojrzali mężczyźni stawali się fajtłapowaci. Tutaj natomiast główny bohater nie ma tak łatwo, musi się starać, kokietować i uwodzić, stać się lepszym człowiekiem, by kobiety z własnej nieprzymuszonej woli mu się oddały.