Wersja robocza materiału.

Życie to nie bajka cz9

Obudziłem się w zupełnie innym pomieszczeniu . Ale czy ja się w ogóle obudziłem? Tak napewno. A więc gdy tylko otwarłem oczy zaczęło do nich docierać ogromna ilość światła które piekło więc musiałem jeszcze parę razy je zamknąć by przyzwyczaić się do niego. Gdy w końcu mi się udało poczułem że leżę na czymś bardzo niewygodnym a moje kończyny są związane. No to wpadłem. Po woli zaczynałem sobie przypomnieć zdarzenia które działy się... zaraz kiedy? Nawet nwm ile tu jestem

Martysia18

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 100 słów i 516 znaków.