Nadal jestem Twoją księżniczką? cz.4

Nadal jestem Twoją księżniczką? cz.4Chciałabym zniknąć, tak po prostu. Nic już nie czuć, przestać się przejmować, spełnić swoje największe marzenie - zasnąć na zawsze :) Myślę, że wtedy byłabym szczęśliwsza... Bo ja już tutaj nie daję rady. Jestem beznadziejna. Wreszcie sobie uświadomiłam, że ludzie którzy mnie otaczają wcale nie są źli, to ja... To we mnie tkwi problem... Jestem nikim... Wolałabym być zimną szmatą, dziwką, kimkolwiek byleby nie nikim... ale upadłam, stałam się kimś kim nigdy nie chciałam być... chociaż w sumie nie mogę być kimś skoro jestem nikim, jestem pieprzonym zerem, dla nikogo się nie liczę... Czasem się zastanawiam czy ktokolwiek by za mną tęsknił gdybym się zabiła... Niektórzy z was mogą się zastanawiać dlaczego, dlaczego ja chcę to zrobić... A dlaczego wy nie chcecie? Ci którzy się zabijają robią to sami, to oni decydują o swoim losie. Ci, którzy nie chcą się zabić są powoli, stopniowo zabijani przez otaczający ich świat, ludzi, nawet przez ich własną psychikę. Więc dlaczego nie? Dlaczego jeszcze żyje? Bo ciągle brakuje mi tej cholernej odwagi i boję się, że mogę tym kogoś skrzywdzić. Nie wiem kogo, ale nigdy nie chciałabym nikogo zranić. Nie chcę żeby świat innych ludzi był tak zepsuty, tak pusty jak mój.

Myheartwillgoon

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 221 słów i 1304 znaków.

Dodaj komentarz