Opowiadania Erotyczne, a aspekty prawne.

Opowiadania Erotyczne, a aspekty prawne.Z racji tego, że Rayonvert pod różnymi nickami, ponownie się zaczął udzielać pod moimi pracami i zaczął odpowiadać na moje komentarze pod randomowymi wrzutkami, pragnę poruszyć ten temat aby rozwiać wszelkie wątpliwości.
     Na tym portalu można się spotkać z różnorodnymi opowiadani erotycznymi, poruszającymi przeróżne dewiacje czy fetysze erotyczne. Przy niektórych rzeczywiście można byłoby się zastanowić, w szczególności czytając komentarze pisane przez użytkownika Rayonvert, czy aby na pewno takie opowiadania nie naruszają w jakiś sposób polskiego prawa. Każdy postrzega poruszane w opowiadaniach tematy taboo inaczej, dla niektórych są to zwyczajnie interesujące rzeczy, podniecające, lub w ciekawy temat pokazują pewną problematykę. Natomiast dla niektórych zwyczajnie jest to coś innego, coś czego nie odważyliby się spróbować, odczuwają swego rodzaju do tego niechęć, ale są ciekawi jak autor opowiadania podszedł do tematu.
     Aby więc rozwiać wszelkie wątpliwości przytoczę akty prawne, zarówno te które zapewniają wolność twórczości artystycznej jak i te odnoszące się do „propagowania kazirodztwa” oraz innych wątpliwych aspektów. Omówię je oraz podam przykłady, aby ukazać irracjonalność dywagowania na temat wyciągania jakichkolwiek konsekwencji, względem autorów takich i podobnych opowiadań.

     Jakby inaczej można było zacząć, jak nie od poruszeniu najważniejszego aktu prawnego w Polsce, czyli od konstytucji, której artykuł 73 zatytułowany „Wolność działalności twórczej i artystycznej.” brzmi:
     „Każdemu zapewnia się wolność twórczości artystycznej, badań naukowych oraz ogłaszania ich wyników, wolności nauczania, a także wolność do korzystania z dóbr kultury.”
     Na tym akcie prawnym można by zakończyć dywagacje, ponieważ konstytucja zezwala autorowi na pisanie wszystkiego co mu się podoba, pod warunkiem, że mieści się to w kategorii fikcji literackiej. Trzeba się jednak liczyć z tym, że nie dla każdego oczywistością jest to, że fikcja literacka, to fikcja literacka, więc w niektórych przypadkach wypadałoby podkreślić na wstępie, że tym jest dane dzieło. Zdarzają się w końcu ludzie, którzy na początku filmu „REC” czy „Egzorcyzmy Emily Rose” zobaczą planszę, że film został oparty na faktach i zaczynają wierzyć, że gdzieś w Hiszpanii wybuchła epidemia zombie, a w USA dochodzi do opętań nastoletnich dziewcząt przez demony.
     Dla pewności aby nie zostać posądzonym o naruszenie czyichś dóbr osobistych warto też podkreślić, że wszelkie nazwy postaci są fikcyjne, tak jak cała reszta opowieści. W końcu nie tak trudno obrazić przypadkiem jakiegoś „Jana Kowalskiego”, czy jego żonę „Grażynkę”.
     Wyjątkami są tutaj osoby, które z jakichś powodów stały się elementem polskiej kultury czy życia publicznego. Jeżeli ktoś pragnie osadzić akcję swojego opowiadania we współczesnych realiach naszego kraju, śmiało można korzystać z powoływania się na jakieś znane marki. Jak chcemy podkreślić, że akcja dzieje się podczas świąt, w konkretnym roku, można śmiało opisać, że w telewizji Kevina samego w domu przerwała reklama CocaColi, ktoś przełączył kanał na TVP gdzie prezydent Andrzej Duda ogłaszał świąteczne orędzie. Co lepsze, na pewnym portalu służącym do pisania fanfików i dzielenia się nimi z innymi, można się natknąć na przeróżne opowiadania, poruszające tematykę romansowania nastolatek z różnymi osobami publicznymi w tym z PADem i nikt tych opowiadań z tego portalu nie ściąga. To z tej racji, że to ciągle jest twórczość artystyczna i autorka takiego opowiadania, ma zwyczajnie prawo do napisania opowiadania o romansie z prezydentem. Choć nie wiem, może Rayonvert powinien gdzieś to zgłosić.
     Reasumując, Art. 73, zapewnia artystom wolność działalności twórczej oraz artystycznej, o ile przypadkiem nie narusza się innych wolności, czego bardzo łatwo uniknąć.

     W następnej kolejności będą nas interesowały akty prawne dotyczące „Przestępstw przeciwko wolności seksualnej i obyczajowości” czyli artykuły kodeksu karnego od 197 do 205.

     Art. 197 (Zgwałcenie)
     § 1. Kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do obcowania płciowego, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
     § 2. Jeżeli sprawca, w sposób określony w § 1, doprowadza inną osobę do poddania się innej czynności seksualnej albo wykonania takiej czynności, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
     § 3. Jeżeli sprawca dopuszcza się zgwałcenia:
     1. wspólnie z inną osobą,
     2. wobec małoletniego poniżej lat 15,
     3. wobec wstępnego, zstępnego, przysposobionego, przysposabiającego, brata lub siostry, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.
     § 4. Jeśli sprawca czynu określonego w § 1-3 działa ze szczególnym okrucieństwem, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 5.

     Powyższy artykuł odnosi się do gwałtów w różnych aspektach, podwyższając karę w przypadku gwałtu w połączeniu z pedofilią czy kazirodztwem.
     Jednakże, być może jestem kiepska z czytania ze zrozumieniem, ale nie widzę powyżej zapisu zakazującego opisywania, zakazanych czynności w fikcji literackiej. W sumie nawet jakby tak było, to czy przypadkiem większość autorów kryminałów czy horrorów, w których dość szczegółowo są opisywane takie rzeczy, nie podpadali pod ewentualny zakaz?

     Art. 198 (Wykorzystanie seksualne osoby bezradnej lub niepoczytalnej)
Kto, wykorzystując bezradność innej osoby lub wynikający z upośledzenia umysłowego lub choroby psychicznej brak zdolności tej osoby do rozpoznania znaczenia czynu lub pokierowania swoim postępowaniem, doprowadza ją do obcowania płciowego lub do poddania się innej czynności seksualnej albo do wykonania takiej czynności, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

     Również temat wątpliwy moralnie, ale akt prawny nie zakazuje przedstawiania go w fikcji literackiej, który często spotykany jest w różnych dziełach literackich jak i filmowych.

     Art. 199 (Seksualne wykorzystanie zależności)
     § 1. Kto, przez nadużycie stosunku zależności lub wykorzystanie krytycznego położenia, doprowadza inną osobę do obcowania płciowego lub do poddania się innej czynności seksualnej albo do wykonania takiej czynności, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
     § 2. Jeśli czyn określony w § 1 został popełniony na szkodę małoletniego, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
     § 3. Karze określonej w § 2 podlega, kto doprowadza małoletniego do obcowania płciowego lub poddania się innej czynności seksualnej albo do wykonania takiej czynności, nadużywając zaufania lub udzielając mu korzyści majątkowej lub osobistej, albo jej obietnicy.

      Tu kolejno wykorzystanie seksualne odnosi się wykorzystując zależność na przykład:
     § 1 – Zależność między pracodawcą, a pracownikiem. Kierownikiem, a podwładnym. Lekarzem, a pielęgniarką, nauczycielem, a uczniem powyżej 15 roku życia. Itp.
     § 2 – Zależność między nauczycielem, czy opiekunem, w stosunku do dziecka poniżej 15 roku życia.
     § 3 – Określa, że nie można wykorzystywać zaufania osoby poniżej 15 roku życia, by wykorzystać ją seksualnie, oferować jej pieniędzy czy jakichś innych korzyści osobistych.  
     Lecz ciągle ten artykuł nie zakazuje poruszania tego typu praktyk w literaturze.

     Art. 200. (Seksualne wykorzystanie małoletniego)
     § 1. Kto obcuje płciowo z małoletnim poniżej lat 15 lub dopuszcza się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej lub doprowadza ją do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
     To jest artykuł który zakazuje pedofilii, ale ten artykuł ciągle nie zakazuje ukazywania tego rodzaju aktów w literaturze.
     Art. 200a (Uwodzenie małoletniego poniżej lat 15 z wykorzystaniem systemu teleinformatycznego lub sieci telekomunikacyjnej)
     §1. Kto w celu popełnienia przestępstwa określonego w art.197 § 3 pkt 2 lub art. 200, jak również produkowania lub utrwalania treści pornograficznych, za pośrednictwem systemu teleinformatycznego lub sieci telekomunikacyjnej nawiązuje kontakt z małoletnim poniżej lat 15, zmierzając, za pomocą wprowadzenia go w błąd, wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowanie sytuacji albo przy użyciu groźby bezprawnej, do spotkania z nim, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
     § 2. Kto za pośrednictwem systemu teleinformatycznego lub sieci telekomunikacyjnej małoletniemu poniżej lat 15 składa propozycję obcowania płciowego, poddania się lub wykonania innej czynności seksualnej lub udziału w produkowaniu lub utrwalaniu treści pornograficznych, i zmierza do jej realizacji, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

     Tutaj mamy do czynienia z podpunktem do poprzedniego artykułu. Choć ten artykuł w paragrafie pierwszym dotyczy nawiązywania bliższych relacji za pomocą sieci internetowej czy telefonicznej, w celu gwałtu na małoletnim (Art. 197. § pkt.2) czy zwyczajnie wykorzystać relację i doprowadzić do wykorzystania seksualnego małoletniego. (Art. 200). Jak i również zakazuje za pośrednictwem łącza nagrywać czy utrwalać treści pornograficznych z udziałem małoletnich. Zakazuje również nakłaniania do spotkania, wykorzystując w tym celu wprowadzania dzieci w błąd, wykorzystaniu jakiegoś błędu dziecka, niedojrzałego podchodzenia do sytuacji, czy gróźb w stosunku do małoletniego. Jednakże co do pierwszej części tego paragrafu trzeba wykazać celowość i sprawcy względem małoletniego. Dlatego też działalność ECPU Polska jest tak nieudolna, bo zamiast łapać rzeczywistych pedofilii, łapią ludzi niedorozwiniętych umysłowo.
     Paragraf drugi natomiast zakazuje za pośrednictwem sieci internetowej czy telekomunikacyjnej  składania propozycji małoletniemu by ten poddał się aktowi czy czynnością, w celu tworzenia treści pornograficznych o charakterze pedofilskim.
     Ciągle ten artykuł nie zakazuje opisywania tego rodzaju rzeczy w literaturze. Zakazuje jedynie produkowania i utrwalania treści z udziałem osób małoletnich. Jeżeli małoletni jest wymyśloną postacią z opowiadania, to ciągle w żaden sposób autor takiego opowiadania nie narusza tego artykułu kodeksu karnego.  

     Art. 200b (Propagowanie pedofilii)
     Kto publicznie propaguje lub pochwala zachowania o charakterze pedofilskim, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. (W tym roku kara zwiększona do trzech lat)
     
     Ten artykuł jeżeli chodzi o poruszane zagadnienie budzi już pewne wątpliwości. Wypadałoby się dowiedzieć czym jest to całe to „propagowanie” aby zrozumieć sens całości artykułu i jak on ma się do literatury. Propagowanie w rozumieniu polskiego prawa, to takie przedstawianie publicznie danego zagadnienia, by jak najwięcej ludzi zachęcić do danej rzeczy czy ukazać daną rzecz w dobrym świetle. Zaliczyć można pod to wystąpienia publiczne, rozpowszechnianie w strefie publicznej materiałów o danym charakterze, czy sporządzanie ulotek propagujących daną rzecz.
     Aby opowiadanie erotyczne poruszające takie aspekty można było uznać za materiał promujący pedofilię, po pierwsze, osoba biorąca udział w przedstawianym akcie seksualnym musiałaby być małoletnia, czyli mieć poniżej piętnastego roku życia. Po drugie opowiadanie nie mogłoby być wyprane z emocji. Akt seksualny musiałby być rzeczywiście przedstawiony w taki sposób, aby czytelnik stwierdził, że jest to coś atrakcyjnego. Do tego wypadałoby pokazać, że bohater dopuszczający się aktu pedofilii robi coś dobrego, „spełnia dziecięce marzenia” czy coś w tym stylu.
     Za przykład posłużę się dziełem, moim zdaniem wątpliwej jakości, autorstwa Markiza De Sade pt. „120 dni sodomy”. Nie zważając na przekaz płynący z tej powieści, czy Markiz De Sade był takim zepsutym arystokratą, czy zwyczajnie chciał zwrócić uwagę na zepsucie ludzi z wyższych sfer, w jego książce można było się natknąć na akty różnego rodzaju. Można tam było się natknąć na opisy scen porwań, gwałtów, koprofagii, zoofilii, kazirodztwa i między innymi pedofilii. Jednakże wszystkie te czynności były opisane beznamiętnie i były tak odarte z uczuć, że trudno byłoby to podciągnąć pod promowanie tego rodzaju zachowań. Dlatego też tą książkę bez problemu można nabyć za około 30zł w empiku.
     Wypadałoby jednak zaznaczyć, że w opowiadaniach o tematyce erotycznej, lepiej unikać zamieszczania opisów aktów seksualnych z zaznaczeniem lub z sugerowaniem, iż któraś osoba biorąca w nim udział ma mniej niż 15 lat. Czyli opisując czynności seksualne między uczniami szkoły podstawowej, ewentualnie między uczennicą szkoły podstawowej, a nauczycielem bez zaznaczenia, że ona mogła kilka razy powtarzać klasę, domyślnie sugerujemy jej wiek, na mniej niż 15 i dana praca może podpadać pod promowanie pedofilii. Jeżeli opiszemy seksualne uczniów uczęszczających do drugiej klasy szkoły średniej, taki utwór już nie podpada pod promowanie pedofilii, gdyż uczniowie drugiej klasy mają 15-16 lat. Jeżeli będzie to pierwsza klasa, szkoły średniej, wypadałoby dla pewności nadmienić, że uczeń albo ma 15 lat, albo urodził się w pierwszej połowie roku, tak aby mieć pewność, że dany uczeń ma ukończone 15 lat.

     Art. 201 (Kazirodztwo)
     Kto dopuszcza się obcowania płciowego w stosunku do wstępnego, zstępnego, przysposobionego, przysposabiającego, brata lub siostry, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

     Artykuł 201 KK zakazuje obcowania płciowego między członkiem rodziny, a każdym jego przodkiem (wstępny) czy potomkiem (zstępny), zakazuje też utrzymywanie takich stosunków między dzieckiem adopcyjnym (przysposobiony), a rodzicem adopcyjnym (przysposabiający) oraz między rodzeństwem.
     Powyższy artykuł nie zakazuje ukazywania tego rodzaju aktów w literaturze.

     Art. 202. (Pornografia)
     § 1. Kto publicznie prezentuje treści pornograficzne w taki sposób, że może to narzucić ich odbiór osobie, która tego sobie nie życzy, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
     § 2. Kto małoletniemu poniżej lat 15 prezentuje treści pornograficzne lub udostępnia mu przedmioty mające taki charakter albo rozpowszechnia treści pornograficzne w sposób umożliwiający takiemu małoletniemu zapoznanie się z nimi, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
     § 3. Kto w celu rozpowszechniania produkuje, utrwala lub sprowadza, przechowuje lub posiada albo rozpowszechnia lub publicznie prezentuje treści pornograficzne z udziałem małoletniego albo treści pornograficzne związane z prezentowaniem przemocy lub posługiwaniem się zwierzęciem, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
     § 4. Kto utrwala treści pornograficzne z udziałem małoletniego poniżej lat 15, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
     § 4a. Kto sprowadza, przechowuje lub posiada treści pornograficzne z udziałem małoletniego poniżej lat 15, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
     § 4b. Kto produkuje, rozpowszechnia, prezentuje, przechowuje lub posiada treści pornograficzne przedstawiające wytworzony lub przetworzony wizerunek małoletniego  uczestniczącego w czynności seksualnej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
     § 5. Sąd może orzec przepadek narzędzi lub innych przedmiotów, które służyły lub były przeznaczone do popełnienia przestępstw określonych w § 1-4b, chociażby nie stanowiły własności sprawcy.

     § 1 – Paragraf odnosi się do portali z treściami pornograficznymi, aby w jakiś przynajmniej banalny sposób ostrzegać potencjalnych użytkowników, że można się na nim natknąć na treści przeznaczone dla osób dorosłych. Ewentualnie tak jak w przypadku lola, każda treść dla dorosłych dla niezarejestrowanego użytkownika jest oznaczona jako treść dla osób powyżej osiemnastego roku życia.
     § 2 – Zakazuje prezentowania pornografii małoletniemu lub udostępnianie mu takich treści, by samodzielnie się z nimi zapoznał.
     § 3 – Zakazuje produkowania pornografii, w których udział biorą osoby poniżej 18 roku życia, zwierzęta lub prezentowana jest przemoc, oraz rozpowszechnianie tego rodzaju treści.
     § 4 – Zakazuje produkowania pornografii o charakterze pedofilskim.
     § 4a – Zakazuje sprowadzania, przechowywania i posiadania treści o charakterze pedofilskim.
     § 4b. – Zakazuje tworzenia, sprowadzania, przechowywania, posiadania i rozpowszechniania pornografii nawet jeżeli wizerunek osoby na nagraniu jest podrobiony. (Dotyczy to w głównej mierze znęcania się nad rówieśnikami w placówkach oświaty, przy pomocy filmów porno przetworzonych przy pomocy AI, aby podmienić twarz aktora, na twarz ofiary.)
     § 5 – sąd może zdecydować, że urządzenia przy pomocy, których zostały popełnione przestępstwa wymienione w pozostałych paragrafach, przepadają na rzecz państwa, nawet jak należały one do osób trzecich, nie związanych ze sprawą.

     Powyżej ciągle nie można się doszukać jakichś zakazów dotyczących literatury.      Wątpliwości co prawda może budzić §3 bo w końcu zakazuje produkowaniu pornografii, w której biorą udział osoby poniżej osiemnastego roku życia. Jednakże podam taki przykład.
     Przyjmijmy na potrzeby, że nagniemy nieco definicję i literaturę erotyczną zaliczymy do pornografii.
     Wyobraźcie sobie autora, który opisuje jak to szesnastoletnia dziewczyna zostaje brutalną przemocą zmuszona do oddania się jakiemuś dużemu psu. Dodajmy, że cała scena została bardzo dokładnie ze szczegółami opisana. Można by pomyśleć, że mamy wszelkie przesłanki ku temu, by sądzić, że prawo w tym przypadku zostało złamane. W końcu jest i osoba poniżej 18 roku życia, jest i zwierzę oraz brutalna przemoc. Jednak przy tworzeniu tego opowiadania nie brała udziału, żadna dziewczyna poniżej osiemnastu lat, ani zwierze, ani nikt nie dopuścił się aktu przemocy podczas pisania tego tekstu. Gdyż przy tworzeniu takiego opowiadania brał udział jedynie autor.
     
     Art. 203 (Zmuszanie do prostytucji)
     Kto, przemocą, groźbą bezprawną, podstępem lub wykorzystując stosunek zależności lub krytyczne położenie, doprowadza inną osobę do uprawiania prostytucji, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

     Artykuł 203 zwyczajnie zakazuje zmuszania do prostytucji. Nie zakazuje jej jako takiej, ani opisywania jej w dziełach literackich.

     Art. 204
     § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, nakłania inną osobę do uprawiania prostytucji lub jej to ułatwia, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
     § 2. Karze określonej w § 1 podlega, kto czerpie korzyści majątkowe z uprawiania prostytucji przez inną osobę.
     § 3. Jeżeli osoba określona w § 1 lub 2 jest małoletnim, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

     Powyższy artykuł zakazuje kolejno:
     § 1 – Zakazuje nakłaniania do prostytucji aby czerpać z tego korzyści majątkowe, lub w tym samym celu ułatwia prostytutce działalność. Co prawda rodzi to pewne wątpliwości, bo na przykład jak taka prostytutka dojeżdża do klienta taksówką, to taksówkarz póki nie wie, że kobieta jest prostytutką, nie popełnia przestępstwa, a gdy już wie i gdzie ją wiezie, można to podciągnąć pod ułatwianie prostytucji. W końcu taksówkarz ułatwia prostytutce dotrzeć do klienta. Podobnie z właścicielami mieszkań wynajmującymi mieszkania prostytutką przyjmującym klientów u siebie. Póki właściciel takiego mieszkania nie wie, że dana osoba jest prostytutką, może mieć spokojną głowę. Lecz gdy się o tym dowie, może zostać oskarżonym o udostępnianie lokalu i osiąganie korzyści majątkowej z pracy prostytutki.
     § 2 – Bardziej odnosi się do opiekunów prostytutek czy to burdelmam czy też alfonsów, biorących procent od prostytutek.
     § 3 – Podwyższa karę z 3 do 10 lat za to, że osoba, która uprawia prostytucję jest poniżej 18 roku życia.

     Jednak żaden z powyższych paragrafów nie zakazuje opisywania prostytucji w literaturze erotycznej.
     Podsumowując, wiem, że są ludzie, którym przeszkadzają niektóre treści, szczególnie ci, którym nadepnie się na odcisk. Jednakże analizując polskie akty prawne, nie da się natknąć na coś takiego jak „zakaz propagowania w literaturze treści o charakterze kazirodczym”, bo zwyczajnie coś takiego nie istnieje. Choć jakby władza się nie zmieniła, kto wie co jeszcze przyszłoby im do głowy. Póki nie przetłumaczę, ani samodzielnie nie napiszę, opowiadania, w którym będzie przedstawiony romans między matką, a synem w wieku poniżej 15 lat, to jedyną rzeczą jaką może zrobić Rayonvert jest żałosne skomlenie w komentarzach. Gdyż jak jeszcze raz zauważę, jedyną rzeczą jaką na daną chwilę ogranicza twórczość artystyczną odnosząc się do opowiadań erotycznych jest zakaz propagowania pedofilii. Zaznaczę, że w Polsce za pedofilię uznaje się utrzymywanie stosunków seksualnych lub dopuszczanie się innym czynnościom seksualnym ewentualnie dążenie do nich z małoletnim poniżej 15 roku życia.

6 komentarzy

 
  • Adelante

    Zasadniczo to nie widzę sensu, twojego tłumaczenia się przed pisarzykiem, który nawet nie potrafi przestrzegać podstawowych reguł gramatyki. O stylu to nawet nie wspomnę, bo aż oczy bolą.

    28 lis 2023

  • iskra957

    Wykonałaś kawał dobrej roboty! Brawo, bardzo rzetelne podejście. Dobrze, że to zrobiłaś i chciało Ci się.  
    Rayonvert to troll i pieprzy głupoty, (Tutaj się zgadzam z @Kemot123), bo jemu ktoś się nie spodobał. Sama miałam z nim nieprzyjemność się zetknąć.  
    Nie ma sensu przepraszać za tego błazna, ale masz prawo się bronić jak ktoś w Ciebie atakuję. Wykonałaś to solidnie.
    Życzę Ci powodzenia w dalszym pisaniu ;)

    16 lis 2023

  • KuKIR59

    Świetna robota.  Na stronach amerykańskich piszą na wstępie opowiadania takie sformułowania, że opowiadanie jest fikcją, że autor nie pochwala ani nie promuje pornografii czy stosunków z nieletnimi itp itd. oraz ostrzeżenie że opowiadanie zawiera sceny seksu, gwałtu  
    Zastanawiam się, czy zamieszczenie takiej preambuły coś by pomogło.

    15 lis 2023

  • C10H12N2O

    @KuKIR59  
    Zgadza się.
    Zamieszczając na wstępie, że wszystkie wydarzenia, mające miejsce w opowiadaniu, są wytworem ludzkiej wyobraźni. Ucinasz domysły, że coś mogło być pisane na podstawie faktów. Pisząc, że wszelkie nazwy postaci i nazwy firm są przypadkowe i nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Uniemożliwiasz otrzymanie pozwu za naruszenie wizerunku jakiejś losowej osoby, która dziwnym zbiegiem okoliczności ma to samo imię i nazwisko co bohater opowiadania.

    W Polsce jest o tyle łatwiej, że jeżeli nie jest mowa o osobie publicznej, to aby otrzymać jakiś pozew o naruszenie wizerunku, znieważenie czy coś w tym stylu, po pierwsze osoba poszkodowana musiałaby wykazać, że dla osób postronnych dość łatwa jest jej identyfikacja. Imię i nazwisko samo w sobie nie są danymi wrażliwymi, jeżeli do tego dodasz konkretne miejsce zamieszkania, miasto, dzielnica, osiedle numer domu czy blok i jest to zbieżne z prawdziwymi danymi, wtedy rzeczywiście można liczyć się z problemami.  

    Do tego jak już wspominałam w tekście powyżej, w ramach usytuowania akcji w świecie realnym i urzeczywistnienia miejsca akcji, autor ma prawo do wspominania o znanych firmach, powszechnie znanych osób, czy też polityków. Oczywiście trzeba się wystrzegać czegoś w rodzaju mowy nienawiści itp.

    15 lis 2023

  • KuKIR59

    @C10H12N2O Kocham ten konstrukt - mowa nienawiści.  
    Mowa nienawiści to jest wtedy gdy Ty krytykujesz moje poglądy, a wolność słowa gdy ja krytykuję Twoje.  :p

    15 lis 2023

  • C10H12N2O

    @KuKIR59 Bardziej rozchodzi się o to, że nie można ukazywać poglądów faszystowskich, rasistowskich czy szowinistycznych w taki sposób, że będzie można to podciągnąć pod promowanie. Podobnie możesz w opowiadaniu fikcyjnym zawrzeć rzeczywistą osobę publiczną, ale trzeba być rozważnym aby przypadkiem nie naruszyć dóbr osobistych tej osoby, czy nie wywołać w czytelniku chęci zrobieniu tej osobie krzywdy. Podchodzi to trochę pod poprawność polityczną, ale nic się na to nie poradzi.

    15 lis 2023

  • pH07

    "Ko­cha­na Zo­siu, już też cał­kiem za­po­mi­nasz
    I na stan, i na wiek twój; wszak to dziś za­czy­nasz
    Rok czter­na­sty
    , czas rzu­cić in­dy­ki i kur­ki."

    "Panny mówiły, że ja jestem zakochana:
    Jużci, jeżeli kocham, to już chyba pana».
    Tadeusz rad z takiego miłości dowodu,
    Wziął ją pod rękę, ścisnął i wyszli z ogrodu
    Do pokoju damskiego"

    15 lis 2023

  • Czytelnik 3

    @pH07 Tylko, że to odbywało się na początku XIX wieku, jeżeli dobrze pamiętam Pana Tadeusza. W średniowieczu dopuszczalny wiek "skonsumowania" małżeństwa to 12 lat dla dziewcząt i 14 dla chłopców. Królowa Jadwiga, wychodząc za mąż za Władysława Jagiełę właśnie skończyła lub miała skończyć 12 lat - data jej urodzenia nie jest pewna.

    15 lis 2023

  • pH07

    @Czytelnik 3 Ale propagowanie odbywa się dzisiaj pod czujnym okiem kuratorek oświaty. ;)

    15 lis 2023

  • Czytelnik 3

    @pH07 Mam nadzieję że p. Barbara Nowak z Krakowa straci tę posadę.  
    Po drugie przypomniał mi się dowcip jak syn wraca ze szkoły. Ojciec się go pyta - co było w szkole? Syn odpowiada, że mieli wychowanie seksualne. Najpierw ksiądz opowiedział czego nie mogą robić, potem nauczyciel gdzie nie mogą tego robić i lekarz jak nie mogą tego robić.

    15 lis 2023

  • pH07

    @Czytelnik 3 Dobre :)

    15 lis 2023

  • Qas

    Nic dodać.  
    Kto chce niech czyta, komu nie odpowiada tematyka niech nie loguje się tutaj.

    15 lis 2023

  • Kemot123

    Nie rozumiem sensu tego tekstu. Jakiś troll i foliarz pieprzy głupoty w komentarzach, a Ty z tego powodu przepraszasz za swoją działalność na tej stronie cytując rozmaite artykuły. Miej godność i olej tego kretyna. Najwyraźniej Rayonvert nie wie co to jest fikcja literacka i nie rozumie czym jest tłumaczenie tekstu z angielskiego na polski.

    15 lis 2023

  • C10H12N2O

    @Kemot123 Chciałam jedynie podczas analizy wszystkich przepisów w polskim prawie, mogących mieć jakikolwiek  związek z tematyką na jaką można się natknąć w literaturze erotycznej, wykazać, że Rayonvert jest idiotą powołującym się na przepisy w prawie, które najzwyczajniej w świecie nie istnieją.

    15 lis 2023

  • iskra957

    @C10H12N2O Masz rację, Rayonvert jest idiotą, który uważa się za nie wiadomo kogo i pałających niechęcią, którzy mu podpadną w jakiś sposób byle jaką pierdołą.....

    16 lis 2023

  • iskra957

    @C10H12N2O Masz rację, Rayonvert jest idiotą, który uważa się za nie wiadomo kogo i pałających niechęcią, którzy mu podpadną w jakiś sposób byle jaką pierdołą.....

    16 lis 2023