Zakupy na bazarze

Pewnego dnia koleżanka poprosiła mnie żebym poszedł z nią na bazar bo chce kupić sobie ciuchy. Nie znając się zupełnie na trendach poszedłem z nią, musiałem od wdzięczyć się jej za wspaniały hardkorowy seks. Przyjechałem po nią, ubrana była w krótkie szorty, obcisłą bluzkę z której wylewały się piersi, koronkowy stanik który nie pozwalał im uciec na zewnątrz i piękne wysokie szpilki. Dojechaliśmy na bazar, prowadziła mnie w kierunku stoiska którym była zainteresowana.  

Idąc delikatnie za nią patrzyłem jak kołysze biodrami wiedziała, że patrze więc specjalnie zmysłowo nimi kołysała. Przechodzą obok stoiska z seksowną bielizną zatrzymała mnie, zapytała się mnie czy bym chciał zobaczyć ją w prześwitujących czerwonych koronkowych majtkach. Z uśmiechem odpowiedziałem że nie mogę się doczekać. Poprosiła sprzedawcę żeby podał bieliznę zapłaciła po czym zaczęła ściągać szorty i swoją bieliznę.  

Mojego zdziwienia na twarzy i innych ludzi nie dało by się opisać i tej nagłej ciasnoty w kroczu. Założyła prześwitującą bieliznę na siebie, złapała mnie za pas i agresywnym ruchem swoich rąk ściągnęła moje sportowe spodenki wraz z bokserka. Wzięła w dłoń mojego nie do końca sterczącego penisa i wypięta tyłkiem do ludzi zaczęła robić mi loda.  

Opowiadała mi kilka dni temu jak chciałaby być ostro zerżnięta w miejscu publiczny w którym jest pełno ludzi i robi to z kilkoma typkami na raz.  

Obiema rękoma złapałem ją za głowę, ruchałem ją w buzię. Wciągnąłem fiuta, kazałem jej klęknąć i lizać mi jajka. Po chwili lizania wsadziłem jej kutasa do buzi po same jajka i krzyczałem na cały bazar "patrzcie ludzie ta kurwa bierze aż po same jajka". Trzymałem tak dociskając jej głowę aż zaczęła się krztusić, wybrałem penisa z jej buzi odchyliłem mocno głowę i klepałem ją fiutem po pysku. Z otwartą buzią czekała na mego fiuta aż wróci tam gdzie jego miejsce. Doszedłem jej na twarzy, kazałem wylizać jej resztki pozostałe na penisie i rozkazałem ssać dalej.  

Mój penis jest już wystarczająco sztywny, podniosłem i obróciłem ją do siebie tyłem. Mocno wsadziłem kutasa po same jajka, wygięła się i wypinając się mocno do mnie tyłem powiedziała "rżnij mnie ostro jestem twoją dziwką rób co chcesz". Ciągnąłem za włosy i ostro posuwałem od tyłu dając co chwilę mocnego klapsa, z rozkoszy i podniecenia jęczała. Ludzie dookoła patrzyli się na nas, robili zdjęcia i nagrywali nas. Jeden odważniejszy facet podszedł do nas i zapytał się mnie czy może pomóc, w odpowiedzi usłyszał "daj tej suce kutasa do buzi i pchaj głęboko niech wie że jest rasową kurwą". Po krótkiej chwili znalazł się drugi odważny, zaczął macać piersi mojej koleżanki zapytał się czy też może skorzystać z okazji - "ok. pod warunkiem że zapłacisz". Wyciągnął stówę z portfela. "Dobra kolego kładź się na ziemie wyjebiemy ją we trzech, ja zajmę się jej dupą". Koleś który macał jej piersi posuwa ją od dołu w cipkę, ja klęcząc pieprzę w dupę a pierwszy odważny doszedł jej w ustach. Podchodzi czwarty i wręcza mi Jagiełłę do ręki, wkłada jej do buzi. "Ludzie ta kurwa zrobi wszystko czego chcecie"- krzycząc na cały bazar. Podbiega dwóch łysych, tamci panowie w zaciągają portki i uciekają w popłochu, odzywa się łysy -jesteśmy braćmi i chcemy rodzinną zniżkę  - ok, dajcie stówę i tej suce do mordy. Obciąga im na zmianę, ja w tym czasie dochodzę na jej tyłku, wsadzili jej dwa kutasy na raz a ona je wypluła i odwraca głowę. Zdenerwowany powiedziałem "kurwa... ssij suko bo będę musiał oddać hajs" wyszarpuje się. Łapię ją za włosy otwiera mordę, łysy wsadza jej kutasa drugi posuwa ją od tyłu. Gryzie pierwszego łysego ciągnę ją do ziemi "pożałujesz suko" zaczyna krzyczeć. Łysy bierze ze stoiska dużą mandarynkę i wkłada jej w dziób. Bije mnie rękoma, kładę ją z łysym na glebę. Siadam jej na karku a łysy na nogach, brat łysego wkłada kutasa w dupę i rżnie bez umiaru. Wkurwiony krzyczę "ej ludzie ta kurwa jest już za darmo ustawiać się w kolejce kto chce" ona nic nie może zrobić. Fiuty się zmieniają jej tyłek i plecy są całe w spermie jedynie co mogła zrobić to ciężko oddychać.  
Słysząc policyjne syreny kończę zabawę podnoszę ją i ciągnę do samochodu.