Sexwycieczka z nauczycielką

Sexwycieczka z nauczycielką

Konkurs:
Cała historia miała miejsce dzięki konkursowi organizowanemu w moim technikum. (Byłem wtedy uczniem 1 klasy technikum Informatycznego)
Polegał on na stworzeniu pojazdu napędzanego za pomocą energii odnawialnej. Nagroda była bardzo interesująca gdyż była nią wycieczka do Berlina na Międzynarodowe Targi Wynalazczości.  
Jako że lubię majsterkować i tworzyć nowe rzeczy postanowiłem wykonać pojazd na ten konkurs. Zrobiłem prosty samochodzik napędzany baterią słoneczną wyjętą z kalkulatora. Nie spodziewałem się wygranej ale jak się potem okazało zdobyłem pierwsze miejsce. Kiedy dyrektor czytał moje imię i nazwisko na apelu, po prostu nie dowierzałem. To była pierwsza tak duża rzecz jaką kiedykolwiek wygrałem.  
W przerwie poszedłem do sekretariatu by dowiedzieć się więcej szczegółów. Jak się okazało oprócz mnie jeszcze kilka osób wykonało podobny projekt jednak mój pojazd wygrał przez to że był po prostu najładniejszy, nie zwyciężył więc sam pomysł, a raczej jego wykonanie.
Sekretarka powiedziała też że muszę wziąć z sobą rodzica oraz jedzie z nami także nauczycieka od fizyki która będzie pełnić rolę kogoś w rodzaju przewodnika. Pani Patrycja bo tak miała na imię zainicjowała ten konkurs w naszej szkole, gdyby nie wypełniła odpowiednich papierów zgłaszających szkołę do tego przedsięwzięcia to by go po prostu nie było. Od początku do końca to ona go zorganizowała i w pełni zasłużyła na to by jechać.

Nauczycielka Patrycja :
Nie miałem nic przeciwko by jechała z nami Fizyczka gdyż była najmłodszą, a tym samym zdecydowanie najładniejszą nauczycielką w szkole, ale tak naprawdę była po prostu fajna, wyluzowana/spoko mówiąc w języku nastolatków :D. Wielu chłopaków w szkole się w niej podkochiwało.
Miała trochę poniżej 170 cm wzrostu, włosy koloru kasztanowego aczkolwiek specjalistą w kolorach nie jestem. Jej zdecydowanymi atutami była jędrna zgrabna pupa na którą spoglądali wszyscy gdy tylko odwracała się by napisać coś na tablicy, ogólnie jej cała sylwetka była szczupła i wysportowana.
Piersi nie były zbyt duże lecz można było je określić jako jędrne i sterczące/wystające czyli to z czym miała problem reszta nauczycielek którym prawo ciążenia wyraźnie dało popalić. Jednak w jej wyglądzie głównie urzekły mnie jej oczy - zielone, bardzo zielone. Mogła nimi po prostu hipnotyzować.
Pewnie wszyscy teraz myślicie - "ale na pewno była już zajęta". Choć miała 28 lat była obecnie wolna, było tak gdyż rok wcześniej rozstała się z narzeczonym tuż przed ślubem, nie wiem jednak z jakiego powodu. Miałem z nią świetny kontakt, nie była dla mnie jak nauczycielka, a bardziej jak koleżanka, zawsze próbowała być w stosunku do uczniów otwarta.

Rozprawa sądowa :
Wyjazd miał być za 4 dni, a już zdążyłem napotkać na pierwsze problemy. Totalnie zapomniałem że w dzień wyjazdu moi rodzice mają rozprawę sądową, chodziło o działkę która miała być rozdzielona pomiędzy mojego tatę, a jego brata.  
Pozostawały mi więc dwie opcje:
1 - Nie jechać.
2 - Jechać i spędzić trzy dni (1 dzień - wyjazd, 2- Targi 3- Powrót) sam na sam z moją nauczycielką co byłoby trochę, a raczej bardzo niezręczne.  
Moja nieśmiałość wzięła jednak górę i byłem gotowy zrezygnować. Powiedziałem o tm rodzicom jednak jak się okazało oni uprzedzili mój krok.
Zadzwonili do nauczycielki z pytaniem czy nie byłoby problemem gdybym pojechał z nią sam. Ona nie wyraziła sprzeciwu i obiecała że dobrze się mną zaopiekuje. Nie miałem już więc wyjścia, musiałem pokonać nieśmiałość.

Wyjazd, dzień 1 :
Dworzec kolejowy 8 rano, rodzice stali ze mną i moją nauczycielką czekając na pociąg który wreszcie nadjechał. Nie zdążyłem się nawet dobrze pożegnać, musieliśmy szybko wsiadać i wyruszać w drogę do Berlina.
Zajęliśmy miejsce w naszym przedziale, usiedliśmy na przeciw siebie i zaczęliśmy rozmawiać. Początkowo sztywno, trochę o pogodzie trochę o naszych oczekiwaniach względem wycieczki ale potem rozmowa zaczęła się kleić coraz lepiej. Patrycja zaproponowała mi abyśmy na czas wycieczki mówili do siebie po imieniu i najlepiej żebym traktował ją bardziej jak koleżankę ale oczywiście w ważnych sprawach mam się jej słuchać.
Okazało się że mamy dużo wspólnych tematów, ale wreszcie monotonna jazda i pochmurna pogoda za oknem nas znużyła.
Patrycja postanowiła się zdrzemnąć, oparła głowę o poduszkę i zamknęła oczy. Ja zrobiłem więc to samo i po chwili już spałem.
Mniej więcej godzinę później obudził mnie lekki wstrząs, zobaczyłem że na Patrycję to nie podziałało i śpi sobie dalej.  
Patrzyłem tak na nią i poczułem że chyba się w niej zakochałem. Była piękną kobietą, sympatyczną, o podobnych zainteresowaniach. Pomyślałem że to co poczułem to była tylko kwestia czasu. Nie mogło jednak wyniknąć z tego nic dobrego, wiedziałem że nasz związek to Science fiction.
Nie powstrzymało mnie to jednak przed fantazjowaniem o niej, wyobrażałem sobie jej fantastyczną pupę i piersi oraz jej zielone oczy którymi patrzy na mnie z pożądaniem.

Przyjazd :
Stało się, jesteśmy w Berlinie, droga była długa i męcząca ale jesteśmy. Udaliśmy się pod hotel w którym mieliśmy mieszkać i podeszliśmy do recepcji. Patrycja jak się okazało całkiem sprawnie mówiła po Niemiecku, jednak z jej tonu i mimiki wywnioskowałem że nie jest zbyt zadowolona.
Po chwili rozmowy podeszła do mnie i powiedziała.
- O Boże, słuchaj. Okazało się że zamiast odwołać rezerwację na jeden pokój w którym mieli być twoi rodzice, oni odwołali całą rezerwację (sekretarka ze szkoły widocznie słabo znała niemiecki i przez pomyłkę źle odwołała rezerwację). Teraz nie ma już wolnych miejsc, a nie wiem gdzie szukać innego hotelu zresztą jak mielibyśmy tam dojechać, jest ciemno i nie znamy miasta.

Po chwili jednak recepcjonista szybko podbiegła i powiedziała że zwolnił się jeden pokój, w którym są dwa łóżka.Trzeba było szybko podjąć decyzję więc zgodziliśmy się, nie było wyboru.  
- Wiem że to niezręczne ale musimy się przemęczyć, nie mamy innego wyjścia. _ Powiedziała Patrycja.
- Dobrze nie przejmuj się, nic się takiego nie stało. - Starałem się ja pocieszyć.

Pokój jak się okazało był chociaż zadbany i ładny, miał dużą łazienkę, mini lodówkę z podstawową żywnością oraz duży telewizor.
- Dobra idź ogarnąć się do łazienki. - Powiedziała.
Wykąpałem się więc, umyłem zęby i przebrałem do snu. Patrycja zgasiła światło i powiedziała żebym kładł się spać bo jutro rano wstajemy po czym poszła do łazienki. Podniecała mnie myśl że zaraz się tam rozbierze, bardzo chciałem to zobaczyć. Wiedziałem że w drzwiach są otwory wentylacyjne i że jestem w stanie ją tam zobaczyć, było też małe prawdopodobieństwo że ona zobaczy mnie gdyż otwory były małe, a poza tym za drzwiami było przecież ciemno. Mimo to cały czas zadawałem sobie pytanie, a co jesli ona mnie zobaczy ? Wreszcie jednak nie wytrzymałem, krew dopłynęła mi do wiadomego miejsca i może to zadecydowało o tym iż klęknąłem przed drzwiami i spojrzałem przez szparę.
Nie zawiodłem się, Patrycja stała naga z zamkniętymi oczami lejąc na siebie strumień gorącej wody. Jej pupa i piersi były jeszcze bardziej cudowne niż w moich fantazjach. Piersi jednak znacznie wieksze niż myślałem, z sterczącymi jasnymi sutkami. Jej muszelka była dokładnie ogolona, wyglądała wspaniale, delikatne lekko zarumienione wargi, pomyślałem że musi być bardzo ciasna.
W pewnym momencie pochyliła się by namydlić nogi i ukazał się przede mną jej calutki tył, w całej okazałości. Wtedy nie wytrzymałem. Spuściłem się mimo iż nawet nie dostykałem mojego penisa. Pożądanie było tak silne że samo spojrzenie na nią wywołało u mnie wytrysk.
Szybko jednak się opamiętałem, posprzątałem spermę choć było to trudne gdyż po ciemku nie widziałem prawie niczego i poszedłem spać.
Choć po tym co widziałem prędko nie usnąłem.

Dzień 2 :
Następnego dnia nie działo się nic nadzwyczajnego, wstałem rano i wyszliśmy na targi wynalazczości. Świetnie się bawiliśmy, moje uczucie do niej narastało z każdą chwilą, a i ona jakoś inaczej na mnie spoglądała. Do hotelu wróciliśmy wieczorem, zamówiliśmy pizzę i włączyliśmy tv w której można było ustawić Polskie stacje. W żadnym stopniu już nie czułem się jak przy nauczycielce, rozmawialiśmy już bardzo luźno.
- Patrycja bardzo Ci dziękuję za tą wycieczkę, jesteś teraz dla mnie bardziej jak przyjaciel niż nauczycielka. - Czułem się w obowiązku jej podziękować.
- Ja tobie również dziękuję, pamiętam jeszcze jak to jest być w twoim wieku, może to dla tego tak fajnie się nam rozmawia. - Odpowiedziała.
Po chwili jako że w tv nic ciekawego nie było leżeliśmy razem na łóżku i oglądaliśmy zdjęcia które dzisiaj robiliśmy. Patrząc na nią przypomniałem sobie co widziałem w nocy.
Bałem się że zaraz stanie się coś niedobrego, byłem tylko w luźnych spodenkach. Gdyby mój penis stanął utworzyłby niezły namiot. Niestety nie mogłem tego powstrzymać, namiot robił się widoczny więc szybko uciekłem do łazienki. Bardzo dziwnie to wyglądało i bałem się że wszystko będzie dla niej jasne. W łazience upłynęło sporo czasu zanim pożądanie ustało. Kiedy już wyszedłem Patrycja jakoś dziwnie się spojrzała i odrzekła :
- Początkowo nie chciałam o tym z tobą rozmawiać ale uznałam że skoro na czas wycieczki jesteśmy "przyjaciółmi" to nie ma co tej sprawy zamiatać pod dywan. Wiem że podglądałeś mnie wczoraj i wiem czemu teraz uciekłeś do łazienki. Przechodzisz teraz trudny okres dorastania, wiem jakie to trudne.
Musisz jednak wiedzieć że twoim obiektem pożądania powinny być twoje rówieśniczki, a nie ja, miło mi że Ci się podobam ale wiesz że z tego nic nie będzie prawda ? - Zapytała.
Pomyślałem że skoro wszystko już jasne to przyznam się co do niej czuję.
- Nie chciałem tego ale zakochałem się w tobie. - Poczułem się jakby spadł ze mnie ciężar stu ton.
- Jesteś bardzo przystojny, gdyby nie dzieliła nas taka różnica wieku bardzo chętnie bym się z tobą umówiła, ale prawda jest taka że jestem dla Ciebie za stara w dodatku jestem twoją nauczycielką.- Stanowczo postawiła na swoim.
- Tutaj nią nie jesteś pamiętasz, nie jesteśmy w szkole. - Starałem się ją jakoś przekonać.
- Przykro mi, idziemy spać. Każdy osobno ! A jutro wracamy do Polski i zapominamy o wszystkim co tu zaszło jasne ? - zapytała.
- Jasne. - Miałem swoją godność, nie było sensu dalej jej przekonywać.  
Położyliśmy się do swoich łóżek, zgasiliśmy światło i leżeliśmy tak w ciszy. Myślałem że nauczycielka już zasnęła ale usłyszałem jej głos :
- Robiłeś to już z kimś ? - Zapytała.
- Nie. - Odparłem.
- Boże, chciałbyś bym była twoją pierwszą ? Nie lepiej zrobić to z dziewczyną w twoim wieku zamiast ze starą nauczycielką ?
- Nie jesteś stara, jesteś piękna. Tak, widziałem Cię pod prysznicem, nigdy nie pragnąłem kogoś tak bardzo jak Ciebie. - Powiedziałem żarliwym tonem.
- Wiesz że gdybym się na to zgodziła, a ktoś by nas nakrył miałabym prawdziwe kłopoty.
Czułem że skoro drąży ten temat to musi jej o coś chodzić, być może i ona mnie pragnie ale nie może tego przyznać.
Wstałem więc podszedłem do niej i powiedziałem.
- Wiem że coś do mnie czujesz, wiesz też co ja czuje do Ciebie. Jesteśmy tylko ludźmi, pożądanie zawsze weźmie górę, to nasz instynkt. Nie możemy się przed tym bronić.
Była to przemowa niczym z filmu ale chyba to na nią podziałało bo nie zaprzeczyła. Położyłem się obok niej i spróbowałem pocałować.

Noc :
Dotknąłem jej ust, były bardzo gorące. Czułem że ten pocałunek to pozwolenie na więcej, bez oporów więc pocałowałem ją mocno i namiętnie z języczkiem. Nasze jezyki oplatały się nawzajem, jej usta i poliki były niezwykle gładkie, cudowne w dotyku. To było coś niesamowitego.
Ręką podniosłem kołdrę i przykryłem nas oboje, nasze nogi oplotły się na wzajem. Moje ręce wędrowały po jej plecach i pupie co rusz próbując wsunąć się pod ubranie. Wreszcie zdjęłem jej koszulę i głową zjechałem w stronę jej piersi. Usłyszałem tylko :
- Boże, jestem szalona. - "Krzyczała po cichu".
Całowałem jej piersi z wielkim zapałem, jej sutki w mych ustach to było zupełnie nowe doznanie. Próbowałem je ssać, lekko podgryzać i ugniatać rękoma. Chyba byłem w tym dobry ponieważ zaczynała lekko jęczeć. Po chwili zabawy ona zdjęła koszule ze mnie, przytuliliśmy wtedy do siebie nasze nagie rozpalone ciała. Uczuciem nie do opisania były jej gorące sterczące piersi na mojej klatce piersiowej. Był to mój pierwszy raz więc Patrycja postanowiła "prowadzić". Zeszla niżej i zdarła ze mnie reszte ubrania, mój kutas wyskoczył rozgrzany i gotowy do działania. Ona usiadła i zaczęła delikatnie walić mi konia, uśmiechnęła się do mnie i powiedziała:
- Jeżeli powiesz o tym jakiemuś koledze to już nie żyjesz. - Na szczęście powiedziała to śmiejąc się, jednak wiedziałem że tak naprawdę mówiła całkiem serio.
Mówiąc to schyliła głowę i początkowo zaczęła lizać i pieścić ustami penisa, po czym wsunęła go do ust tak głęboko jak mogła.
Powiedziałem jej wtedy że chce dojsć by potem nasz stosunek trwał dłużej. Tak też się stało Patrycja mocno sciskała i ssała mi penisa aż wreszcie wytrysnąłem jej na spodenki które miała cały czas na sobie.
- ohh, sporo tego. - Powiedziała.
Zawsze kiedy dochodziłem masturbując się w domu nie miałem potem już chęci na nic więcej, jednak przy niej mój penis cały czas czuł że jest gotowy do działania. Szybko więc zdarłem z niej spodenki i ujrzałem jej biała majtki. Bardzo podniecił mnie ich widok więc jeździłem ręką w górę i w dół po jej muszelce. Ona jednak niecierpliwiła się i odepchnęła moją twarz tak by dać mi do zrozumienia że moje usta mają zająć się jej cisną cipką.  
Zrobiłem więc co kazała, jej gorąca, cudownie pachnąca pochwa stanęła przede mną otworem. Całowałem ją, wkładałem język najgłębiej jak się dało. Całą twarz miałem w jej sokach. Nadszedł jednak czas by włożyć w nią mojego spragnionego kobiecego ciała kutasa. Spojrzałem się prosto w jej zielone oczy ona chwyciła mnie za niego i nakierowała go na cipkę, lekko zaczęła go o nią ocierać a ja delikatnie pchałem go do środka. Coraz mocniej i mocniej aż wreszcie był już w niej cały.
- Aaaoooooohh. - Jęczała.
Wiedziałem co mam robić - mocno ją wyruchać ! sprawić by mnie zapamiętała ! Robiliśmy to cały czas na misjonarza, góra, dół, góra, dół poruszałem się w niej.  
- Zmieńmy pozycję. - Zaproponowała.
Wypięła swoją nieziemską pupę i powiedziała.  
- Na co czekasz, ruchaj mnie. - Na dobre udzielił jej się klimat.
- Chwila, muszę popatrzeć na twój wspaniały tyłek.
- hahahaha. - Śmieliśmy się oboje.
Postanowiłem najpierw trochę pojeździć penisem po jej cipce i odbycie, wkładałem go lekko do jej ciasnej cipki w którą ledwie się mieściłem, a potem szurałem nim po jej pupie, odbycie, po wszystkim co było jej ciałem. Wreszcie włożyłem go na dobrę, przytuliłem się do jej gorącego ciała i robiliśmy to niczym dzikie psy. Następną pozycją był jeździec, położyłem się, a Patrycja usiadła na mnie przy tym wbijając się na mojego kutasa.  
Ręce położyła na mej klatce, i zaczęła rytmicznie ruszać pupą. Cały czas patrzyła na mnie tym cudownym wzrokiem, dodatkowo była to moja ulubiona pozycja z moich najwspanialszych fantazji. Wiedziałem że zaraz dojdę, chwyciłem za jej pośladek i nakierowałem penisa na jej odbyt, w którym się wbiłem, a następnie wystrysnęłem sporą porcją spermy. Spojrzała na mnie zdziwiona jednocześnie krzycząc, po chwili jednak opadła na mnie swoim cudownym nagim ciałem pozbawionym już sił. Przykryłem nas kołdrą i leżeliśmy tak do rana całując się namiętnie, rękoma cały czas poznając nasze ciała.

Powrót :
Powrotów nikt nigdy nie wspomina, bo to przecież już tylko powrót. Cel wycieczki został osiągnięty, przygoda dobiegła końca, wszystko wraca do normalności.
Ciekawsze jest jednak to co wydarzyło się po powrocie, ale o tym opowiem już innym razem.
Koniec.

lumson

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 3170 słów i 16833 znaków.

4 komentarze

 
  • banan

    podoba mi się fajne opowiadanie

    29 gru 2023

  • marti952

    Podoba mi się narracja

    24 cze 2015

  • Sugiz

    Fajne czekam na cd;D

    23 cze 2015

  • kornelius

    A mogłem też kończyć technikum zamiast ogólniaka. Przepadło mi wiele ciekawych nagród  :)  
    Czekam na kolejne części

    22 cze 2015