Maczuga przyrodniego brata - cz. 3 - nadziana

Maczuga przyrodniego brata - cz. 3 - nadzianaAśka krzyknęła dochodząc. Jej cipka zaciskała się, wycieńczona kolejnym orgazmem. Całe jej ciało było pokryte potem a dziewczyna aż drżała ze zmęczenia. "Jeśli Tomek niedługo nie przyjedzie, to się wykończę” – powiedziała. Wyłączyła filmik, na którym jej przyrodni brat pierdolił swoją wielką maczuga cycatkę w Krakowie. Folder z filmikami Tomka odwiedzała kila razy dziennie. Codziennie. Kutas brata stał się jej obsesją. Masturbowała się, patrząc na niego, myślała o nim całym dniami, nie mogąc się doczekać, kiedy Tomek wróci do domu i wsunie swoją wielką maczugę w jej ciasną szparkę.
Powoli zaczęło się to wynikać spod kontroli. A Tomek nie pomagał. Często wysyłał jej maila, w których pisał, co ją czeka. Kiedyś musiała wyjść z lekcji do ubikacji, bo odebrała na smartfonie maila "Cześć siostrzyczko. Jak tylko wpadnę do domu to nadzieję Cię na moją dzidę. Wypełnię nią twoją dziurkę tak, że aż poczujesz jak obija Ci się o przeponę. A potem zaleję Ci twarz moja gorącą spermą.” Weszła do kabiny, opuściła do kolan przemoczone już stringi i zaczęła masować swoja łechtaczkę, czytając jeszcze raz maila. Doszła szybko i dosyć głośno.” Musiała chwile odczekać, zanim wróciła na lekcję, tak miała zaczerwieniona twarz.
Tym razem było jeszcze gorzej. Była sobota i Aśka obudziła się dosyć późno. Rodzice pojechali na długie zakupy, jak zwykle. Miała kilka godzin tylko dla siebie. Planowała spędzić je standardowo na głośnej i nieskrępowanej masturbacji. Włączyła kompa i zauważyła, że dostała maila. Od Tomka.
W treści był tylko link. Aśka szybko kliknęła i zauważyła, że włączyło się pobieranie jakiegoś pliku. Po chwili kliknęła na niego dwukrotnie. Filmik. Pokój Tomka w Krakowie. Otwierają się drzwi i wpada Tomek z jakąś dziewczyną. Aśka zobaczyła tylko że jest to szczupła brunetka z niewielkim biustem. Nic więcej, bo Tomek tylko zamknął drzwi i rzucił się na dziewczynę, pochylając ją aż położyła się na biurku z wypiętym tyłkiem. Jej twarz była tuż przy kamerce i zajmowała prawie cały ekran. Poza niewielkim fragmentem, gdzie było widać, pełną pożądania, twarz Tomka. Wkrótce uwolnił swoją maczugę. I wsadził ją w dziewczynę. Widać było na jej twarzy kiedy zaczął się w nią wbijać. Jej oczy rozszerzyły się a z ust wydobył się jęk. Tomek napierał mocno a laska jęczała, dyszała, krzyczała. Kiedy w końcu wszedł cały (wchodził z takim impetem, że kiedy uderzył o nią biodrami aż przesunęła się cała bliżej kamerki) złapał ją za włosy. Nie było w jego ruchach ani trochę delikatności. Zebrał jej włosy dłonią, zacisnął pięść i i pociągnął. Podniosła głowę i krzyknęła. On tymczasem zaczął ją posuwać. Całe jej ciało latało po biurku, kiedy uderzał w nią. A jeszcze przyspieszał. Wkrótce słychać było już tylko krzyk dziewczyny, sapanie Tomka, i odgłosy jej ciała szurającego w te i z powrotem po biurku. A co chwile klapsa i jeszcze głośniejszy jej krzyk. Jej twarz wyglądała niesamowicie. Z kącików oczu ciekły jej łzy, była cała czerwona, oczy szeroko otwarte. Usta również, bo cały czas krzyczała. Nagle zamknęła oczy i ucichła na sekundę. A potem krzyknęła jeszcze głośniej. Po jej twarzy jasno było widać, że właśnie przeżyła orgazm. Tomek pociągnął ją brutalnie na ziemię, aby móc zalać jej twarz, włosy i sukienkę grubą warstwą spermy. Filmik kończył się napisem. "To właśnie czeka Cię za tydzień.” Aśka doszła z głośnym krzykiem.
Nie wyszła z łóżka do południa dochodząc jeszcze kilka razy przy filmiku od Tomka. Potem poszła pod prysznic, gdzie doprowadziła się do orgazmu masując swoją łechtaczkę wodą. Zjadła śniadanie i wróciła do łóżka. Złożyła swoją ulubioną poduszkę na pół, rozebrała się tylko do stringów i pocierając łechtaczką o poduszkę doszła po raz kolejny. Padła wycieńczona na łóżko i zasnęła.  
Cały tydzień był taki. Niekończący się maraton masturbacji. Aśka była jak w gorączce. Wszystko ją podniecało. I była coraz śmielsza. We wtorek miała wf. Przebierała się z dziewczynami i po raz pierwszy zaczęła zwraca uwagę na swoje koleżanki. Na ich biusty, tyłki, często zasłonięte tylko stringami. Podnieciła się i musiała iść zaspokoić do łazienki. Wychodząc z kabiny wpadła na Olkę, swoją dobrą przyjaciółkę. Olka spojrzała tylko na jej twarz i się uśmiechnęła. Wiedziała.
***
Dopiero w czwartek przyszedł kolejny mail. "Nie dotykaj się już do mojego przyjazdu.” To było ciężkie zadanie. Z każdą chwila była coraz bardziej podniecona, chodziła z non stop mokrą cipką a nie mogła pomóc sobie. W piątek wieczorem kiedy zasypiała każdy dotyk wyzwalał w niej dreszcze. Kiedy dotknęła swojego sutka prawie doszła. Miała nadzieje, że Tomek będzie w domu następnego dnia rano, bo nie wytrzyma ani sekundy po przebudzeniu.
***
Kiedy w końcu zasnęła, śniło jej się, że Tomek ja pieprzy. Nagle coś wyrwało ją ze snu. Coś przyjemnego. Otworzyła oczy i zobaczyła Tomka. Musiał przyjechać w nocy. Całował delikatnie jej udo. Jego ręka zakrywała jej usta. Kiedy zobaczył, że się obudziła, przeniósł swoje usta na jej łechtaczkę. Widać było, że chce, żeby Aśka szybko doszło. I tak się stało. Nawet gdyby chciała, nie byłaby w stanie wytrzymać za długo. Ale ona pragnęła tylko dojść jak najszybciej. Poczuła jak jej cipka zaciska się. Fale orgazmu rozlewały się po jej ciele. Dopiero kiedy z nich ochłonęła, zauważyła, że Tomek wali swoją wielką maczugę. Wkrótce poczuła jego gorącą spermę na biuście. Było jej bardzo dużo. "Cześć siostrzyczko. Do rana.” – powiedział Tomek i wyszedł z pokoju.
***
Rano okazało się, że zostali sami. Rodzice pojechali gdzieś na cały weekend. Tomek powiedział jej o tym przy śniadaniu. Przegryzał tosta. Podniósł wzrok i powiedział - "Rodziców nie będzie cały dzień. Co znaczy, że przez cały dzień będę cię rżnął. Zjedz śniadanie, musisz mieć siły. Potem weź prysznic i przyjdź do mojego pokoju na pierdolenie.” Mówił to bez cienia emocji, ale w jego oczach widziała pożądanie. Usiadła, zjadła śniadanie. Dopiero wychodząc z kuchni zauważyła, że jest nagi a jego maczuga, miękka, zwisa pomiędzy jego nogami. Nadal była ogromna. Kiedy zdejmowała szlafrok przed prysznicem zauważyła, że jest tak mokra, że niemal z niej kapie. Wykąpała się i wróciła do swojego pokoju. Założyła czarną bieliznę i szlafrok. I z sercem w gardle ruszyła do pokoju Tomka.  
***
Leżał nagi na łóżku. Jego pała ciągle była miękka. "Zdejmij szlafrok. Dobrze, lubię tę bieliznę. Pokaż mi swój tyłeczek.” – powiedział. Aśka posłusznie wykonała polecenie. "Widzę, że ty już jesteś gotowa. Ale mnie musisz przygotować. Chodź tu i weź go do ust.” – powiedział. Aśka podeszła do łóżka i na czworaka podeszła do Tomka. Widziała to w jakimś filmie. Tomkowi się spodobało, widziała to w jego oczach. "Ale może najpierw się rozbierz” – powiedział. Aśka zdjęła stanik i dosyć niezdarnie wygrzebała się ze stringów. Widziała, że kutas Tomka drgnął na widok jej nagiego ciała. Aśka nachyliła się i wzięła czubek maczugi do ust. "Nie tak, najpierw zbierz nieco śliny. Główka jest bardzo delikatna.” – powiedział.
Prowadził ją krok po kroku. Zebrała ślinę w ustach, otworzyła je i przyjęła, ciągle jeszcze miękką główkę. Schowała zęby za wargami i zassała. Tomkowi się to spodobało. Aśka wypełniała kolejne jego instrukcje. Wsunęła jego miękką pałkę głębiej i ocierała główką o policzek. Czuła, że zaczyna to działać i jej usta gwałtownie wypełniają się sztywniejącą pałą. Wysunęła ją nieco i kręciła kółka języczkiem zgodnie z życzeniem Tomka. Jego maczuga rosła szybko i wkrótce Aśka musiała znów ją nieco wyjąć. Kiedy stanęła całkiem, była w stanie objąć ją jedną dłonią u podstawy, drugą powyżej, a świecąca się od śliny główka i kawałek trzonu i tak wystawały ponad jej dłonie. Wysunęła język i lizała go całego od góry do dołu i z powrotem. Possała nieco główkę, poprzesuwała dłońmi. Nagle Tomek uznał, że już pora.
Położył ją na plecach. Widział, że się zestresowała tym co ja czeka, więc nachylił się i pocałował je cipkę. Jego wargi delikatnie pieściły jej płatki, a jego język lizał pomiędzy nimi. Zakreślił tylko jedno kółko na łechtaczce co wzbudziło jęk. Potem przeszedł do lizania wejścia do jej myszki. Podniósł jej nogi, aby mieć lepszy dostęp i wwiercił się w nią języczkiem. Była ciasna, ale kiedy lizał ją, zaczęła się powoli rozluźniać. Jęczała przy tym głośno. Wyciągnął z niej języczek i wsadził dwa palce. Wjechały do myszki Aśki bez problemu. Wsunął je najgłębiej jak mógł, nie przerywając jej błony. Zaczął kręcić dłonią, robiąc coraz większe kółeczka. Czuł, jak się rozluźnia i przygotowuje na wpuszczenie czegoś większego niż jego palce.
Aśka jęczała głośno czując jak Tomek masuje ją od środka. Patrzyła na niego z pożądaniem w oczach i, mimo iż bała się bólu, nie mogła się już doczekać penetracji wielkim kutasem Tomka. Z resztą jej brat też nie mógł się już doczekać. Nie rznął takiego młodego apetycznego ciałka od czasów liceum. Poza tym fakt, że to jego przyrodnia siostra rozgrzewał go do czerwoności. W końcu stwierdził, że Aśka jest wystarczająco luźna. Założył szybko gumkę. Polizał palce i przejechał po jej myszce, nawilżając ją dokładnie z zewnątrz. Po czym przyłożył główkę do jej wejścia i zaczął się wsuwać.
Aśka nigdy nie czuła czegoś takiego. Krzyczała bardzo głośno, czując jak potężna maczuga Tomka rozpiera ją od środka. Uciskała na wszystkie ścianki jej cipki i każdy milimetr jej wnętrza był pieszczony. Czuła jak ociera się o nią, powolutku wchodząc coraz głębiej. Nawet nie zauważyła, kiedy przebił jej błonkę. A więc nie była już dziewicą. Ale to był dopiero początek, bo jeszcze większa cześć maczugi wystawała z jej cipki. Tomek wszedł jeszcze trochę, nieco ponad połowa jego penisa była wewnątrz Asi. Poczuł opór, więc przestał napierać. Zatrzymał się, pozwalając jej myszce przyzwyczaić się do jego rozmiarów. Aśka jęczała głośno.  
Nie czekał za długo. Powoli wysunął się i wsunął. Aśka przywitała jego ruchy krzykiem. Niesamowite uczucie, była cała wypełniona i rozciągnięta, potem nagle pusta, czuła jak jej myszka wraca do poprzednich rozmiarów, ale nim to zrobiła on znów był w niej.  
Złapał ją za biodra i przestał się bawić a zaczął rżnąć. Aśka nie przestawała już krzyczeć. Maczuga Tomka dawała jej ogromne ilości rozkoszy. Z każdym ruchem wpychał się coraz głębiej. Aśka miała wrażenie, że wkrótce przebije się do jej głowy. Czuła jak wszystkie mięśnie jej ciała się napinają. Wiedziała, że pędzą wspólnie do jej orgazmu. Ale nie spodziewała się jak mocny będzie. Poczuła jak skurcze przechodzą przez jej brzuch, dłonie, nogi, aż zaginają jej palce u stóp. I wtedy wybuchnęła jej myszka. Potężne skurcze zaciskały jej szparkę na wielkiej maczudze Tomka. Poczuła jak odpływa. Jak jej mięśnie się rozluźniają i zaczyna się jej kręcić w głowie.  
Tomek jednak był daleki od orgazmu. Wyszedł z Aśki, złapał ją za biodra i obrócił. Wszedł w nią od tyłu, przygniótł swoim ciałem i kontynuował rżnięcie. Trzymał ją w tali i za cycki, których drobne sutki szczypał i ciągnął. Pierdolił ją bardzo mocno. Aśka była tak wycieńczona orgazmem, że tylko cichutko jęczała, ale czuła jednocześnie że znów zbliża się rozkosz. Krzyknęła, kiedy jej myszka zaczęła się kurczyć. Krzyczała długo, dochodząc tak mocno, jak jeszcze nigdy. Straciła na chwilę świadomość co dzieje się wokół. Liczył się tylko orgazm, który przeżywał każdy centymetr jej ciała.
Kiedy powróciła do zmysłów zobaczyła, że leży na plecach a Tomek wali swoją wielką maczugę. I tryska. Te wielkie porcje spermy, które tyle razy widziała ostatnio na ekranie kompa teraz leciały na jej cycki i brzuch. Nie miała nawet siły iść się opłukać. Zasnęła przytulona do Tomka.
***
Obudził ją pocałunkiem i od razu zabrał się za wsadzanie jej swojego fiuta do myszki. Leżeli przytuleni na łyżeczki, więc tylko rozwarł jej nogi i wsunął się od tyłu. Aśka syknęła. Jej cipka była podrażniona od ostrego pierdolenia. Ale Tomek to zignorował. Wszedł do połowy i zaczął się poruszać. Kręcił udami kółka. Aśka nie mogła uwierzyć jak mocno ja wypełniał. Kiedy zaczął posuwiste ruchy w przód i w tył już czuła czający się orgazm. Nie był zbyt mocny, a Tomek całkowicie zignorował jej krzyki i skurcze. Rżnął ją dalej, nie zatrzymując się też kiedy ponownie doszła. Dopiero kiedy trzeci orgazm zbliżał się do Aśki poczuła, jak jego wielkie jądra zaczynają pompować spermę. Jakby jakiś rurociąg przechodził przez jej cipkę. Czuła ciśnienie spermy w jego maczudze i czuła dokładnie kiedy eksplodował do kondoma. Jej, rozepchana już bardzo cipka musiała jeszcze trochę się rozciągnąć. Jednocześnie poczuła jak potężny orgazm ucieka od niej. Tomek nie miał zamiaru do tego dopuścić. Kilka ruchów jego palców po łechtaczce Aśki sprawiło, że wybuchnęła niesamowicie mocno.
***
Naprawdę miał zamiar pierdolić ją cały dzień. Po seksie zasnęli. Aśka obudziła się pierwsza. Wzięła prysznic i poszła zrobić coś do jedzenia. Założyła na siebie tylko szlafrok. Kiedy podeszła do lodówki on nagle znalazł się za nią. Złapał ją od tyłu. Rozwiązał jej szlafrok. Nieco uniósł i przygniótł do lodówki. Aśka czuła zimno metalowych drzwiczek na biuście i ciepło jego wielkiej pały wkradającej się do jej zmęczonej cipki. Ale było tak przyjemnie, kiedy wypełniał ją całą i pierdolił. A robił to mocno.  
W końcu doszła. Ale i on był blisko, czuła to. Klęknęła przed nim. Złapał ją za włosy i odchylił jej głowę, druga ręką waląc sobie konia. Aśka instynktownie otwarła usta. Nie mogła uwierzyć, że po raz kolejny spuścił się taką ilością spermy. Spora ilość wylądowała w jej ustach. Aśka spróbowała i połknęła. Spodobało mu się to.
***
Kiedy odpoczęli, postanowił pokazać jej 69. Aśka szybko doszła kiedy lizał jej łechtaczkę. Jej myszka była obolała i mimo że Tomek nie dotykał jej wnętrza, Aśka czuła cały czas delikatny ból. Całkiem przyjemny ból, który przypominał jej o tym jak maczuga Tomka wypełniała ją całą.  
Kiedy doszła wróciła do pieszczenia maczugi. W nowej pozycji znów była zagubiona Tomek ją kierował. Kazał jej ssać i lizać główkę, potem jądra, jednocześnie waląc obiema rękami trzon. Aśka chętnie wykonywała jego polecenia, więc szybko spuścił się po raz kolejny. I znów wielką porcją spermy.  
***
Rodzice siedzieli cała niedzielę w domu, więc Tomek odważył się tylko z samego rana wejść do pokoju Aśki i szybką minetką doprowadzić ją do orgazmu. Aśka odwdzięczyła mu się szybkim waleniem konia. W ciągu nocy musiał wyprodukować nową porcję spermy, bo pokrył nią całe cycki i brzuch siostry.  
***
"Chyba będę przyjeżdżał do domu częściej” - powiedział jej zaraz po tym jak obciągnęła mu w samochodzie. Powiedziała rodzicom, że idzie go pożegnać przed wyjazdem i było to zajebiste pożegnanie. Nie wiedziała, że jest w stanie połknąć takie ilości spermy. Tomek pamiętał, żeby wyruchać ją palcami do mocnego orgazmu zanim odjechał w stronę Krakowa.

erasmus

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 3021 słów i 16099 znaków.

11 komentarze

 
  • arek lowca szparek

    Marta Marcik podaj swój link z fejsa to pofantazjujemy;)

    11 gru 2014

  • pawel

    MartaMarcik: moze jakies dokladniejsze namiary

    31 sie 2014

  • p.

    chętnie bym tak pofantazjowała...:)

    27 sie 2014

  • lady

    ****
    czekam na kolejna część !!!

    27 sie 2014

  • lula

    mega rozpala;D raj dla umyslu i ciala;)

    16 sie 2014

  • MartaMarcik

    To piszcie do mnie na FB, Marta Marcik Markowska :)

    14 sie 2014

  • napalony

    ja też jestem chętny :D

    13 sie 2014

  • Mr. P.

    MartaMarcik: ja bardzo chętnie. Daj jakiś namiar na siebie, może Skype?

    12 sie 2014

  • MartaMarcik

    Mmm, super opowiadanie, rozpala :) Ktoś chętny tak pofantazjować? :)

    12 sie 2014

  • <33

    :cmoczek: <-- wiecej takich scen !

    12 sie 2014

  • misiasia

    :sex2: jeszcze ! wiecej ! prosze ! :sex:

    12 sie 2014