Dorota 4

 Dorota 4
Nadeszła sobota.Weekend upragniona cześć tygodnia.Wiesiek jak zawsze w pracy, Piotrek przed komputerem a Dorota sprzątała mieszkanie.Minęło kilka dni od pamiętnych wydarzen.Nikt nawet słowem o tym nie wspominał.Życie toczyło się dalej.Piotrek był zadowolony ponieważ został sam z mamą, stał się smielszy i odważniejszy w stosunku do Doroty.Ubrał same bokserki i prężył swoją jeszcze nastoletnią klatke piersiową.Dorota zbytnio nie przejowała się swoim ubiorem.Do sprzątania zresztą nie potrzebny jest jakis wyjątkowy strój.Zwyczajna koszulka spodnie z jeansu i biała bielizna nic podniecającego, mimo to chłopak i tak obserwował Dorote.Wpomnienie z przed paru dni było swieże i nadal rozpalało wyobraznie nastolatka.Smak sutków Doroty nadal czuł w ustach z ledwoscią miesciły się ustach.Marzył o jej cipce, nie dotknął nawet nie polizał, widocznie to było by za dużo na to mama nie pozwoliła.Wiadomo że własnie o tym mógł rozmyslac nastolatek.Cipke Doroty mógł tylko zobaczyc."Czy tylko na tyle mogę liczyc?"-pomyslał.
Dorota odkurzała, został jej jeszcze tylko pokój syna.Chłopak przeglądając wiadomosci na jednym z portali natknął się na artykuł o ciąży po 40-stce.Kiedyś rodzice rozmawiali o dziecku a Dorota za kilka miesiecy bedzie obchodzic czterdzieste urodziny."Może zapytam"-pomyslał.  
-Mamo będe miał kiedy brata?
-Słucham?
-Pytam czy z tatą bedziecie miec jeszcze dziecko
-Hm..Rozmawialismy o tym pare razy ale ja uznała że jestem już za stara
-Ty?Mamo nie jestes za stara tylko w odpowiednim wieku.
-Ale z Ciebie bajerant-Dorota skwitowała opinie syna ze smiechem
-To prawda starsze kobiety od Ciebie mają dzieci
-Wiem o tym, skonczmy ten temat, wrócimy może kiedys do niego.Skonczyłam i pójde się przebrac w coś zwiewniejszego bo upał.Stopy mnie bolą.
-Dobrze a jak wrócisz to Ci wymasuje-zaproponował Piotrek
Dorota wyszła z pokoju syna i podążyła do sypialni.Piotrek nie zastanawiał się i poszedł do kuchni bo z niej miał widok na pokój w którym mama miała zamiar się przebierac.Dorota przeczuwała że syn bedzie chciał ją podglądnąc.Przecież powiedziała mu co zamierza więc jej podswiadomosc chciała tego.Każda kobieta pragnie być podziwiana i chcę czuć się atrakcyjna.Fakt to jej syn ale też młody mężczyzna który łaknął nagiego ciała kobiety.
-Piotrek chodz do mnie-Dorota postanowiła się troszke podroczyc z synem.Piotrek zdziwiony zawołaniem matki przyszedł
-Wymasujesz mi stopy?
-Oczywiscie  
Dorota stojąc przodem do Piotrka zdjęła koszulke i spodnie zostając w samej bieliznie.Wzrok chłopca powędrował na łono kobiety.Wzgórek okryty przeswitującym materiałem szczególnie zwrócił uwage chłopaka.Delikatny zarost pojawił się na wzgórku Doroty."Słodko"-myśli chłopaka skupiły się na łonie matki.Kobieta położyła się na rozkładanym fotelu, Piotrek usiadł u jej stóp złapał je i położył na swoje uda.Dorota lubiła masaż stóp, odprężała się wtedy i odpoczywała po za tym to swietna gra wstępna.Wielokrotnie wspólnie z mężem tak zaczynali.Teraz jednak chodziło o relaks.
Piotrek zaczął delikatnie nigdy tego nie robił.Widział to tylko w filmach.Dorota zmieniła kolor paznokci z czerwonego na brązowy.Chłopak ugniatał podeszwy stóp mamy lekko łaskocząc.
-Dobrze?-zapytał
-Bardzo...
Stopa kobiety mimowolnie zawędrowała na krocze Piotrka, już nie mógł ukrywac erekcji.Bawił się paluszkami zaczynał od najmniejszego i miał widok na cipke Doroty bo rozchyliła uda.
-Jak przyjemnie Piotrus nie przestawaj-kobieta z delikatnym usmiechem zwróciła się do syna
-Poczekaj...
Piotrek wpadł na szalony pomysł.Złapał stope mamy przycisnął do klatki i..włożył duży palec lewej stopy do buzi.Dorota zdziwiła się ale nie zaprotetostował..Podniecenie narastało.Czuła że wilgotnieje.Kochała pieszczoty swoich małych seksownych stópek.Piotrek ssał paluszka tak samo jak sutki kilka dni temu z pełnym zaangażowaniem i podnieceniem.Dorota zauważyła erekcje syna, prawą stopą dotknęła członka, wyczuła twardosc syna.Piotrek ssał po kolei palce stóp Doroty, językim piescił wewnętrzną strone paluszków, kobieta odpłwała z rozkoszy.Druga stopa dotykała penisa, Dorota robiła to odruchowo, zawsze tak piesciła Wieska. Złapała palcami gumke od majtek i ruchem w dół uwolniła członka.Wyskoczył stercząc dumnie  
-Dzięki mamo teraz mi lepiej
-Widze jak się cieszysz-obie stopy Doroty powędrowały na przyrodzenie Piotrka, włożyła penisa miedzy duży palec a drugi prawej stopy i zaczęła bawic się jego skórą.Powolne ruchy w góre i dół doprowadzały Piotrka do szalenstwa, czuł się cudownie.Druga stopa piesciła jądra chłopaka.
-Mamo wiesz o czym marzę?-zapytał niesmiało
-Domyslam się ale nie możemy tego zrobić-odpowiedziała
-Dlaczego? Nikt się nie dowie przecież
-Nie możemy przekroczyc tej granicy, chyba nie chcesz miec dziecka z mamą?
-Bierzesz pigułki i nie musze w Tobie konczyc
-Rozmawiamy jak para kochanków a nie jak matka i syn-Dorota wyraznie się zmartwiła"Może to wszystko było błędem i nie potrzebnie rozpaliłam jego seksualnosc."Targana wątpliwosciami usiadła obok Piotrka  
-Nie możemy
-Tata na pewno się nie obrazi ani nie będzie zazdrosny
-Ty swintuchu chciałbyś tak..-Dorota zawachała się bo rozmowa zmierzała w bardzo perwersyjne rejony
-Wejsc we mnie.Musze to wszystko przemyslec porozmawiac z Wieskiem.
Tymczasem Piotrek oniesmielony słowami Doroty bez wstydu masował swoje pełne spermy jądra.Specjalnie odwrócił się tak aby matka widziała wszystko dokładnie.
-Nie wytrzymam i musze sobie ulżyc
-Swintuchu tak przy mamie-Dorota zasmiała się.
-Do swojego pokoju bys poszedł-Kobieta droczyła się ale jej wzrok zatrzymał się na członku chłopaka
-Wole to robic przy Tobie
-Ja idę do łazienki-Dorota wstała ale Piotrek chwycił ją za nadgarstek, kobieta zrozumiała że syn pragnie aby została.Usiadła z powrotem i położyła się na boku.
-Połóż się za mną Piotrek
Chłopak posłusznie to zrobił.Dorota złapała za penisa i wsuneła go miedzy swoje uda.Piotrek poczuł jak mu dobrze jego członek mocna tkwiący blisko cipki Doroty, ciasno opleciony udami.Przytulił się do matki, wiedział co ma robic, wiadomo że nie to nie to samo ale był zadowolony.Dłonie powędrowały na piersi, wsunął je od dołu pod stanik.Biust matki wyskoczył z pod koronek.Twarde sutki sterczały gotowe do pieszczot.
-Poczekaj zdejme majtki bo pobrudzisz-Dorota szybkim ruchem pozbyła się majtek.Chłopak wsunął z powrotem swoją męskosc między uda i rozpoczął powolne ruchy biodrami.Trzymał mocno dłonią piers Doroty a jego członek rytmicznie posuwał uda matki.Kobieta czuła sperme chłopaka na swojej skórze a sama też była mocno wilgotna.Męskosc syna zahaczała o jej norke.Penis ocierał się o wargi..
-Mocniej..-wyrwało się z ust Doroty.Piotrek przyspieszył jednoczesnie napierając mocniej wedle prosby matki.
Oba ciała splecione w uscisku poruszały się dając sobie przyjemnosc.Dorota odwazjemniała ruchy chłopaka, swoim biodrami nadziewała się na męskosc syna.Soki z cipki spływały dając lepszy poślizg."Gdyby ktoś nas teraz zobaczył"-pomyslała.Piotrek czuł się wspaniale.Przytulony w piękne kobiece ciało, trzymał w dłoni dużą piers Doroty sciskając mocno twardy sutek mamy, usta dotykały jej ucha.
-Dobrze Ci?-zapytał
-Yhhy..-Dorota nie była wstanie nic więcej powiedziec.Piotrek myslał tylko jak by wejsc w nią poczuc ciepło cipki Doroty.Wyjął go z pomiedzy ud matki.
-Skonczyłes?-zapytała
-Jeszcze nie
Uniósł lekko do góry noge Doroty i zobaczył słodką norkę całą pokrytą białą substancją."Zrobic to?"-ta mysl nie dawała mu spokoju.Dorota czekała co się stanie za chwile.Zaczeła się domyslac.Piotrek złapał penisa w dłon i czubkiem odnalazł wejscie do cipki.Dorota zamarła w bez ruchu."Co on chce zrobic?!"Nie!"-mysli szalały w głowie.Piotrek nakierował członka i mocno wsunął go w otwór głeboko az po same jądra.
-Piotrek nie!-głos Doroty załamał się
Chłopak poczuł ogromną radosc i przyjemnosc."Nareszcie"..Ciepła i wilgotna cipka Doroty ciasno obejmowała jego męskosc.Czuł że długo nie wytrzyma.
-Piotrus mówiłam Ci że nie możemy tego zrobić-Kobieta próbowała to powstrzymac ale jej opór był niesmiały i tylko pozorowany.Pierwszy raz czuła w sobie innego mężczyzne niż mąż.Chciała tego ale nie mogła tego przyznac sama przed sobą.Piotrek u szczytu podniecenia pchnął Dorote ledwie kilka razy a cała zawarosc jąder wytrysnęła prosto do środka.Sperma wylądowała w cipce mamy.Piotrek aż krzyknął, orgaz wstrząsnął jego ciałem i zastygł wtulony w plecy Doroty dyszac ze zmęczenia.Trzymał go dalej w Dorocie szczęsliwy i zadowolony.
"Czy zażyłam dzisiaj tabletke?" -ta mysl nie dawała spokoju Dorocie...
"Nie......."

Iwan83

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 1606 słów i 9109 znaków.

3 komentarze

 
  • Mirek

    Bardzo podniecajace

    1 mar 2018

  • vito1254

    świetne opowiadania czekamy na dalszy ciąg z niecierpliwością byle nie za długo:)

    4 cze 2015

  • Iwan83

    Dziękuje

    11 cze 2015

  • nienasycona

    Jak ona będzie z nim w ciąży, to rośnie nam następca Palmera:) Tylko popraw błedy:)

    3 cze 2015