A ja sobie poczekam...aż opiszesz wszystko. Wtedy to wydrukuję, oprawię i będę często czytała, czując papier pod palcami. Jeśli nie masz nic przeciwko temu..
Na rocznik nie zwalaj, pyskujesz wszystkim, zawsze, bez przerwy, nawet, gdy racji nie masz Anulka jest mądrą, fajną kobietą, nie wstyd Ci? Ani ciut ciut?:P
Wiesz, Wietrze, chyba będę Ci mówiła o wszystkich moich snach..przepięknie ubierasz je w słowa...Dałeś mi mojego własnego Szczerbatka...Dziękuję I tak sobie myślę...tyle razy mojego imienia nie użyłeś chyba przez całe swoje życie...Ty się nim rozkoszujesz:P
Mogę się wtrącić? Ramol, ja czytałam to badziewie (z ciekawości) i nie ma tam krzty z tego tematu. Wiesz na czym tam polega brutalny seks? Na kilku klapsach, kajdankach i piórku. Zgadzam się, że wiele "uświadomionych"przez tę książkę istot, dozna mnostwa nieodwracalnych ran na psychice i ciele, ale jakoś nie jest mi ich specjalnie żal. To tak, jakbym ja porwała się wykładać matematykę, nie opanowawszy dzielenia pisemnego.Rozumiem jednak, co chcesz przekazać
Mój Skarbie, ujęłaś to doskonale, czysta esencja tego typu relacji. Są tacy, którzy nigdy nie pojmą. Dodałabym tylko jeszcze (nie wiem, czy się ze mną zgodzisz), że tego typu relacji pragną, potrzebują kobiety silne i dominujące w życiu. Nie jest łatwo zasłużyć na miano Pana, nie jest łatwo sprawić, by kobieta czuła się bezpiecznie, będąc bezwolną. Ale też nie ma większego błogostanu od świadomości, że jest się Jego..
Jaskier był bardem, niespecjalnie lubiłam tę postać, ale miał zdolność władania słowem. Ty jej nie posiadasz. Błąd na błędzie. A Dolinę Kwiatów znasz z gry, prawda? Nie z książki. .To się rzuca w oczy..
Tak sobie to przeczytałam i sama nie wiem. Głupia nie jesteś, to pewne; napisane ładnie i prawie bezbłędnie. Przeraża mnie nieco to, co o sobie napisałaś. Wprawdzie ja mój pierwszy raz przeżyłam, gdy byłam w podobnym wieku, ale później byliśmy razem dziesięć lat. Nie zdążyłam co prawda nic poczuć, ale do tego wydarzenia wracam z uśmiechem. Te toalety, dworce, przypadkowi kolesie...wiem, że jestem z innego pokolenia, że jestem stara, ale mam nadzieję, że chociaż trochę wyolbrzymiłaś. Ale debiut bardzo udany. Gratuluję.
Zabawne, że świętym oburzeniem pała facet, który wszedł, by przeczytać opowiadanie o określonym bardzo dobitnie tytule, z zamiarem masturbacji. Nie udało się i zrobił się problem. Apogeum hipokryzji. Dziękuję, bo bardzo mnie rozbawiłeś
Przemku, Wietrze mój...nadal drżę po poprzednim czytaniu...Nie będę pisała, co myślę o Twoim talencie, bo wiesz to doskonale, chciałam jednak podziękować - czuję się zaszczycona tym, że zechciałeś użyć moich słów. Wiele to dla mnie znaczy. I jeszcze coś, czego Ci wcześniej nie powiedziałam..tym razem najbardziej przeszywającym fragmentem nie był dla mnie opis cierpienia Rity, tym razem był nim ten, w którym jest coś, co znam...urywki, wspomnienia prawdy..Duma mnie rozpiera..
Jesteś bardzo świadoma tego, co piszesz. Podobają mi się Twoje teksty. Wspomnę tylko jeszcze opowiadanie w kinie- dobrze, że nie chadzamy do tego samego i nie znajdujemy po sobie niespodzianek
Drogi Autorze, serdecznie dziękuję za pozdrowienia i z uśmiechem odwdzięczam się tym samym. Doceniam miłe słowa, jednakże są zdecydowanie na wyrost; gdybyś przeczytał moje dotychczasowe teksty, miałbyś tego świadomość Piszę poprawnie, nic poza tym. Teraz noszę się z zamiarem opisania czegoś, ale to, co mi się przydarzyło jest tak dziwne, że nie wiem, z której strony to ugryźć. Jednak obiecuję, że, gdy to napiszę, od razu Cię poinformuję. Wielu przygód i weny z czysto egoistycznych pobudek Ci życzę
Pani Dwóch Krajów cz. 5
A ja sobie poczekam...aż opiszesz wszystko. Wtedy to wydrukuję, oprawię i będę często czytała, czując papier pod palcami. Jeśli nie masz nic przeciwko temu..
Diabelski seks
Na rocznik nie zwalaj, pyskujesz wszystkim, zawsze, bez przerwy, nawet, gdy racji nie masz Anulka jest mądrą, fajną kobietą, nie wstyd Ci? Ani ciut ciut?:P
Diabelski seks
Wiesz, Wietrze, chyba będę Ci mówiła o wszystkich moich snach..przepięknie ubierasz je w słowa...Dałeś mi mojego własnego Szczerbatka...Dziękuję I tak sobie myślę...tyle razy mojego imienia nie użyłeś chyba przez całe swoje życie...Ty się nim rozkoszujesz:P
BDSM dla niewtajemniczonych
Mogę się wtrącić? Ramol, ja czytałam to badziewie (z ciekawości) i nie ma tam krzty z tego tematu. Wiesz na czym tam polega brutalny seks? Na kilku klapsach, kajdankach i piórku. Zgadzam się, że wiele "uświadomionych"przez tę książkę istot, dozna mnostwa nieodwracalnych ran na psychice i ciele, ale jakoś nie jest mi ich specjalnie żal. To tak, jakbym ja porwała się wykładać matematykę, nie opanowawszy dzielenia pisemnego.Rozumiem jednak, co chcesz przekazać
Samotność w dzwięku samotności komputera
Ortograficzne, interpunkcyjne, logiczne, stylistyczne...
BDSM dla niewtajemniczonych
Mój Skarbie, ujęłaś to doskonale, czysta esencja tego typu relacji. Są tacy, którzy nigdy nie pojmą. Dodałabym tylko jeszcze (nie wiem, czy się ze mną zgodzisz), że tego typu relacji pragną, potrzebują kobiety silne i dominujące w życiu. Nie jest łatwo zasłużyć na miano Pana, nie jest łatwo sprawić, by kobieta czuła się bezpiecznie, będąc bezwolną. Ale też nie ma większego błogostanu od świadomości, że jest się Jego..
Samotność w dzwięku samotności komputera
Jaskier był bardem, niespecjalnie lubiłam tę postać, ale miał zdolność władania słowem. Ty jej nie posiadasz. Błąd na błędzie. A Dolinę Kwiatów znasz z gry, prawda? Nie z książki. .To się rzuca w oczy..
Mokra szparka cz. 1
To się bardzo cieszę
Mokra szparka cz. 1
Tak sobie to przeczytałam i sama nie wiem. Głupia nie jesteś, to pewne; napisane ładnie i prawie bezbłędnie. Przeraża mnie nieco to, co o sobie napisałaś. Wprawdzie ja mój pierwszy raz przeżyłam, gdy byłam w podobnym wieku, ale później byliśmy razem dziesięć lat. Nie zdążyłam co prawda nic poczuć, ale do tego wydarzenia wracam z uśmiechem. Te toalety, dworce, przypadkowi kolesie...wiem, że jestem z innego pokolenia, że jestem stara, ale mam nadzieję, że chociaż trochę wyolbrzymiłaś. Ale debiut bardzo udany. Gratuluję.
Brutalny gwałt analny cz.4
Przestań dyskutować znasz nas, jak obie na Ciebie wsiądziemy, to psychicznie tego nie zniesiesz i bez grzesznych myśli:P
Brutalny gwałt analny cz.4
Nie mam pojęcia, jak Lalique, ale, Wietrze, wiesz doskonale, że ja potrafię bardzo boleśnie kąsaćP
Brutalny gwałt analny cz.4
Zabawne, że świętym oburzeniem pała facet, który wszedł, by przeczytać opowiadanie o określonym bardzo dobitnie tytule, z zamiarem masturbacji. Nie udało się i zrobił się problem. Apogeum hipokryzji. Dziękuję, bo bardzo mnie rozbawiłeś
Górska pułapka cz.3
Hmmm, kręcą mnie młodsi, ale nie aż tak młodsi, jednak podobało mi się. Ładnie piszesz
Brutalny gwałt analny cz.4
Przemku, Wietrze mój...nadal drżę po poprzednim czytaniu...Nie będę pisała, co myślę o Twoim talencie, bo wiesz to doskonale, chciałam jednak podziękować - czuję się zaszczycona tym, że zechciałeś użyć moich słów. Wiele to dla mnie znaczy. I jeszcze coś, czego Ci wcześniej nie powiedziałam..tym razem najbardziej przeszywającym fragmentem nie był dla mnie opis cierpienia Rity, tym razem był nim ten, w którym jest coś, co znam...urywki, wspomnienia prawdy..Duma mnie rozpiera..
Nieudane spotkanie na polance.
Powinno być nieudane
Nieudane spotkanie na polance.
Zapraszałaś do komentarzy, to skomentował
Dzika sytuacja cz.1
Wpisując się w konwencję opowiadania, powiem tak, kur..., ja pier...podobało mi się
Ona w prezencie dla Pana
Jesteś bardzo świadoma tego, co piszesz. Podobają mi się Twoje teksty. Wspomnę tylko jeszcze opowiadanie w kinie- dobrze, że nie chadzamy do tego samego i nie znajdujemy po sobie niespodzianek
Nocna niespodzianka
Mnie też się podobało. .zarówno treść, jak wykonanie
Ewa c.d.
Drogi Autorze, serdecznie dziękuję za pozdrowienia i z uśmiechem odwdzięczam się tym samym. Doceniam miłe słowa, jednakże są zdecydowanie na wyrost; gdybyś przeczytał moje dotychczasowe teksty, miałbyś tego świadomość Piszę poprawnie, nic poza tym. Teraz noszę się z zamiarem opisania czegoś, ale to, co mi się przydarzyło jest tak dziwne, że nie wiem, z której strony to ugryźć. Jednak obiecuję, że, gdy to napiszę, od razu Cię poinformuję. Wielu przygód i weny z czysto egoistycznych pobudek Ci życzę